Strona 338 z 368 PierwszyPierwszy ... 238 288 328 336 337 338 339 340 348 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,371 do 3,380 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #3371
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    mniam...Martuś, koktajlik wyglada pyszniutko.... no i brawa za rowerek
    Ja tylko na melduneczek moje drogie:
    jedzeniowo: zjadłam potem jeszcze grahamkę z pasztecikiem i dwie wasy z pasztecikiem. potem w ramach obiadu drugie danie: ziemniaczki z pietruszka, jajko sadzone i kefir i na kolację pół serka wiejskiego i troszkę truskawek (mniaaaam).

    Chciałam chociaz odrobinkę pohipkać..więc dzisiaj minimum z minimum:
    tylko 100 skaknek bo mnie ząbek bolał jak skakałam
    20 min stepperka bocznego (niby niewiele, ale czułam nóżki jak skończyłam;P)
    2 serie ćwiczeń na udka


    idę na you can dance
    a z noca mi się leje jak nie wiem...

    aaa...Modulku...z pierdziawki śmiałam się chyba z minute hihi....

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  2. #3372
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Anju pęknie poćwiczyłaś mimo choroby Ja też oglądam you can dance
    Własnie jest przrwa,więc raporcik

    Ruch:
    40 minut rowerka,

    Jedzonko:
    I śniadanie: 2 ciemne kromeczki, wędlinka, sałatka z pomidora, ogórka i jogurt naturalny
    II śniadanie: brzoskwinia, banan, kiwi
    II śniadanie: serek wiejski, musli
    obiad: 3 nowe ziemniaczki, pół udka z kurczaka, mizeria
    kolacja: truskawki, 2 szklanki koktajlu z kefiru i truskawek

    To by było na tyle chyba nie za dużo???????? jak sadzicie???????

    Modulku ?????????Ty jesteś ekspert

    No to dobrej nocki
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  3. #3373
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Martus - jadlospis idealny Kawaleczek serniczka mozesz sobie zjesc, juz nie popadaj w skrajnosci, ale KAWALECZEK!

    Anju - kochana normalnie szacun mega wielki, ze mimo chorobska dalas rade i pocwiczylas a jedzonko super!!!

    Gosiaku - czekamy na Ciebie


    A ja dzis zjadlam jeszcze 1.5 talerza zupy szawiowej to policze za 300 kcal bo jednak 250 kcal za talerz zupy to za duzo (wczesniej tak policzylam) jak to na drobiu, troche smietany kremowki, odrobina ryzu.Zupka chuda nawet tylko ta smietana , banan 150 kcal i brzoskwinia 50 kcal.

    Suma: 1700 kcal tak mniej wiecej.
    Ruch: to tylko spacer i odkurzanie

    Jutro postaram sie pocwiczyc a jak nie bedzie upalu wieczorem to pobiegac.

    A teraz lece spac.

    Dobrej Nocy :*

  4. #3374
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Cześć Dziewczyny, wpadłam tutaj do Marty ale oczywiście pozdrawiam Was wszystkie
    Mam na imię Ania i jestem w ciąży (kończę 15tc), widzę ze Gospodyni wątku to też świeżo upieczona Mama gratuluję!!
    cofnęłam się parę stron wstecz i od razu wyłapałam zdanie jakby skierowanie do mnie
    Cytat Zamieszczone przez Modul_younga
    Ja to mialam tez takie dni ze sie pilnowalam, ale pozniej sobie myslalam " a co tam, teraz mam szanse byc sie obzerac bo pozniej juz takiej nie bedzie" i tak wyszlo 28 kg na plusie.
    bo z tym się własnie zmagam - mam straszne chętki na słodkości od samego poczatku, a waga mi rośnie jak szalona (gdy zaszłam w ciążę 88 kg, tak tak.. 20 kg nadwagi na starcie a dziś ok 97 kg.. ).
    Muszę się pilnować. Wspieramy się z jeszcze jedną ciężąróweczką która tutaj do Was zajrzała - Anią-Najmaluch i Kasią-Danik (ona nie jest w pamiętnikach ale xxlkach). Wszystkie rodzimy w listopadzie

    Marta fajnie ze nas odnalazłas na forum licze ze bedziemy się wspierały do końca ciązy trzymam za Ciebie kciuki, zeby kg juz tak nie przybywało a sama zaczynam od dziś się bardzo pilnować.. pewnie teraz to będę się objadac ulubionymi truskawkami
    dziś mamy gości wieczorem, to tez zrobię truskawki z galaretką, ale ja galaretkę mixuję z jogurtem naturalnym - super sprawa (galaretka z 250 ml wody rozpuszczam, jak będzie ciepła, ale nie gorąco dodaję 250 ml jog. naturalnego i mixuję i zalewam owoce, rodzynki - co akurat mam pyszny niskokaloryczny deser, bo wychodzą z tego 4 porcje - polecam). A wojnę wypowiadam wszystkim batonikom, czekoladkom, ciastom, drożdźówkom itd... trzymaj kciuki

    miłego dnia Dziewczyny, pozdrawiam

  5. #3375
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Ja tylko na moment - napisac ze wczoraj był fajny dzien . Dzien był fajny zakupowo (spodenki i dwie bluzeczki ) i jedzeniowow do 18.00 a potem poszlismy do znajomych(u których tez było bardzo przyjemnie) i limit diabli wzieli. Nawet trudno mi to oszacowac ale z 2000kcal bedzie . Trudno, najwazniejsze ze ochota do cwiczen powraca - uff, dzis na pewno pohipakam i z kadym dniem bede sie rozkrecac coraz bardziej - czuje power a oststnio czułem sie jak kapeć (na pewni wiecie o czym mówię ).
    Dobra zmykam narazie :*
    Napisze póxniej do was cos wiecej. Poczytałam co pisałeyscie, ja tez zrobei sobie koktajl bo mam i truskaweczki jogurcik naturalny - miksu miksu i bede sobie popijać w ciagu dnia

  6. #3376
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki

    Anja widzisz, you can dance wczoraj sie nie odbyło
    Ale dziś ma byc chyba sobie ogladne jak juz sie poucze i poćwiczę

    Jestem w pracy....ale jest cieplutko,ale u nas znosnie
    Jestem juz po sniadanku,a na II mam owoce, a na III musli

    Dzis skusze sie na ten serniczek na zimno,ale zamiast kolacji no i może nie zjem biszkoptów z dołu.....Ewa specjalnie nie dodała grama cukru,więc myslę,że moge go zjeść
    Dzis się rano zważyłam.Chyba na wizycie u lekarza byłam spucjhnieta i po obiedzie, bo dzis waga pokazała jedna 78, a druga 79 kg duzo,ale juz lepiej Jak bedę sie pilnować, to może nie bedzie tak źle .....co???????????

    Mgosia ciesze się,że juz lepiej sie czujesz to ważne, bo jak kapeć to nie fajnie ja ostatnio tez w miare dobrze funkcjonuje Jeszcze zeby ten egzamin był z głowy i wrzuce troche na luz

    Modulku Ty mniepilnuj i krzycz, jak cos ale mam zapał do zdrowego jedzonka i cwiczeń

    Awi stawiamy dzielnie czoła pokusom nawet jak kg będe przybywac, tonasze sumienia będą czyste i maluszki zdrowsze a latos przyja fajnemu jedzonku i nie chce sie tak bardzo jeść

    wracam do pracy
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  7. #3377
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Marta jak to jest, że waga u lekarza zawsze pokazuje więcej ...
    U mojej ginki też 2,3 kg więcej ważę niż w domu ...Ciekawe nie???

    A mnie w sobotę czeka obżarstwo Wesele siostry ... i mam zamiar jeść

    A sernik na zimno jest pycha

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  8. #3378
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Co za wagi mają Ci ginekolodzy u mojego tak samo hehe..

    Marta smacznego serniczka widzę ze robiony specjalnie pod Ciebie super

    miłego popołudnia i wieczoru

  9. #3379
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    ja tylko na chwilkę przyszłam żeby zameldowac co zjadłam zanim zapomnę

    na sniadanko bułeczka grahamka z pasztecikiem i szynką (tzn dwie osobne połowki;P),
    po powrocie do domku pokrojone truskawki+kiwi+pół banana+troszkę serka wiejskiego i jogurtu truskawkowego
    pomarańcza
    zupka jarzynowa na warzywkach, ze 2 wasy z szynką..
    i teraz będe jadła kolację: truskawki z serkiem białym light i kapka kefiru, takie wymieszane i rozgniecione

    może pohipkam alenie wiem..bo dostałam @ i średnio się czuję..:/

    I Martuś, zjedz tego serniczka - dla nas wszystkich :0 poczuję się prawie jakbym go jadła...a zjadłabym..i dobrze, że nie mam w domu nic słodkiego, bo nie ręczyłabym za siebie...;P

    napisze coś jeszcze później ściskam:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  10. #3380
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hejo babki

    Witam AWI i NAJMALUCH

    Kochane moje
    AWI - kochana nie pisalam tego do Ciebie Pisalam do Martusi bo Martusia ma na plusie 22 kg (bo wazyla 60 kg chyba nie pamietam dokladnie) tak jak i ja na poczatku ciazy natomiast sama przytylam 28 kg bo sie objadalam glownie frytkami i pisalam do niej ze tez czasem sie pilnowalam z jedzeniem (bo Martusia sie teraz pilnuje) ale czasem se myslalam ze mam ostatnia szanse sie poobjadc bo pozniej karmienie piersia i powrot do figury

    NAJMALUCH - kochana to nie wina wag. Zauwazcie kiedy Wy sie wazycie i w czym. Najczesciej rano, i bez ubrania, w bieliznie albo czyms lekkim. No raczej nie po obfitym obiedzie Powinnyscie nie brac tej wagi u gina tak na serio tylko ta ktora sie wazycie w domu. Poza tym wagi sa rozne

    Gratuluje zafasolkowania i zazdroszcze najcudniejszego okresu w zyciu kobiety Sama bym chciala byc w ciazy ale niekoniecznie miec teraz drugie dziecko

    Martus - jak bez cukru to mozesz jesc, byle nie za duzo bo tam jednak maka, jajka

    Gosiaku - nie martw sie jedzonkiem, wazne ze bylo fajnie. Przeciez nsze zycie nie moze sie wciaz opierac na diecie tylko

    Anju - pieknie zjadlas!!!

    A ja dzis okolo 1800-1900 kcal

    Sniadanie - dwie wasy z serkiem, mala parowka drobiowa - 150 kcal
    II sniadanie - pol buleczki z druga parowka - 150 kcal
    przekaska - buleczka z almette, i pol jogurtu naturanego duzego - 450 kcal
    lunch - bulka z serkiem, kabanos - 350 kcal
    obiadek - dwa ziemniaczki, ciuyke sosu, kawalek mieska, surowka - 300 kcal
    i szklaneczka piwka, dwie male brzoskwinie i kilka truskawek - 250 kcal

    1650, pewnie tam jeszcze jakis drobiazgow nie policzylam

    Cwiczenia - 35 minut (5 minut rozgrzewka, 30 pompek, 8 abs, bumsy, 8 buns, cwiczenia na bryczesy i rozciaganie i 2.5 h spacerek

    Musze spadac.

    Buziaki!!!!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •