Widze,ze u nas pusto troszkę.
Ja jestem skupiona na pracy i na prawde jakos nie mam głowy do diety. Ostatnie dni nie ćwiczyłam, ale dziś pojezdze na rowerku (nie chce robic przerw wiekszych jak 2 dni).
Poza tym zbliza mi sie @ wiec jestem całą aopuchnieta, ospała i humorzasta. JAk coś w pracy mi nie idzie to zaraz mi sie płakac chce albo zła jestem. Eh, PMS jest okropny , czasem myśle ze gorszy niz sama miesiączka.
Postaram sie wpaść jeszcze dzis napisac choc ze dwa słowa.
Buaziaki :*
Zakładki