Strona 332 z 368 PierwszyPierwszy ... 232 282 322 330 331 332 333 334 342 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,311 do 3,320 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #3311
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki

    Wczoraj mnie już nie było na forum, bo miałam strasznie słaby dzień
    Czułam się tak jakbym miała zejść z tego świata Nie wiem,czy to pogoda,czy zmęczenie.....
    Gdy wróciłam z angielskiego położyłam sie na chwilkę,ale zaraz jechaliśmy do mojej mamy na jej święto.....a nie chciałam żeby myślała,że zapomniałam czy coś.Byliśmy tam krótko,ale było miło Mierzyłam u niej ciśnienie i było ok.ale za to tętno wysokie.I tu pytanie do Modulka....czy w ciąży tętno się powiększa??????? jutro idę do lekarza to sie go dopytam
    A dziś muszę sobie.....uwaga nogi ogolić.....a przy moim brzuszku to nie lada wyczyn....aż się boję.....a jak to będzie, gdy brzuszek jeszcze sie powiększy????????
    Modulku masz jakiś pomysł????????
    No,a dziś na szczęście lepiej się czuje i pocieszam się że jeszcze tylko 3 tygodnie i wakacje
    Wprawdzie tylko tydzień,ale strasznie się cieszę
    No,a potem jeszcze chwilkę pochodzę do pracy i idę na L4 i odpoczywam do porodu bo po będzie dopiero szkoła życia

    Modulku a Ty jesteś moja mamą wzorem no i tak pięknie ćwiczysz i wyglądasz mam nadzieję,że ja tez tak dam radę

    Anja tez super ci idzie I wiem,że chodziło ci o zewnętrzną stronę ud.....ale ta wewnętrzna też warto wyćwiczyć

    Mgosia
    co u ciebie???????????
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  2. #3312
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    A byłam na spacerze dotlenić Weronkę
    Ale u nas duszno, nawet w lesie nie ma wiatru......a moja kondycja coraz gorsza no i do porodu jeszcze tylko 100 dni Jak t leci
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  3. #3313
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane

    ja dzisiaj na momencik tylko bo cały dzień biegałam i wróciłam tak padnięta, że nie miałam siły hipkać..:/
    dzisiaj tylko:
    300 skaknek
    10 min na stepperku

    po prostu padam..najpierw praca, potem czekałam na seminarium i byłam na zakupach po jakies serki i tak to nosiłam ze sobą i wróciłam przed 19...blll....

    a Modulku.. suwaczek ma mnie motywować i ten słonik tak mi się spodobał...

    Martuś, no uda generalnie to ja musze ćwiczyć zawnętrzne, wewnętrzne i wszystkie naraz a w sumie ponoć ta machina ćwiczy i wewnętrzną i zewnątrzną stronę...

    Dzisiaj padam trochę, więc mam nadzieję, że minimum z minimum ćwiczeń mnie rozgrzeszycie....ale za to pobiegałam po mieście jak głupia...
    Jutro koncert...aaa...jak se zrobię fotkę to wam wrzucę
    aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

    ściskam kochane:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  4. #3314
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Martusiu to studniowka Pijemy!!!! Nog nie golilam bo mam malo wlosow i nie widoczne. Gole je raz na 3 miesiace. Powaznie Za to maz mi psioszke wygolil na kilka dni przed terminem porodu bo sama bym nie dala raczej rady I wiazal mi buty bo z tym tez nie bylo latwo :P Co do tetna to nie znam sie. Wiem, ze cisnienie moze byc podwyzszone ja mialam 140/90 tak srednio ale to jeszcze jest ok. Super, ze sie dotlenilyscie kochane :*

    Anja - rob foty jutro i koniecznie zaraz wklejaj!!!!!

    Gosiaku
    gdzie jestes???!!!!

    A ja kalorie: 1300 plus lampka winka wiec 1400

    Godzinka cwiczen
    Heat
    Pump it up
    8 buns
    8 legs ( sa fajne ale trzeba miec obciazniki na nogach bo tak to sa cienkie)
    kilka cwiczen na bryczesy
    8 stretch

    Mam dola bo se porobilam pare fotek w samych gaciochach i zalamka jest Co z tego ze w dzinsach i bluzce wygladam niezle jak w bieliznie koszmar. O cyckach nawet nie bede wspominac bo tragedia, ale dupsko sflaczale mimo cwiczen i wcierania balsamow wyszczuplajacych, ujedrniajacyh, antycelulitowcy. Ale to jeszcze nic. Uda to koszmar. Wielkie. Mimo lekko widocznego zarysu miesni sa obtluszczone i te bryczesy. Psuja caly efekt w stroju kapielowym Dolki w posladkach. Normalnie dol na maksa. Mnie to juz chyba tylko operacja pomoze

  5. #3315
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    ja tylko na sekundkę bo sobie włoski umyłam i się pomierzyłam i kóóóórwa :/ w zasadzie nic sie nie zmieniło z wymiarami...tylko trochę w talii....jak to mozliwe? przez ostatnie dni, dużo ćwiczyłam, jadłam łałdnie, starałam się i co... :/ żadnych wpadek ani nic...i kupa. Ja nie wiem co jest nie tak i szczerze mówiąc chce mi sie płakać...waga też taka sama...ja nie wiem co robię nie tak...nie wiem czy jeszcze więcej można ćwiczyć w ogóle....juz nie wiem co robić...

    ide się ubierać...koncert dzisiaj....co nie zmienia faktu że jestem strasznie strasznie zła i rozczarowana....:/

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  6. #3316
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    witajcie Dziewczynki
    Ja na momencik z pracy
    Po pracy jedziemy do lekarza zobaczyć, czy z Weroniczką wszystko w porządku Mam nadzieję,że tak, choc ostatnio mnie mało kopie.Może przez pogode.ale czasm kopnie,wiec myslę,że jest ok.Zapytam lekarza

    Anja Tylko się nie załamuj wiesz,że czasem trwa nim waga ruszy w dół Musisz byc cierpliwa A jak nie to może spróbuj zastosować np.diete nie łaczenia.Ja myslałam o niej po porodzie i karmieniu, jak juz zaczne dochodzic do siebie Jest dość ciekawa, a je sie około 1000 kalorii i 5 posiłków,wiec ok,tylko nie łączych węglowodanów z białkami. Wyglada na fajna bardzo.Poczytaj na necie, może to zmieni Twój metabolizm
    A i udanego koncertu zycze
    Pewnie będzie szalenie

    Modulku no mój mężus tez mi wiąże butki, jak gdzies razem jedziemy bo rano jak ide do pracy, to jeszcze sobie radze całkiem nieźle No i wczoraj tez sobie poradziłam.....z nóżkami i nie tylko lustereczka użyłam troche to zabawne.A potem pewnie tez Łukaszka zatrudnie A cisnienie mam ok. koło 115 na 60 czasem 70 ale to tetno podwyższone,ale w końcu dwa obiegi musi uciagnąć
    A Ty Łobuzie nie mów,że xle wygladasz ja juz nie moge się doczekać kiedy tak będę wygladać jak ty Jestes sliczna i masz w to wierzyć I duzo osiagnełaś także głowa do góry

    A ja dzis zrobiłam sobie lato Znaczy ubrałam sandałki do pracy, a tu na polu zimno ale zaczęło słoneczko wychodzić może zrobi sie ciepełko

    No to zmykam
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  7. #3317
    mgocha Guest

    Domyślnie

    hej dziewczęta, już do was wracam.
    W poniedziałek byłam strasznie zakręcona, dużo domowych obowiązkow, wszystko na mnie spada jak rodzice jeżdżą na działkę
    A wczoraj był Kuba i tez cały dzien minąl jak z bicza strzelił W poniedziałek jedzonko było niebardzo i nie ćwiczylam, ale wczoraj było 1500kcal i 45minut Orbitreka wiec całkiem przyzwoicie.
    Widze, ze tu jakies małe załamanie na forum...Anja i Gosia...


    Anja - bądź cierpliwa, nie od razu Rzym zbydowano. Chociaz z drugiej strony Cie rozumiem i przytulam mocno. Nie poddawaj Wytrzymaj jeszcze troche i sie wszystko ruszy i bedzie tez mobilizacja dodatkowa a nie frustracja.
    Ja po tym weselu też zdolowana centymetrami w obwodach jestem, jednak tydzien jedzenia takiego sobie przed weselem i dwa dni weselnego dały o sobie znac, ale myśle ze teraz kilka dni (tak planuje do konca miesiąca) bez kolacji i moze spadnie ciutkę..., mam nadzioeję ze to nie poszlo jeszcze w tłuszczyk, tylko siedzi jeszcze troche w jelitkach, bo od tego wesela to jakos kiepsko z wyprónzianiem
    Zwaze sie ostatniego dnia maja lub pierwszego czerwca. Marze o tym, zeby było 53 z kreskami...ale troche sie obawiam... Zaraz pedze na rowerek. Trzeba spalać, spalać


    Gosia - Widze, ze Ty też podłamana... Mysle jednak, ze operacja to przesada Moze po prostu mialas gorszy dzień, przeceiz my kobitki tak mamy. Jednego dnia patrzymy w lustro i jestesmy zadowolone a nastepnego dnia to WSZYSTKO jest źle, mimo, ze przeciez w jedną noc nie mogło sie tam cos zmienić
    Moze to marna pociecha ale mnie tez denerują sflaczałe czesci ciała....ale wierze,ze jak bede regularnei i stale cwiczyć(ze bedzie to mój styl zycia) to bedzie sie poprawiac. I jestem swiadoma tego,ze to moze byc na prawde długi proces, w koncu skoro tyle siedzial tam ten tluszcz to też troche zejdzie zanim to sie uformuje i ujedrni. Poza tym, nie powinnysmy wymagac od siebie zbyt wiele, przecież nikt nie wyglada tak,ze jeste gładki wszedzie, to tylko takie triki, które widzimy w TV czy gazetach. Jestem w stanie uwierzyc ze absolutnie gładki tyłek moze miec tylko jakas spotrtsmenka czy instruktorka fitness.
    Jestem pewna, ze nie jest tak źle jak opisujesz. Jak coś - dawaj te zdjecia w gaciach to zobaczymy


    Marta - u nas wczoraj też tak parno był, potem popadało i takie fajne powietrze było. Pod blokiem skoszono trawe i w calym domu było czuc ten jej zapach - to akurat strasznie lubie
    JA marze o jakiś nowych sandałakach albo klapuniach. Podobno jest nowy sklep u nas, taki z koncówkami kolekcji butów i ze ceny sa przystepne, spróbuje tam trafic, bo w zasadzie tylko mniej wiecejwiem gdzie to jest
    Daj znac po wizycie u lekarza :*


    Ja zmykam, musze sie wziasc za cwiczonka, pojsc na zakupy - K. ma imieninu nieldugo(co kupić ) , posprztac klatkę, nastawic pranie póki ładnie na dworze i poukłądac w swoich szafkach-ostatnio mam tam bajzel

    Miłego dnia

  8. #3318
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Witam

    Dziewczyny dzieki za pocieszke ale nadal jestem zla Nie bede sie chwalis moim sflaczalym tylkiem.

    Ania - lacze sie z Toba w bolu Mi tez waga nie spadla. Tylko 1 cm w talii, 1 cm w biodrach i 1 cm w brzuchu. Uda ani drgna mimo cwiczen, diety Tylko wyc. Jeszcze pal licho ta moja figure. Zaakceptowalabym siebie i byla zadowolona gdyby cialo bylo bardziej zbite a nie taka galareta zamiast tylka i troche na udach w gornej czesci. Nie mam dzis dobrego nastroju.

    Pomalowalam sobie szponki u nozek i raczek i smarnelam sie samoopalaczem. Moze chociaz wizualny efekt bedzie ciut lepszy.

    Martus - wolalabym byc grubsza wierz mi ale miec jedrne cialo i miesnie a nie tluszcz i flaki

    Anja - udanego koncertowania

    Gosiu - dobrze ze wczoraj ladna dietka i cwiczonka. Nie wiem co kupic Kubie na imieniny. Sama mam zawsze problemz prezentami

    Jutro juz o tej porze bedziemy na lotnisku

    Mam troche stresa

    Uciekam, moze mi sie humor pozniej poprawi. Pogoda tez nie jest dobra na poprawe humoru - leje, zimno, ciemno. Podobno w PL slonko

  9. #3319
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Witka wieczorna

    U mnie bylo ok ale sie skonczylo Najpierw 1620 kcal i ambitny plan by pocwiczyc. Skonczylo sie na totalnym zaatakowaniu lodowki (pierwszy raz mi sie to zdarzylo ) Najpierw wsunelam dwa kotlety mielone i krome pelnoziarnistego chleba (pewnie z 700 kcal) zaraz po tym wykonczylam bita smietane (z 500 kcal), wyjadlam do konca mleczko z tubki (250) i zjadlam jogurt czekoladowy (100) i zapilam winem (100). 1650 kcal i to zaledwie w 5 minut!! MASAKRA!!!!!!!Ale co tam. I tak jestem sflaczala i nic mi juz nie pomoze. Wiec dzis ladnie ponad 3000 kcal i pewnie sie odlozy ten 1000 w dupce

    Nie wiem co mi bylo, stres przed wyjazdem?? I nie pocwicze bo sie objadlam strasznie

    Ide juz spbie. Jutro napisze przed wyjazdema potem to nie wiem kiedy. Ale sie odezwe na pewno

  10. #3320
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Ojej Gosia - nie lam sie, prosze, przeciez Ty jestes największą zwycieżczynią kilogramow z nas wszystkich. Co do ataku na lodówke myslę, ze to bardzo wielce prawdopodobne,ze to właśnie ten stres przed podróżą. Ja dzis robiłąm pozadek w szafie, przegladałam i przymeirzałam niektóre rzeczy i odkladałam do wrzucenia na pawlacz te za luźne lub, które w ogóle sa już do niczegio i ez sie naogladłama w lustrze - brzuszek mi rosnie, wisi mi taki wałek nad babskim interesem i mam galaretus pospolitus na udach i posladkach Jak tak stałam przed tym lustrem i patrzyłam na trzesace sie czesci ciała az mi sie przypomniało jak narzekałaś i tak pomyslałm,ze rozumiem wszytsko
    Eh sama nie wiem czy to fatalne oswietlenie w przedpokoju, czy pocztaek PMSu czy na serio jest tak niefajnie. Mam wrazenie, ze tyje w oczach Przez tow szystko zjałam 2 czekoladki merci i ppsułam sobie limit, który byłby całkiem ok, gdyby nie ta czekolada Wyszło ciutke ponad 1600kcal. A na rowerku pojeździłam tylko 22minuty, strasznie ciezko mi to szło, cos sie chrzani z obciazeniem, miałam nastawione na najmniejsze a opór na prawde był duzy. Cos tam przed chwila pokreciłam i chyba na jutro bedzie lepiej ale boje sie o przyszłośc mojego orbitreka
    Teraz juz zmykam, wpadne rano.
    Gosieńko - mam nadzije, ze jutro zajrzysz do nas z lepszym nastwieniem ( i ja to mówie z podobnym nastwieniem - ironia losu ) . Tego Ci z całego serca zycze i udanej podrózy

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •