Strona 322 z 368 PierwszyPierwszy ... 222 272 312 320 321 322 323 324 332 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,211 do 3,220 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #3211
    mgocha Guest

    Domyślnie

    cześć dziewczęta
    Znów mamy ładny i pogodny dzień, choć chyba nie tak ładny jak wczoraj.
    Wstałam dziś troche za późno - tak w moim odczuciu, zjadłam śniadanie, teraz popijam herbatę zieloną.
    Piszcie co u was.
    Wczoraj w zasadzie tylko ja i Marta pisałysmy. Anja - co tam u Ciebie ?? Gosia - nie moge sie doczekac kiedy wpadniesz

  2. #3212
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane

    Jestem jestem.. nie pisąłam wczoraj, bo wróciłam po 4 rano do domu i byłam LEKKO nieprzytomna <pijaczka;P>.

    Generalnie całą sobote zdychałam, jak dawno...jednak wino jest kacotwórcze baardzo :/ no ale Juwenalia...:P było naprawde fajnie - siedzieliśmy z moja ekipą i jeszcze ich znajomymi i piliśmy winko (liczba mnoga: winka, w sensie duużo;P) i potem jeszcze spotkałam ludzi ode mnie z filozofii i piliśmy cytrynówkę za zdrowie Arystotelesa siedzieliśmy tak od 19 do...hm..no nie wiem w sumie, bo potem stwierdziliśmy że idziemy się przejść i tak najpier wylądowaliśmy na terenie UJotu gdzie maja ludzie wf, a potem na nogach przeszlismy na Błonia, do Jubilatu i nad Wisłę (Marta bedzie wiedziała, ale wam powiem, że to jest dośc duży kawałek). Tylko mnie wyciagneli na coś do jedzenia :/ a wiecie jak jest po pijaku ze smakami... :/ no i taaakiego hot-doga zjadłam ;/ dużego :/ mam wyrzuty od wczoraj :/ ech...no i w sobotę w sumie piłam głownie wodę - cos tam wszamałam ale niedużo (plus 5 albo 6 ciasteczek z awiteksu..ale miałam takiego mega kaca, że sobie te ciasteczka wybaczyłam ;P).

    Także reasumując moje drogie, leżałam bez ruchu przez cały dzień, bo każdorazowe ruszenie czymkolwiek powodowało u mnie ataki bumilii i mdłości :/ blee...jeszcze dzisiaj nie czuję się jakoś mega dobrze.. :/ a mam 12godzinną zmiane w pracy...ble...
    Dzisiaj już chyba nie pohipkam, bo wrócę po 20, ale jutro odpracuję weekendowe grzechy...obiecuję

    Gosiaczku, ale z Ciebie fajna foczka nono....ślicznie na zdjęciach wyszłaś i w ogóle przeładnie wyglądasz tak promiennie jestem zachwycona a ztego Twojego K. to też całkiem niezły kogucik.. nono...

    Martuś, jak tam remont..? mam nadzieję, że się trzymasz i nie denerwujesz za bardzo (kochamy remonty ) i jak Weroniczka? grzeczna jest ? mam nadzieję, że pogode macie ładną - u mnie jest nawet ładnie w Krakowie i ptaszki śpiewają (ostatnio rodzina wróbli polubiła mój balkon i mi wczoraj cienko ćwierkały ).

    No i to tyle chyba, poza tym, że brat mojego taty kolegi zlecił mi tłumaczenie tekstu z angielskiego i sobie czytam teraz bardzo ciekaaaawe rzeczy dotyczące uzdrowisk na Słowacji i na Węgrzech i jakichś siarczkowych czy innych wód...faaajne słowa tam są i tekst ciekaaaawy :/ <tam była ironia jakby coś > hihi...

    Turyści są w miare spokojn;i piję wodę i czekam na 20.00...
    No i MODULKUUUUU wracajże do nas...:*
    ściskam was kochane i zapraszam na herbatkę tradycyjnie

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  3. #3213
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Cześc dziewczyny
    No i zaczyna sie nowy tydzień. Muszę sie przyłozyć do dietki bo chcę jak najmniej przytyc, albo w ogóle nie przytyć bo nieldugo ślub znajomych Kuby. Niedługo znaczy sie za dwa tygodnie - 24.05. Ale w weekend wczesniej zakupy - sukienke jakaś trzeba poszukać(choć w razie czeko pójde w tej co w wakacje w ubieglym roku na weselu byłam bo mimo, ze byłam wieksza to ona ma takie sznurowanie na plecach i mozna ściagnac i wygląda w miarę ok) i jakas spódniczkę i bluzkę bo nastepnego dnia mają być poprawiny (swoją droga to sie teraz rzadko zdarza, prawda??) a raczej wszystkie rzeczy co mam i co by się nadawały są za luźne. Choć jeszcze przymierze jedną spódnicę... - kto wie. Przede wszystkim butki mi jakieś potrzebne...
    Chce też wreszcie zacząć ćwiczyc. W ubiegłym tygodniu miałm bardzo bolesną @, potem bok mnie ciągnął więc jakos odsuneło się to jeżdżenie na orbitreku Ale dzis na bank muszę pohipkac. Ja wiem, ze jak wam napisze potem, ze jeździłam 10 lub 15 minut to będą dla was śmieszne ilości ale od czegoś musze zacząć a troche boję się szarpać na wiecej po tym, jak znów ciągnal mnie boczek.
    Generalnie jestem bardzo pozytywnie nastawiona, fajnie tak zaczynac tydzień, to dobrze wróży
    Własnie zjadłam śniadanko - musli z jogurtem naturalnym, popijam czerwoną herbatkę. Niedługo chcę wyskoczyc do sklepu kupić sobie zdrowiutkie rzeczy to wszamania bo w lodówce pusto - jakies jogurciki, serki, otręby, owoce suszone i zieloną herbatę bo mi się skonczyła a w aptece krem lub maść na blizny - podobno przy regularnym wcieraniu przez dłuższy czas czegoś takiego można sporo osiągnąć jeśli chodzi o widoczność szramy... Zniknać nie zniknie ale bedzie ładniejsza i mniej widoczna, no zobaczymy, warto spróbowac, nic nie tracę . Macie moze w tej kwesti jakies rady albo doświadczenie (niekoniecznie własne, może kiedyś wam coś ktos mówił i zapamietałyście...) - co wybrac itp.??


    Anja - dziekuję Ci bardzo za komplenty. Jesteś przezabawna, myślałam, że padnę jak przeczytałam o tej foczce i koguciku Ty i te Twoje nazewnictwo - świetna jestes :*
    Widze, ze juwenalia miło mijają, mimo ze kac trzeba było przecierpieć Tym hot dogiem sie nie przejmuj, ostatnio idzie Cio światnie węc taki jednorazowy wyskok nic nie znaczy, zwłaszcza, jak nastepnego dnia był kac i brak apetytu - pero pero bilans wyszedł na zero , tak przynajmniej ja myślę. Wróć teraz do grzecznego hipkania i lekkiego jedzonka i na wadze i w cm na pewno bedzie dalej coraz mniej.


    Marta - jak minęła niedziela ??

    Gosia - jejku ale jestem ciekawa co u Ciebie. Pisz konieczne jak Ci idzie, czy towarzytwo nadal ma taki dobry wpływ na Twoje hipkanie i czy z dietką Ci już łatwiej, bo ostatnio coś mówiłaś, że szło średnio. I jak tam Twoje cudo - Piotrus?? Masz jakies nowe fotki ?? Mam nadzieję, że będziesz już częściej bywać na forum, bez Ciebie ewidentnie czegoś tu brak :*

  4. #3214
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki

    Piszę tylko na moment, bo w pracy.....
    Jestem cała i zdrowa
    Bylismy wczoraj na wycieczce w Zakopanym fajnie było i dotlenilismy Weroniczke


    a dzis po pracy mam angielski, potem jakaś daleka rodzina Łukasza przyjeżdża z ameryki i nas odwiedza.
    więc może wpadne wieczorem lub doipero jutro

    Zmykam
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  5. #3215
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane

    dzięki Gosiaczku za pocieszenie, naprawdę - potrzebowałam takiej racjonalnej argumentacji...:* i Ty tu nie narzekaj, że ZA LUźNE no ja bym chciała, żeby moje rzeczy były na mnie ZA luźne.. pewno będziesz wygladała jak z żurnala na tym weselu (powiedziała Ania, patrząc wyczekująco i spodziewając się fotek ;P). I nie mów takich głupotek, że 15 minut hipkania to dla nas nic... ja uważam, że nawet malutka ilośc hipkania jest lepsza, niż nie hipkanie w ogóle - zwłaszcza, że Ty masz trochę ograniczeń teraz po operacji....więc moim zdaniem, takie 10-15 minut to ogromny sukces

    Martusia, czekamy na rewelacje z Ameryki... mam nadzieję, że dobrze sie w pracy czujesz i nie męczysz się za bardzo

    Ja dzisiaj siedze w domu i próbuję cos pisać. Jem ładnie, teraz szamam warzywka gotowane, ale zjadłabym kotleta teraz.. :/ jezuś albo frytki ;/
    Biore moje CLA i czuję się jakoś tak lepiej...hm..nie wiem, czy to siła sugestii, ale nie mam takich napadów wilczego głodu i ogólnie jakoś tam mam sporo energii...ponoc CLA podnosi odporność...hm..no musze se ustalić jakąś date mierzenia się... coby sprawdzić co i jak

    tymczasem was ściskam mocno i wracam do indywidualizmu antropologicznego
    dam znac wieczorkiem ad hipkania bo zamierzam weekend nadrobić
    ściiiisl*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  6. #3216
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Hej dziewczyny

    Anja - ja nie narzekam, ze pewne rzeczy są za luźne Tak po prostu myslałam,ze jedna spódniczka sie nada, po prostu ze pójdzie niżej na biodra i też bedzie ok-taki ma krój, ze myslałm ze bedzie ok. Przymieżyłam i jednak nei moze być, totalnie źle lezy.
    I jak Twoje hipkanie i w ogóle dzień?? JA pohipkałam 20 minut, przyznac musze, ze troszkę sie zmeczyłam ale ogólnie dobrze sie czułam ćwicząc. Tylko ręce trzymałam na bioderkach a nie na uchwytach bo te ruchy rekami sa dosc obszerne (nie wiem jak to ująć ) i wtedy czułam, ze bok za bardzo naciagam i jutro moze być niedobrze. Mam nadzieję,ze bede sie czuła jutro ok bo fajnie było tak pocwiczyc i chciałabym już coraz wiecej - checi mam mnóstwo

    Martus - powodzenia z rodzinka Czekam na jutrzejsze wiesci :*

    Gosia - buziaki

    Ogólnie moge powiedziec,ze dzien udany, choc brzuszek nie wiem czemu mam jakis balonikowaty Zjadłam 1345 kcal, pojeździłam 20 minut na orbitreku (tak jak wyzej pisłam) i byłam na godzinnym spacerze. Jest dobrze
    Jutro jade do Lublina , do K. Chcemy pójsc do parku botaniznego (o tej porze roku pewnie jest tam ślicznie) wiec spacerownie bedzie sporo, mam nadzieje, ze z jedzonkiem też pójdzie gładko. Postaram sie wpaść wieczorem
    A teraz już sie zegnam i zycze wam dobrej nocki i jutrzejszego milego dnia :*

  7. #3217
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane

    ja tylko melduneczek:
    800 skaknek na rozgrzewkę
    45 minut rowerka
    5 min na stepperku bocznym (trochę mało, next time będzie więcej)

    napisze może jutro coś z pracy
    ściskam:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  8. #3218
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki

    Piszę jak zwykle z pracy Ale dzis pogoda u nas piekna aż się rozmarzyłam o wakacjach,a chciałabym juz odpocząć, troche oddechu złapać Nie jestem jakos bardzo zmęczona, znaczy nie ciażą, tylko tak ogólnie zmęczenie materiału po roku ciagłej pracy.........no,ale za miesiac planujemy tydzien w Bieszczadach.Mam nadzieje,że lekarz pozoli mi jechać nie będę chodzic po górach,ale spacerowac i sie chce wyciszyć troszeczkę.Tylko najpierw to nieszczesne FCE.choc zaczynam powoli panikować.Wiem,że nic sie nie stanie, jak nie zdam,ale wstyd by mi trochę było a ty juz za nie całe 2 tygodnie ustny Musze jakies słownictwo powtórzyć....ale nic juz nie marudze

    A wczoraj było fajnie......starałam sie tłumaczyc i mówić po angielsku,ale mam blokade muszę się skupic, bo na ustnym trzeba mówic.Ale jakos wczoraj sobie radziłam : ) A ta "ciocia" to fajna dziewczyna przed czterdziestka,wiec było przyjemnie

    No a dziś mam w planie iść na spacerek,zeby sie dotlenic po pracy, no i coś może poćwiczyć no i angielski angielski angielski.........

    Mgosia ale ci zazdroszczę tych za dużych ubranek jejku, choc Ty w końcu masz ciałko o jakim marzymy wszystkie no i miłość ci służy, bo kwitniesz : )

    Anja świetnie Ci idzie no i ja kiedys jak urodzę i skończe karmienie, to tez sobie kupie to CLA ale na razie muszę sie uzbroic w cierpliwośc, bo brzuszek rośnie
    No a tymczasem zmykam do pracy
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  9. #3219
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Oj cos u nas dzis pustki

    Ale to pewnie przez to,że piekna pogoda na polu i Was nie ma no aMgosia miała do ogrodu botanicznego jechać
    Ja odliczam minuty do 15.00, bo juz mi się dłuzy,a sama jestem w moim pokoju, bo wszystkie sie pozwalniały
    Tak sobie troche poczytałam o tym speakingu na internecie i bierze mnie coraz wieksze przerażanie ale poczytam troche przed egzaminem i nic juz wecej nie zdziałam.Jest za późno,żeby wpadać w panikę.

    a takie mnie jakieś zmęczenie ogarnęło marzy mi sie juz moja kawa z ekspresu i ulubione ciasto kawowe, które upiekła na wczoraj moja szwagierka

    Na szczęście niedługo będzie 15.00 nie wiem,czy na spacer pójdę, bo nie wiem,czy bedzie z kim.....Łukasz w łazience,a mnie sie chce spać, no i powinnam się wziąć za ten angielski.ale powinnam też dotlenić Weroniczke Może pójdę Jeszcze zobacze

    No to zmykam i do później
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  10. #3220
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    To znowu ja

    Widzę,że dziś sama na posterunku
    Właśnie wróciłam ze spacerku.Cieszę się,że się zmobilizowałam,bo pogoda piękna A las zachwycający Tak zielono i przyjemnie wietrzyk wieje.Dotleniłam się troszeczkę, a teraz biorę się do pracy

    Łukaszek pojechał po rzeczy do łazienki.Ciekawe co przywiezie No,ale i tak dopiero na końcu okaże się,czy dobraliśmy wszystko tak,że będzie ładnie

    No to zmykam i czekam na wieści co u Was??????
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •