Strona 347 z 368 PierwszyPierwszy ... 247 297 337 345 346 347 348 349 357 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,461 do 3,470 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #3461
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Marta trzymam kciuki za angielski!! daj znac jak Ci poszło
    a potem myśl już tylko o urlopie!! kiedy wyjeżdzacie?
    miłego weekendu zyczę

  2. #3462
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    Trzymamy kciuki Martuś:***********

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  3. #3463
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hej dziewczynki

    Wybaczcie ze tyle mnie nie bylo ale jakos tak wyszlo. Nie tykalam sie prawie wogole kompa. Dopiero dzis cos siadlam.

    Na razie jestem u mamy od czwartku, jutro Piotrusia tescie przywioza. Troszke odpoczelam ale bardzo tesknie. Czuje sie jak bez reki a jak ide na dwor to bez wozka czuje sie jakbym byla naga

    Gosiaku - kuruj sie kochana!!!!!!!!Duzo zdrowka!!!!!!!!!!

    Witam Motylka Mam nadzieje, ze teraz Ci sie uda osiagnac cel. Trzymam kciuki!!!

    Martus - powodzenia!!!!!!!!!!!!

    Nie jestem na biezaco. Troche naskrobalyscie i jeszcze nie nadrobilam, tylko ostatnie dwie strony tak pobieznie.

    Ja dzis mialam isc na imprezke ale kolezanka nie przyszla do mnie i nie zadzwonila nawet co sie stalo a telefon ma wylaczony mam nadzieje, ze wszystko ok , druga sie wylamala i pojechala z chlopakiem do kina (miala faceta 7 lat, drugiego 5 lat i teraz ma nowego od miesiaca ), ostatnia z babeczek pracowala dzis 12 h i chciala isc z nami no ale w takiej sytuacji zmienilysmy plany. I jestem w domu. Sacze winko z mama i odpoczywam. Jutro juz moj Skarbus bedzie

    Od meza tez odpoczywam, ale dzwoni minimum 2 x dziennie

    Jedzeniowo

    u tesciow nie najlepiej ale staralam sie nie objadac, tutaj duzo lepiej - zdrowo i niskokalorycznie. Efekt - waze 61 kg Nic nie utylam a nawet schudlam 1 kg

    Cwiczeniowo

    raz u tesciow biegalam, raz cwiczylam ale to pisalam a od tamtej pory nic duzo chodze ale nie cwicze. Mialam biegac i cwiczyc ale nie mam czasu na to.

    Ostatnio uslyszalam tyle komplementow ze szok To mile i budujace

    Co zrobilam dla siebie
    paznokcie (zelowe)
    pedicure
    solarium (zrezygnowalam z samoopalacza ) mam ladna brazowa skorke Naturalna. Jeszcze pojde max dwa razy a potem raz w tygodniu by utrzymac opalenizne
    bylam u fryzjera (ale to juz pisalam)

    Czuje sie zadbana od stop do glow Biore witaminy i smaruje sie kremem wyszczuplajacym Vichy

    Mysle ze wiecej juz dla siebie nie zrobie. No moze sobie cycki napompuje i wytne rozstepy to juz moge grac w pornuchach hahaha

    Uciekam babeczki. Postaram sie odezwac ale wiecie jak to jest - teraz mam mniej czasu bo tu mam mase znajomych i ciagle gdzies chodze a jeszcze Piotrus jutro bedzie wiec nie wiem kieyd znajde czas by posiedziec przed kompem. Postaram sie jednak wpadac.

    Caluje Was wszystkie :*


    __________________________________________

    Szalenstwa w wannie
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Moj maly mezczyzna spacerowy
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/quote]

  4. #3464
    mgocha Guest

    Domyślnie

    witajcie dziewczynki, cześć Modułku

    Gosia - tak myślałam, że nadrabiasz towarzyskie zaległości ale dobrze, że wpadłaś i to potwierdziła, że jednak wszystko ok Zdjęcia jak zwykle urocze Jak będziesz miała chwilkę to wrzuć więcej
    GRATULUJĘ kilograma mniej Mimo braku ćwiczeń schudłaś, więc nie ma sie co przejmować, że inie wyciskasz z siebie siódmych potów. Poza tym mnóstwo spacerujesz a to jest bardzo dużo, ja np prawie ogóle tego nie robie i postanowiłam to zmienić, bo czas na powietrzy to dla zdrówka i odporności dobry
    To jasne, że sie nasłuchałaś komplementów - wyglądasz rewelacyjnie i ludzie są szczerzy
    I pięknie sie wypielęgnowałaś - to od razu poprawia samopoczucie Ale pornuchy (

    ) odpuść Baw sie dobrze,, ciesz sie wizytą w domu, wpadaj do nas raz na jakiś czas :*


    Marta - pisz szybciutko jak poszło. Przesyłałam pozytywne fluidy

    Motylku - w sumie masz rację - w odchudzaniu sprawdzają sie najprostsze sposoby Kombinatoryka wszystko komplikuje i łatwiej sie poddać. Trzymam kciuki. Jak idzie??

    A ja już po śniadanku, dopijam zieloną herbatkę z nowej filiżanki - dostałam wczoraj od jednej z przyjaciółek - to taki dzbanek z filiżanka. Później pyknę fotkę. Strasznie mi sie podoba i będę z tego korzystać all the time Dostałam tez taki mini atlasik ptaków(moja przyjaciółka wiedziała co robi, bo ja ciągle mimowolnie sie rozglądam za ptakami, i często pokazuję innym jakiegoś , zachwycam sie jaki ma śliczny brzuszek itp. a one(obie przyjaciółki) tego nie rozumieją i sie śmieją często ze mnie, że powinnam zostać ornitologiem bo normalny człowiek to nie zauważa tych ptaków WSZĘDZIE ) i wiszące kolczyki - też zrobię fotkę później i wam podeśle
    Wpadne potem - Kuba niedługo przyjeżdza a ja jeszcze w piżamie

  5. #3465
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki

    Juz melduję jak było wczoraj Nie macie pojęcia jak mi ulżyło Wreszcie mogę odpocząć i nie myśleć o angielskim.Egzamin składał się z 3 części,więc był dość męczący,ale jestem nawet zadowolona.Chyba poszło nieźle. Tylko jestem zła, bo ten listening w tamtym tygodniu zawaliłam i strasznie szkoda będzie, jak przez to nie zdam no ale już tego nie zmienię.
    A wczoraj jak wróciłam, byłam tak wypompowana,że musiałam się położyć.Potem wstałam, zrobiłam ostatnie pranie i wzięłam się za sprzątanie.Mieliśmy już taki bałagan,że szok.Łazienka nadal rozgrzebana,więc nie były to generalne porządki,ale trochę posprzątałam. No i padłam jak mucha nie ćwiczyłam ani nic.....
    A dziś prasuję i będę nas pakować powoli, bo jutro wyjazd
    Ależ sie ciesze, bo w końcu doczekałam się urlopu

    Dziewczynki, dziękuję Wam,że trzymałyście kciuki

    Mgosia no fajnie,że spotkanie z koleżankami się udało i trafiły w prezent Też mam fioła na punkcie garnuszków i filiżanek Nie lubię szklanek a te ptaki......hm,może jeszcze pomyślisz o zmianie profesji

    Modulku dobrze,że jesteś i waga rewelacja Możesz być dumna z siebie No i popatrz, jak człowiek kocha swoje dziecko i tęskni ciesz się wolnością i odpoczywaj A synuś cudny Też bym chciałam mieć już moją Weronkę przy sobie tylko ten poród mnie przeraża.....no i świat się zmieni całkiem

    Anja tez miałam kiedys ten krem,ale jakos zimą i mi zimno od niego było się zraziłam Ale może kupię sobie na opuchniete kostki, bo będzie przyjemnie chłodzić
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  6. #3466
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej babeczki

    wpadłam na chwilkę, bo wczoraj miałam wieczór panieński...bll..troszkę żubróweczki, ale wiecie - bez szaleństwa kilka chipsików, ale dosłownie z 8...
    Jestem teraz troszkę wyrtyrana więc idę se zrobic herbatkę, bo mi niedobrze troszkę... ale nie piłam dużo jakby co

    Gosiaczku, też miałam być ornitologiem i też uwielbiam ptaszki no i czekamy na foteczki

    Modulku, fajnie, że w końcu się pojawiłaś i wszystko u Ciebie w porządku

    Martuś, cieszę się, że masz już to wszystko za sobą....przynajmniej jedno zmartwienie i stres mniej

    mam nadzieję, że uda mi się pohipkać ..
    ściskam kochane:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  7. #3467
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Modułku, to dobrze, że nie przytyłaś A nawet schudłaś! A skoro spacerujesz, to bardzo dobrze, przynajmniej się dotleniasz
    Ja też mam nadzieję, że mi się uda tym razem osiągnąć cel :]

    Co to za odpoczynek od męża, jak dzwoni 2 razy dziennie?
    No ale jak o siebie zadbałaś, tipsy, solarka, fryzjer, pedicure.. Normalnie żyć nie umierać, ale Ci dobrze babeczko

    mgocha - jak idzie...? Hmm chyba nijak :P Nie chcę na razie się ważyć, bo wczoraj ostro zabalowałam i nie ma za bardzo sensu ważenie się, skoro chyba we mnie nie ma nic poza alkoholem Ale nie bijcie mnie..
    Fajnie było :] Nawet baaaardzo fajnie... ^^
    A Ty co tyle prezencików dostałaś? Jakaś okazja, czy nie doczytałam? :]

    Marta - nie ćwiczyłaś, ale się nasprzątałaś, a to też męczące przecież :] A prasowanie też męczy :] No i będziesz miała urlop, odpoczniesz, zrelaksujesz się..
    Nie jestem na bieżąco, to zapytam: gdzie i na ile jedziesz? Sama?

    Anja - czyj ten wieczór panieński? :P Ja również wypiłam dziś herbatkę, bo żołądek strajkuje :P

  8. #3468
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Witam wieczornie i nieco smętnie
    Nerka mi dziś dokucza i zrobiło sie to już zupełnie niepokojące bo bok mi jakby drętwieje. Gardło przestało bolec zupełnie a w boku dolegliwości sie nasilają. Jutro jadę zrobić USG do Lublina i jak najszybciej sie da zapisze sie do lekarza co mnie operował. Nie wiem w związku z tym kiedy będę na forum bo jutro tez muszę do Urzędu pracy pojechać sie zarejestrować. Będę albo wieczorem albo we wtorek. Trzymajcie kciuki, żeby t io nic poważnego nie było osobiście mnie to dołuje, że ciągle sie coś dzieje i muszę sie tłuc po lekarzach
    Myślałam,ze po tej operacji dojdę do siebie i już dobrze będzie. Eh-nie smędze już, będzie dobrze, musi być


    Motylku - 10 miałam urodziny, ale na 14 zaprosiłam przyjaciółki.

    Anja - foteczki będą, tylko troszkę później, Ty tez miałaś pokazać swój Kubek

    Marta - dobrze, ze egzamin już a Tobą. Trzymam kciuki za dobre wyniki Życzę też super hiper udanego wypoczynku :*

    Dobranoc panny, do napisania wkrótce




  9. #3469
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej babeczki

    witam z rana piję zieloną herbatkę i zabieram się za pisanie.... :/
    mam nadzieję, że miło Wam mija dzionek...
    Ja dzisiaj jakas głodna chodzę, wiec musze sie pilnować...

    a Motylku - wieczór panieński nie mój, a Strusia - z tickerka
    No i czekam na inne laseczki....
    ściskam mocno i miłego dzionka

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  10. #3470
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane
    Starałam się dzisiaj ładnie jeść i chyba było ok...
    sniadanko tradycyjnie (pół serka wiejskiego+pół jogurtu+troche truskawek i 1/3 banana)
    potem w ciągu dnia 4x wasa z serkiem i ze 2,3 pieczywka ryżowe
    zrobiłam trochę sałatki ale nie zjadłam całej - był w niej serek chudy + 3 plasterki ananasa + troche truskawek i pół jabłka i pół pomarańcza
    na obiad pomidorówka z lanym ciastem ale jakos nie mega dużo + gotowane mięsko z zupy.
    dokończyłam druga połowę jogurtu i druga połowę serka wiejskiego
    teraz kolacja: zrobiłam sobie kubek warzyw knorra jakie 90kcal i talerz pyszności aż zrobiłam zdjęcie


    i z nowym kubeczkiem fotka


    jeszcze planuje hipkać dzisiaj no i nic już nie jem...przynajmniej taki mam plan...
    a jak wam mija dzionek?

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •