Hej dziewczyny - witam wieczornie i dzis juz ostatni raz - bo zaraz ide spac.
Marta - Motyleq pisala do mnie, bo we wczesniejszym poscie napisalam, ze mam nadzieje, ze uda mi sie do konca listopada dojsc do 58 kg. Ale sadze, ze Tobie tez sie uda, bo wage mamy porownywalna. I z tego co widze lepiej Ci idzie dieta i wiecej cwiczysz. Na pewno sie nam uda
A co dzis? Nie za bardzo mam sie jak pochwalic dieta. To znaczy jadlam same zdrowe rzeczy - chrupki chlebek, serek, mleko, chuda zupka, kasza itd. Udalo mi sie ostatni posilek zjesc przed 20-ta. Wiec zalozenia ze zdrowo i do 20 - udalo sie dotrzymac. Musze tylko jesc troche mniej tych posilkow, bo wyszlo mi okolo 1800 kcal. Wiem, ze mialam nie liczyc, ale to samo tak w glowieWypilam dzis duzo wody i zielonej herbaty
Jakos mam dzis od poludnia kiepski humor. Nie wiem dlaczego. Wszystko mnie denerwuje i ogolnie czuje sie jakas do dup*y.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Jutro jade do Wrocka. Troche polaze mam nadzieje, zwlaszcza ze pogoda jest calkiem fajna. I jutro tez ma byc calkiem przyjemnie ( jak na listopad )
Piszcie co u Was kochane. Zmykam i sciskam
Papa
Zakładki