Do Wiktoria444
Podaj swojego meila to postaram sie przesłać te filmiki ABS
Pozdrawiam
Witajcie Dietowiczki
Miałam tu wczoraj zajrzeć,ale jakoś łóżeczko mnie wcześnie przyciagneło i poszłam spać.Zreszta miałam paskudny humor.Nie wiem,co mi się stało,ale tak mi się wczoraj chciało coś słodkiego,że szok!!!!!!!!!!Nie mogłam się opanować.Zjadłam jedna czekoladke bombonierkę,ale i tak się podziwiam,bo miałam "chcicę"na całe pudełko.Jakaś chandra mnie dopadła,a myslałam,że mnie to minie tej jesieni.
Dziś miałam jeszcze paskudny dzień w pracy Załamka.ale na szczęście już po i wracam do siebie
Tylko dziś na obiadek zjadłam coś dużo kalorycznego,ale nie mogłam jakos odmówić.Ewa zrobiła i powiedziała,żebym nie przesadzała z ta dieta.A może ona ma rację,czasem trzeba,bo sie człowiekowi tej diety odechce.Zjadłam tylko 2 malutkie i zaraz bedę ćwiczyć,więc myślę,że nie będzie tak źle
A na poprawę humorku kupiłam dzis sobie zielona piżamkę( niezbyt sexy,ale za to cieplutką)
AnjuNie moge ściągnąć tych ćwiczeń z Berry.Jakbys mogła mi jakoś pomóc to byłabym Ci baaardzo wdzieczna Tylko musisz mi napisać co i jak,bo nie jestem zbyt wprawna w internecie
Dotka Witamy cię u nas i życzę wytrwałości Czsem jest ciężko,ale razem damy radę
Właśnie mój mąż mi powiedział,że i tak jest ze mnie dumny,że zjadłam tylko 2 placki On jest kochany I zagladał,co tu piszę.Ostatnio mnie rozszyfrował,że do Was piszę.Zawsze pyta jak siedzę przy kompie jak dietka ?????
A co do jedzenia Dotka,to zaczynasz dobrze,tylko musisz sobie tą dietę jakoś urozmaicić,jeść tez np.ryby
No to zmykam do ćwiczen i do wieczorka
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
MartaObdarta -dzięki za zachęte rzeczywiście razem razniej .
Jak jeszcze czytam że tylu osobom sie udało to może i mi sie powiedzie ta walka z nadwagą. Ja lece poćwiczyć mam te filmy ABS pośladki , nogi i brzuch. A wy dziewczynki jakie ćwiczonka skuteczne znacie / Będę wdzięczna za jakies ciekawe i oczywiście przetestowane przez Was
Pozdrawiam wszystkich papa
No hej Laseczki
DoTka21 - kochana jedzenie w Twoim przypadku ok. Wiesz tylko wszystko tez zalezy od ilosci. Ale zdrowo jesz. Ja z pieczywa nie zrezygnowalam, tylko jadlam w 100% pelnoziarniste i chrupkie. I sporo warzyw i owocow.
Na sniadanie jadlam glownie kromke chleba pelnoziarnistego z pomidorem ( bez zadnego masla ) i jajko na miekko, szklanka chudego kefiru lub mleka. albo dwie lyzki musli z jogurtem. itd. Na sniadanie zazwyczaj jadlam najwiecej. Przekaska - to owoc, albo kromka wasy z dodatkiem. Obiad piers z kurczaka albo gotowana, albo smazona bez tluszczu ( i zadnych panierek ! ) oczywiscie z ziolami. Do tego albo ryz, albo kasza ( 2-3 lyzki ugotowanego ) i warzywa gotowane na parze (brokuly, kalafior, fasolka ) albo salata z jogurtem, albo salatka z pomidora.Czesto tez rezygnowalam z ryzu i jadlam tylko piers i warzywa. Piers zastepowalam pstragiem. Jadlam tez chude zupy.
Kolacja lekka, podobna do sniadania, albo robilam sobie salatke grecka z feta, albo salatke owocowa.
Ja jestem typem osoby ktora uwielbia nabial w kazdej postaci ( kefiry, chude biale sery, mleko, feta, jogurty, jajka ) i one glownie wystepuja i wystepowaly w moim menu. wazne by jedzenie bylo urozmaicone, zeby dieta sie nie znudzila.
A co do cwiczen, to pierwsze 10 kilo schudlam glownie na tych cwiczeniach 8 minutowych. Robilam 20 minut rozgrzewki aerobowej, ajk nie wiesz jakie cwiczenia, to mozesz intensywnie tanczyc, albo skakac. Potem cale 8 minut ( rece, brzuch, pupa, nogi i rozciaganie ) i godzinka cwiczen zrobiona ;]
Moze tez byc basen, bieganie. Kazda forma ruchu jest dobra. Trzymam kciuki
Monia - super ze sie wpisalas ;] Za Ciebie tez trzymam kciuki. Pisz wszystko na co masz ochote. Mozesz liczyc na wsparcie z naszej strony.
A co u mnie? Niedawno wrocilam z basenu. Bylam sama i tak bede chyba chodzic Przeplynelam 46 basenow w czasie niecalych 35 minut. 15 kraulem, 15 grzbietem i 16 zabka. Chcialam jeszcze przeplynac 4 delfinem ( czyli motylkiem ), ale wasza niemadra maglosia zapomniala okularow i po 46 basenie myslalam, ze mi oczy wyplyna. Teraz mnie cholernie pieka i lzawia mi. Mam nauczke A normalnie tak sie czulam wspaniale ze jeszcze ze 20 spokojnie moglabym przeplynac. A prulam niezle. Lubie plywac szybko i dawac z siebie wszystko Czuje miesnie. Po przeplynieciu 46 basenow poszlam sie zrelaksowac na 10 minut do jaccuzi. Zeby sie dotlenic, odprezyc i wymasowac cielsko ;]
Wieczorem zrobie jeszcze 8 na brzuch, pupe i bums and tums. Juz jestem z siebie zadwolona. Mialam zrobic 8 zaraz po powrocie, ale tak mnie oczy pieka cholernie ze zrobie wieczorem.
Jedzeniow - tez swietnie. Sniadanie - dwie lyzki platkow z pol szklanki mleka i II sniadanie - chrupkie pieczywko, jajecznica z jednego jaja bez tluszczu. Obiad - dwa szaszlyki drobiowe ( piers, papryka, cebula, pieczarka ) w marynacie z sosu sojowego i imbiru i czosnku. Samo zdrowie. Lekkie i pyszne. Do tego salata lodowa w sosie czosnkowym z koperkiem. A po basenie ( czyli teraz ) zjadlam jedna pomarancze i koncze jesc czerwonego grapefruita. Popijam sobie tez herbatke z cytrynka i imbirem.
Jesli cos dzis jeszcze zjem, to bedzie to cos bardzo malego i lekkiego. Obecnie czuje sie nazarta
Za godzinke wpada do mnie kumpelka na pogaduchy. Wpadne jeszcze do Was przed snem.
A co u Was kochane? Caluski
doTkaNic się nie martw tym,że ktoś Ci skasował ósemki Któraś z dziewczyn pare stron temu podawała bezpośredni link,gdzie mozna odtwarzać z netu.Tylko musisz poćwiczyć
ModulkuTy jestes obłedna.Widzę,że dostałaś pałera Podziwiam cię za ten basen Ja też kiedys chodziłam,tylko że ja nie umiem pływac ładnie i stylowo.Pływam żabką nad powierzchnia wody i do tego wolno jak słoń ale może wezmę sobie jakies lekcje pływania.No tylko nie wiem,czy w tym wieku moge się jeszcze nauczyć dobrze pływać
Ja jestem obecnie po:
godzince rowerkowania
no i chyba na tym zakończe.Chce mi się spać,a muszę wypocząć przed jutrzejsza praca,bo naprawde jest ciężko.ale i tak czuje się dobre po wysiłku i zrelaksowana
Acha Modulkumobilizujesz mnie do zdrowych posiłjków
Muszę chyba sama zacząć gotować
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
czesc dziewuszki
wpadam wieczorowa pora zeby zameldowac jadlospisik
asia nalesnikozerca nadal w akcji :
1 sniadanie - 3 wasa, almette smietankowy, pomidor
2 sniadanie - serek danio kokosowy
obiad - pol kubeczka mojej zupki i 2 nalesniki z jablkami
deser - jablko (no co ja za to moge ze to moj UKOCHANY owoc? )
kolacje - 3 wasa z serkiem i pomidorem
wyszlo mi 1357 kcal
a teraz zmykam pocwiczyc jakis taki za przeproszeniem dupny nastroj mnie chwyta to serotoninka na pewno nie zaszkodzi
buzka
czesc moje kochane towarzyszki.jak milo ze mam was. moj maz uslyszal ze sie odchudzam i nie wierzy ze moze mi sie udac ale ja w to wierze bo mam was.od jutra sie biore do roboty.dzisiaj jeszcze sobie pozwolilam na pozadna kolacje jest mi wstyd!ach,mam nadzieje ze do sylwestra uda mi sie troche zzucic.jak myslicie?dietka 1200kalori i duzo cwiczen powinno wystarczyc.chociaz te 5 kilo do tego czasu no tak zobaczymy.caluje was mocno moje nowe i kochane psiapsiulki.z wami swiat wyglada lepiej
modul-gdzie jestes moje natchnienie ?dotka-jestes cudowna.jestescie wszystkie cudowne.dziekuje.ps.a tak balam sie napisac
Heja!! I ja przyszłam zdac relację.
Wczoraj (bo nie pisałam) kalorie były w normir (1209kcal) ale mało ćwiczeń ( Heat +zestaw podstawowy).
Dzś za to lepiej ćwiczenia a kalorie troxche przekroczone niż przyjety limit. Ale oj tam
jedzonko: 1330kcal
ćwiczenia: 1h
Heat
Dabce it out
8mniArms
Bums and Tums
8minABS
Jestem zadowolona. Tak jak wczesneij pisąłm waga pokazuje kg mniej. Centymetr tez - w tali i w biodrach po -1cm a na wysokości pepka -3cm
Do tego pragne sie pochwlic, że to już 9dni bez słodyczy. Jakoś w ogóle mnei do nich nie ciagnie
A jutro OBIECUJĘ pójść na basen
Acha- i bilans ćwiczeń na ubiegły tydzień sie nie zwiekszył (w stopce) W tym tygodniu bedzie na pewno więcej - oj nie ma co !!! Co najmniej 6 godzin - w końcu samą dietą nie spalę tego tłuszczu a czas do sylwestra ucieka - tik tak
Qra, Marta, Anja - oj piekie ćwiczycie. Az zadroszczę
Marta - zachęcam serdecznie do nauki pływania. To świetny sport. Wydaje mi sie, ze mozna sie nauczyć w każdym wieku - tym bardziej, ze ty mloda krew jesteś Wystarczy chcieć. Weż kilka lekcji -przeciez nikt od Ciebie nie wymaga abys pływała jak Otylia - ot żebys znała styl i mogla popływac w swoim tepie
QRA - na mnie jak byłam młodsza mówili rodzice panna nalesnik . Nie dlatego, zebym była jakaś gruba - gzdie et czasy kiedy było sie laską....?? Ale dlatego ze tak uwielbiałam nalesniki. Zresztą ja je nadal okropelnie uwielbiam
Miłych ćwiczeń
Moduł - Pieknie Ci poszło na basenie - 46 długości w 35 minut - ładnie Az zobaczę ile mi wyjdzie jutro w tym samym czasie Choć ja w zasadzie pływam swoim tepem. Pod koniec (ok10min do wyjścia z wody) lubię się "pościgac z zegarkiem".
Witam serdecznie nowe towarzyszki. Na pewno znajdziecie u nas wsparcie i kopniaka
wiktoria - oj to przyrke gdy najbliżsi w nas nie wierzą. Ich wsparcie przeciez tez jest ważne... Ale cóż... We mnie w domu tez nie wierzą i choc odchuzdm sie dla siebie to jeszcze im pokażę przy okazji Jeszcze wszystkim kopary opadną Całe szczescie mamy to forum i wspóltowarzyszki.
Skoro pozwoliłas sobie na kolację - trudno, pamiet jednak, że od jutra bedziemy Cie już pilnowac i krzyczeć Tak dla Twojego dobra. Po tygodniu nie bedziesz już myślec ojedzeniu późną porą
Dieta 1200kcal jest super. Z włąsnego doświadczenia wiem, ze można spokojnie na niej chudnąc 1kg na tydzień. Oczywiście jeszcze ćwiczenia 5 kg do Sylwka ja tez chcę rzucić a nawet 6 bym chciała . Prze ubiagły tydzien rzucila 1kg - a byłam włąsnie na 1200kcal i trochę cwiczyłam. Zobaczysz - uda nam sie i w NOwy ROk wejdziemy conajmniej o 5kg szczuplejsze :*
To forum dodaje wiary we włąsne możliwości
Do jutra
Zakładki