-
Oglaszam wszem i wobec, zakończyłam Weidera, niestety nie dobrnęlam do końca, zwyczajnie nie daje rady. Dziś mam 23 dzień i na tym koniec. Jutro poszukam innych ćwiczen i bede sobie coś innego ćwiczyć. kiedys dziewczyny pisały cosik o ośmiominutowkach, nie wiem co to takiego, musze poczytać w necie i od jutra zaczynam inny zestaw ćwiczen niż Weider.
Z jedzonkiem bylo nienajgorzej
dojadlam
deser, ryż na mleku belriso, czy jakoś tak
a na kolacje serek wiejski, 1 rzodkiewka, malutki pomidorek i pare plastrow ogórka zielonego + wasa
a gzies w ciagu dnia zjadam dwa plastry pieczonego schabu i to by bylo na tyle.
Dobrej nocki :P
-
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
-
Kitola buczenie nic tu nie pomoze, a juz na pewno nie doda mi sil do zrobienia Weidera, trzeba pomyslec o innych ćwiczeniach i juz
-
Szkoda ze konczysz tak ladnie Ci szlo :P no coz 8 minotowki tez sa oki
aaa i sciagnij sobie przez emula inne cwiczonka
-
Coś musze pomyślec z tymi ćwiczeniami, zebym nie odwykła
Od poniedzialku zaczne 8 min. Gdzieś ulecial mój zapal do ćwiczeń, sama nie wiem jak to sie stało
szast prast i już, ale nie dam się już tak ładnie mi szło.
Dziś na śniadanie były sledzie i jedna wasa
obiad 3 małe knedle ze śliwkami pyszotka sama robiłam
deser drożdzówka, wiem wiem, ale kupiłam dwie dla męza a on zjadł tylko jeną i lezala na widoku i mówiła do mnie"zjedz mnie"
teraz pije kawe :P
a i gdzieś po drodze sjadlam troche platków wielozbozowych z mlekiem i z osiem sliwek
Ide pod prysznic, a potem strzele sobie jakąs maseczke, moze wtedy energia do mnie przyjdzie
-
Hehe to przede mna lezy pączek i tez tak mowi a ja mu odpowiadam chyba śnisz
hihihihihihii
-
Pipuchna, widocznie moja drożdzówka miała donośniejszy glos
wiesz pączka tez bym zjadla
ale koniec na dzis rozpusty
-
Ach, to jedzenie, które mówi... 
Jarominko, widzę, że białeczko zaczęłaś jeść - śledzie, wczoraj chyba jajka... Brawo!
To teraz się przyczepię braku warzyw :P
A co do ćwiczeń - to chyba pogoda tak nas rozwala, ale nie możemy się dać!
-
Wiesz moj ukochany bedzie dzis zajadal placek (serniczek z brzoskwiniami mu kupilam
) i pączki bedzie jadl a mi to owocek zostanie i wasa :P hehehe i nawet sie ciesze
-
Anczoks z warzywami akurat nie jest źle, wczoraj fasolka jutro kalafiorek, sporo jem tez ogorków pomidorów i rzodkiewek
Pipuchna, Ty to dbasz o swojego mężula :P
A ja wykąpana, peeling zrobiony, nakremowana balsamem, zachwilke maseczka bedzie, ale najpierw musze zromić mleko Hani
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki