Wątek: Kolejne urodziny - kolejny początek...

no to wpadaj, wpadaj

oprócz płatków co możesz jeść ?
wszystko xD
możesz zrobić sobie owsiankę, jakiś twarożek z jogurtem, kanapki, jakieś warzywka czy owocki do tego dodać i bedzie git
pierogi też możesz - a czemu niby nie ? ja zawsze jadam tak z 6-7

No więc dziś było już lepiej... na razie dzień się nie skończył, ale mówię, że było dziś o wiele lepiej niż w inne dni... to znaczy - zero słodyczy, za to troszke owocków
Najczęściej jest tak, że apetyt doskwiera mi wieczorem, tak koło 20-22 i wtedy jest najgorzej, bo mówię sobie "od jutra zacznę wsyzstko od początku, jeden dzień może zaczekać" i tak było praktycznie codziennie... no a co za tym idzie? pakowałam w siebie tyle jedzenie, ile mogłam zmieścić.. miejmy nadzieję, że dziś tak nie będzie.. trzymajcie za mnie kciuki, bo dziś "starszyzna" z obozu karate spotyka się u jednego z kumpli i robimy sobie mały maratonik filmowy.. no wiecie... chipsy, cola i te sprawy.. ale ja przetrwam.. zobaczycie! TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI
Teraz sie szykuję... kurcze nie wiem czy zdążę, bo mam jeszcze tyle spraw do zrobienia.. sprzątanie i takie tam.. no i teoszkę siebie oporządzić.. życzcie mi szczęścia :P

No więc dziś pochłonęłam.. troche dużo, ale przynajmniej nie takie niezdrowe rzeczy..:
Bułkę z sezamem + masło + dżemik truskawkowy
Winogrona
4 nektaryny
2 brzoskwinie
Jabłko
4 pyzy z jogurtem (dużym) Jogobella o smaku owoców leśnych
Chyba tyle na razie...

Napiszę jutro jak wróce, jak poszło
Bye
Dzięki za odwiedzinki, olcieek :*

Witaj Karateka
mam dokladnie tak samo jak ty,od dluzszego czasu objadam sie strasznie i codziennie zaczynam od nowa i mowie sobie ze nic nie zaszkodzi jak dzisiaj sie najem
bledne kolo mam nadzieje ze dzisiejszy dzien uda sie i tobie i mi

Witam;*

wpadłam sie przywitac Co u Ciebie?

buziolee;*

Hm... dzięki Wam girls :*
A wiec dziś dzionek zaczął się tak sobie - godzina mojej pobudki i też dobrze - śniadanko
Na śniadako zjadłam miodowe kółeczka- taka podróbka Cherios'ów
A na obiadek chyba będę miała ziemniaczki, pierś z kurczaka w panierce i pyszną sałatkę (sałata lodowa, pomidor, ogórek + oliwa) mniam!
A dziś poważna rozmowa z mamą, ale to gdzieś tak późnym po południem, bo ostatnimi czasy nieźle narozrabiałam...

Czeeeśc ! :*

Te midowe kółeczka to sa od mlekołaków ? xD dobre to ? bo ja kupiłam ze względu na niską cenę, ale paczka jeszcze nie otworzona, bo cheeriosy są jeszcze

qrka rzeczywisćie masz smaczny obiadek.. własciwie to lubię takie obiady bez widziwiana - kawałek piersi, trochę ziemniaków i jakaś dobra surówka
ja mam dzisiaj pierogi ruskie ;D nie pogardze nimi - ojj nie

no i qrka przyznaj sie co narozrabiałaś ! :>

miłego dnia .. !
:*

Siemaneczka dziewuszki!
U mnie jak najbardziej wzorowo :P
Wstałam dziś wcześniej niż dotychczas (o 3 h wcześniej :P), bo przyszedł Pan robotnik mi mierzyć okno, bo robimy plastiki... A ja goła sobie w łóżku leżę, ale OK
Na śniadanko zjadłam sobie 2 jajeczka na twardo, bułeczkę z makiem i z pomidorkiem i jedną kanapeczkę białego chleba też z pomidorkiem.
Niedawno zjadłam gruszkę... no a na obiad, nie wiem co będzie...

Te midowe kółeczka to sa od mlekołaków ? xD dobre to ? bo ja kupiłam ze względu na niską cenę, ale paczka jeszcze nie otworzona, bo cheeriosy są jeszcze

Nie, od mlekołaków... to jakiś badziew z Plusa, cos a'la Cheeriosy, ale pyyszne są
Dobre są też takie podróby Kangusów z Plusa

no i qrka przyznaj sie co narozrabiałaś ! :>

aaa.. no sumie dla Was to pewnie bedzie błahostka, ale moja mutter jest bardzo wyczulona na moim punkcie...
Poszłam na imprezę, a powiedziałam, że będę spać u koleżanki... i jak mamuśka dzwoniła to oczywiście - jak to na imprezie - było głośne i nie odebrałam, bo nie słyszałam... ale to nie to, że ją okłamałam, bo miałam iść do niej spać po imprze, ale jakoś tak wyszło, że nie poszłam... no byliśmy u kumpla, gdzieś do 7 rano, no to mi się nie opłacało... ale mamę zabolało najbardziej to, że ją okłamałam.. bo jakbym prosto z mostu powiedziała, że idę się bawić to by nie było problemu... a sama nie wiem czemu tak zrobiłam... =/

Aha mam już zdjęcia z wakacji, ale boję się pokazać ....

Mam pytanko... do dziewczyn.. no, ale mało facetów tu chyba wchodzi
Otóż, musze coś zrobić z moimi brwiami... Jakoś je wyregulować... nie wiecie ile taka zabawa może kosztować u kosmetyczki? Czekam na pomoc CU! :*

Oby dzien dalej byl taki wzorowy jak poranek,
u mnie tez na razie dobrze,oby tak dalej.bo zaczynam sie zapuszczac :P
tak nie moze byc dalej

a brwi u kosmetyczni nie sa drogie.nie powinny kosztowac wiecej niz 10zl,
jak sie dobrze poszukac to mozna znalesc nawet za 5zl albo 7zl.

E no, moja mama też jest na takie rzeczy wyczulona. Tzn była, bo teraz już jestem za stra, żeby mi zabraniałą gdzieś wychodzić Zawsze tylko muszę ładnie powidzieć z kim i gdzie. Ale kilka razy też musiałam jej parszywie nakłamać jak byłam młodsza, bo ona nie tolerowała chodzenia do jakichś klubów i dyskotek, więc... Oj było

Hm.. no więc na obiadek była pomidorówka, zjadłam nawet nie cały talerz, ale 2 h wcześniej wepchnęłam w siebie 3 (na szczęście malutkie) bułeczki mleczne.. pyszne były! Popiłam Milkdrinkiem waniliowym z firmy Alpa, ktory miał trochę kalorii, jak się potem zorientowałam Ale za to 4 witaminy :P Nie no, nie jestem na siebie zła i to chyba najwazniejsze, bo wyrzuty sumienia są okropne!
Teraz piszę pamiętnik - i tutaj i normalny - oraz angola trochę się uczę, bo niedługo exam

a brwi u kosmetyczni nie sa drogie.nie powinny kosztowac wiecej niz 10zl,
jak sie dobrze poszukac to mozna znalesc nawet za 5zl albo 7zl.

tak serio a pytałam się innych to mówili, że gdzieś koło 30 zyli... ale ja nigdy nic z brwiami nie robiłam, więc nie są w ogóle ruszane... nie, no nie jest tragicznie, ale nie jest dobrze, bo wtedy nie szłabym do kosmetyczki... hm..
squalo, ty przecież mieszkasz w Gliwicach, nie orientujesz się, gdzie tu jest jakaś przyzwoitA kosmetyczka i ile bierze za takie cuś?

Ale kilka razy też musiałam jej parszywie nakłamać jak byłam młodsza, bo ona nie tolerowała chodzenia do jakichś klubów i dyskotek, więc... Oj było

O Ty <nonono> :P Nie no moja mama i tak w porównaniu do mam moich kumpeli w moim wieku jest super wyrozumiała Normalnie, kocham ją za to Ogólnie pozwala mi chodzić do klubów, pubów i takich tam, tylko chodzi jej o to, żebym powiedziała z kim idę i gdzie jestem.. no i żebym czasem fona odebrała

Aha no i z moim myciem zębów jest o wiele lepiej
Muszę Wam się przyznać, że jak patrzyłam na obozie Karate, to wszyscy moi znajomi myli zęby kilka razy dziennie No szok
Więc wróciłam do domu i postanowiłam się poprawić.. no i na razie udaje mi się to
Staram sie myć zęby po każdym posiłku.. czasem mi sie to nie udaje, albo zapominam, ale staram się

A jutro mam próbę w szkole, bo moja klasa wystawia jakieś głupie przedstawienie dla pierwszych klas, a ja jestem Miłośnikiem Rolek Wkopali mnie, no ,ale czego się nie robi dla lepszego zachowania :P A ja jeszcze roli nie umiem :P Nie no prosta taka, bo rymowana, to raz, dwa pójdzie