Strona 105 z 113 PierwszyPierwszy ... 5 55 95 103 104 105 106 107 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,041 do 1,050 z 1126

Wątek: Tup, tup, tup...

  1. #1041
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    hej.
    te kaszki to jescze z bobovity są, te z kuleczkami. i trzeba szukać mleczno ryżowych, bo one już mają mleko w sobie

    giul: no właśnie, mnie to też trochę martwi. bo ja nawet obiadu nie liczę,
    poprostu jak zjem mało to liczę 4oo, jak dużo to 6oo

    tylko Wy jesteście chude, a ja wciąż gruba
    a problem z jedzeniem też mam. tak mi się przynajmniej wydaje

    lauri: dobrze, że porozmawiałyście. psycholog na pewno się przyda. zobaczysz jak to jest, może ja też pójdę... kurde. wstydzę się trochę, ale jak tak będzie dalej ze mną (nie chodzi tylko o jedzenie), to pewnie będę musiała...

    trzymajcie się!

  2. #1042
    siljesellasje jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agassi, bo w ryło dostaniesz! Wcale nie jesteś gruba, czubku A tak w ogóle, to ta super laska w okienku przy Twoim nicku, to Ty? Kurde, strasznie lubię taki typ urody. O!
    Lauri, mam nadzieję, że dziś będzie jeszcze lepiej, jesli idzie o Twój humorek. Może wyprawa z kumpelą trochę Ci pomoże! Buziaki wielkie i mocne!!!!! :*

  3. #1043
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    sil: to niby ja ale zdjęcie zrobione chyba z dobrej perspektywy
    bo normalnie tak nie wyglądam

  4. #1044
    Pink007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześc lauri. Ale superancko w tym Wrocku macie looknij do mnie mam notke pozdroooo

  5. #1045
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurde, jak tylko wpadnę do jakiegoś hipermarkety to idę szukać tych kaszek Aleście mi smaka narobiły. A tak wogóle ile taka kaszka kosztuje? Ja się wogóle zastanawiam ile ja mam jeść kalorii, bo ja już sama nie wiem Wogóle to dziś się ważyłam i przytyłam 0,4 kg...no niby miałam przytyć i jest ok, ale fatalnie się z tym czuję...bo odkąd zaczęłam się odchudzać, to tylko raz przytyłam po świętach, a tak to chudłam i chudłam, a teraz przytyłam...i z jednej strony wiem, że może byłoby dobrze dobić do tych 53 kilogramów, ale z drugiej strony boję się tego jak cholera Tym bardziej, że jak przytyję do 53 to mi przybedzie cm w talii, bo niestety tak mam, a tego bym nie chciała No nic, zobaczymy co będzie za tydzień, póki co zmniejszyłam ilość kcal o 250, żeby nie przytyć za dużo.

  6. #1046
    boxerekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc skarbie !!!

    jestem przelotem ,u kolezanki no to wpadlam przy okazji naturalnie

    Lauri ja tez nie moge przestac myslec o zarciu.. w dodatku kurde nie mam @ i co zrobic.. licze wszystko ,zamowilam se wage kuchenna i teraz pewnie zacznie sie rzeznia ...no ale co..ja tez widze wszedzie piekniejsze i w ogole.. ale coz takie zycie..

    no nic wpadne ..jak bede miec kompa spowrotem ..tesknie za wami.. Zmienilam sie kazdy mi to mowi ,pozatym wydaje mi sie ze juz nawet osoby ktore byly dla mnie super wazne staly sie.. w ogole niewazne i obojt\etne jak wiatr... strasznie mi przykro ale co mam zrobic?? ja teraz../.zyje w swiecie jedzenia...no oczywiscie moje uczucie co do psa sie nie zmienily ,ale do chlopaka tak .. trudno (:

    buzka:*:*

  7. #1047
    Guest

    Domyślnie

    Witam Lauri
    Mam nadzieje ze dzien z kolezanka Ci fajnie minal i ze z jedzonkiem w porzadku.
    Super ze moglas prozmawiac z mama...ja z moja niestety nie mam takiego kontaktu...moja mama jest raczej kobieta ze starodawnymi zasadami...nie zwierzalam sie jej nigdy bo wiem ze by nie zrozumiala i skrytykowala. A szkoda... Ja chcialabym byc inna matka dla moich dzieci...taka do ktorej przyjda ze wszystkimi zmartwieniami. Kiedys bede sie starala zeby tak bylo...na wlasnym przykladzie widze ze to naprawde zle...nie moc pogadac z mama o wszystkim. Na szczescie mam Miska mojego juz 5 lat i jemu mowi wszystko!
    Zacznij Lauri wlasnie od tych malych rzeczy. Mi by nawet do glowy nie przyszlo zeby wazyc plasterki warzyw, smietanke do kawy czy np ketchup...ale skoro to robisz to...zacznij od tego zeby przestac... to juz bedzie jakis krok naprzod... Nie wolno popadac w skrajnosci bo to rzeczywiscie nie jest fajne. Staraj sie zyc jak najbardziej normalnie a Ci sie uda. Zobaczysz. Ja jestem najlepszym przykladem!
    BUZIAKI

  8. #1048
    siljesellasje jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej kochana. Jak dzisiaj dzionek? Do przodu? Buziam mocno :*

  9. #1049
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć pysiek ! :*

    widzę, że Ty zupełnie tak jak ja - spedziłaś dzień z kumpelą żeby nie myśleć tak o wiadomo czym. to dobre posuniecie
    mam nadzieję że wszystko się udało i że jesteś zadwolona i trochę może bardziej szcześliwa niż przez ostatnie dni.
    musimy się jakoś ustabilizować. ale damy radę jakb co to dziewczyny na forum zawsze spiesza z pocieszaniem

    No i sprawa z kaszkami rozwiazana
    ja mam ryzową i dlatego trzeba mleko dodawać , a Ty masz mleczno-ryzową wiec tylko wdoa xD qrna te kaszki to w sumie drogie są i na krótko starczają .. zastanowię się jeszcze na zakupem i chyba skuszę sie na taka bobovite z chrupkami czy czymś tam


    trzym się ciepło ! :*

  10. #1050
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    nie wiem nawet ile kosztują... 4 zł? strzelam

    olcieek: i tak trzymaj spotykaj się jak najwięcej z ludźmi, wyjdź w domu, rób coś ciekawego może jakieś tańce?

    illusion: kurde... a ja niby z mamą mogłabym pogadać, ale bariera jest we mnie. do tego stopnia, że jak byłam mała i dostałam mój pierwszy okres, to to zataiłam przez dwa lata! masakra, co? i potem się nie przyznałam, że mam go już trochę
    nie wiem dlaczego taka jestem... z innymi ludźmi nie mam takiego problemu :P

    miłego dnia

Strona 105 z 113 PierwszyPierwszy ... 5 55 95 103 104 105 106 107 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •