-
Z nauką u mnie też kiepsko i to strasznie.Wogóle nie zaglądam.Ale ściągi piszę .
Te pamiętniki to mam z podstawówki i różnych kolonii.Ale powspominać fajnie.
Gratuluję 100 strony
-
No i zaczęłam 101 stronkę.
-
Squalo gratuluje 100 strony!!! Ja moze tez kiedyś się doczekam .... po latach
Widze że dobiłaś do 1000 km super, jest czego pogratulować !!!!!!!
Squalo moje najszybsze tempo na orbitreku to 20 km wiec naprawde możesz być z siebie dumna !
U mnie tez wczoraj miała byc dieta , no ale niestety jedzonko kusi oj i to bardzo Ale dzis juz jest lepiej < narazie > mam nadzieje że u Ciebie również.
-
ta koncowka roku jak widac wszystkim chyba troche nie idzie wg planów,ale zawsze moze być lepiej tzn bedzie od stycznia prawda?
rany ,styczeń nadciąga,sesja a tu nic nie zrobione,referaty jakies,grafika komputerowa...
ups przepraszam to przecież twój watek
ale tobie idzie o wiele lepiej,codziennie jeździsz,czytasz chociaz po kilka stron,a ja nic,nie zeby mi sie nie chciało,poprostu zapominam,ze powinnam,wogole nie moge się skupic na niczym,jakas otepiała jestem
ja tez od stycznia zaczynam cwiczenia,bo widze,ze w tym roku to chyba sie nie uda
bede zapisywac jak kiedys,wtedy lepiej się zmobilizowac,bo ta skleroza...ech
miłego dnia
-
Hmmm, nauka, blee, mi też opornie to idzie :P
Ja nie mam z kim wyjść na spacerek... Dopiero jutro się z moim Misiem widzę...
Miłego popołudnia i przyjemnego spacerku
-
Może to z moim rowerkiem jest coś nie tak.Dzisiaj mi pokazało:
-jazda 60 minut
-zrobione 39,3 km
-Z prędkością 39-40,1 km/h
-zgubione 563kcal.
Mam nadzieję że to możliwe i dobrze pokazuje.
-
nauka - a co to takiego? :P mój plan nie wypalil, nic się nie uczę, tylko czytam książki i przepisuję notatki przypomni mi się dopiero po nowym roku :P
Pozdrawiam i życzę miłego spacerku
-
Oj, nawet nie wspominajcie mi o nauce!
-
mammam no własnie ostatnio nie jeżdżę... Ale dziś już koniecznie siądę!
Renat kurcze, ja pedałuję jak głupia, leje się ze mnie strumieniami a na liczniku najwyżej 27 km/h Ale powiem Ci, że to chyba mój licznik jest do kitu, bo ostatnio spróbowałam na innym rowerze i deptając tak samo licznik pokazywał 37 km/h... Chyba jednak kupię nowy licznik
I nie byłam na spacerze! Zepsuła się pogoda i jeszcze dziadek przyjechał... No i nic z tego, ale jutro już obowiązkowo!
Znowu dziś zmarnowałam koncertowo cały dzień O matko... A jak w styczniu będę panikować i marudzić to proszę mnie solidnie kopnąć
-
Już myślałam że to z moim licznikiem jest coś nie tak.A widocznie to Twój szwankuje.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki