Wątek: Rower + dieta = sukces! (Mam nadzieję :D )

I ja też straciłam cały dzień dzisiaj i jutro też pewnie tak będzie. Za dużo mam znajomych, których dawno nie widziałam Trudno w styczniu będę zapierniczała po nocach.
Squalo będziemy razem jęczały i marudziły

W towarzystwie się lepiej marudzi Akle mój facet chyba tego nie wytrzyma

A u mnie własnie śnieg pada Taki drobniutki, ale pada

Zamieszczone przez squalo

A u mnie własnie śnieg pada Taki drobniutki, ale pada

ja tez chce snieg

Moje ambitne plany nauki też nie wypalają, miałam się teraz uczyć, bo w środe mam 2 kolosy, a wracam we wtorek w nocy, a nawet do notatek nie zajrzałam

Ja własnie też w środę mam kolosa i jeszcze na ćwiczenia muszę się przygotować Dlatego jutro mnie nie będzie na forum, bo nie mam zamiaru włączać kompa. Za dużo czasu mi zajmuje. W zasadzie to prawie cały dzień tu dziś przesiedziałam! O zgrozo! Koszmar!

Do soboty zatem!

squalo u mnie też śnieg pada, co mnie nie cieszy, bo nie kupiłam jeszcze butów zimowych cały czas mam nadziję że pieniązki na buty pozostaną na moim koncie

Życzę miłej nauki :P (jeżeli to wogóle może być miłe)
Pozdrawiam

Squalo a ile ja mam nauki , normalnie głowa boli a jeszcze na nic nie popatrzyłam . A co najgorsze juz pół roku minęło a ja dopiero mam tytuł mojego licencjata Boje się ........

Squalo mój licznik też szwankuje , niestety nie raz jade 30 minut a pokazuje mi że spaliłam 115 kcal , a innym razem gdy jade 15 minut spalam 500kcal fajnie nie????????? jaki z tego wniosek ?????? dobra nie mówie głośno :lol:

Masz "fajny" licznik Reniu 15 minut i 500kcal super.Ale poważnie chyba powinnaś pomyśleć o nowym jeżeli chcesz wiedzieć ile spaliłaś naprawdę kcal.

Squalo widzę że wszyscy zaczęli narzekać u Ciebie na naukę to ja nie będę.A powiem że musi być dobrze nie ma innej możliwości.I u mnie i u Was dziewczyny.Trzymajcie się.

a ja wczoraj wzielam sie za nauke ehh ale masz racje forum wciaga i komputer ogolnei tez:/