Wątek: Rower + dieta = sukces! (Mam nadzieję :D )

oo też dobrze myslisz
przecież jak sie nałoży tą mase to wtedy przesiaknie to ciasto szybciej , o !

Squalo pamietaj że czekamy na jakiś raporcik

buziole ! :*

witam;*

ehhh dlugo mnie ni ebylo na tym forum dlatego mam duze zaleglosci na waszych watkach mam nadzieje ze wybaczsz;p obiecuje wszystko nadoribc a na razie zostawiam tylko buziolaa;*

Laski zastrzelcie mnie, ale normlanie od soboty prawie całe dni spędzam z moim Słoneczkiem i normlanie nawet kompa nie włączałam
NGU wybacz, że nie odpisywałam, ale wszystko świetnie zrobumiałaś i to mnie cieszy
Fajno, że Ci wyszło
Grubasku u mnie to akurat dużo do czytania nie ma, bo ja taka nieaktywna ostatnio jestem
Za to mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że ładnie sobie dietkuję, jem dużo owoców i mam duuużo ruchu Przeważnie spacery albo inne takie
Co prawda akurat teraz zajadam chipsy, ale to tak mnie naszło więc postanowiłam sobie nie odmawiać. Dalej niestety jestem bez stacjonarnego rowerka, a na dworze straszliwie wieje, więc na normlany się nie wybieram.
Miłego wieczorku!!

Witam;*
no niestety wieje strasznie:/ ale w pogodznie mowili ze jutro bedzie juz ladniej

a co do tych czipsow to raz na jakis czas chyba mozna nie

buzioleee i 3maj sie;* no i oczywiscie ladnie dietkuj

no te ciasto... dzisiaj kremik zrobilam - i nalozylam ta gore z orzechami na to dolne ciasto, ktore przlozylam ta warstwa kremowa... - troche mi z boku powyplywalo - tak mialo byc ? - hm... ta gorna warstwa z orzechami w ogole - taka ciezkaaaaaa... tak ma byc ? - no i dzisiaj w nocy w lodowce bedzie lezec - a jutro rano zaraz bede kosztowac - rodzinka to mnie ciagle o to ciasto meczy "juz mozna jesc ? juz juz ? kiedy bedzie gotowe ? " a ja : "CIERPLIWOSCI !" ihihih

Zamykam wątek. Odmeldowuję się stąd. Przynajmniej na razie. Stwierdziłam, że nie chcę się odchudzać. Nie mam do tego chęci, a poza tym nie wyglądam przecież aż tak tragicznie i nie muszę się mieścić w rozmiar 36. W końcu 42 też nie jest złym rozmiarem! Nie czuję się gruba i nie mam zamiaru się tak czuć! Jak raz zacznę z odchudzaniem to pewnie będę miała problemy... Nie chcę. Tak więc opuszczam to forum i żegnam się z wami życząc wiele sukcesów i dużo radości!
Papapa!

Bedziemy tesknic, ale szanujemy twoja decyzje i zyczymy sukcesow w zyciu

Czasami lepiej wyglądać jak prawdziwa kobieta, mieć tam gdzie się powinno krztałty i cieszyć się życiem, niż mieć idealną, szczupłą sylwetkę, ale mieć problemy...

Papa

Witaj Squalo...pisze dopiero teraz bo wlasnie z Niemiec wrocilam.. no i.. kurcze... jesli napeawde Ci ze soba dobrze - to cudownie :*:*:* ciesze sie z Toba ;*;* Powodzonka w zyciu

Nie rozumiem... Czy można być totalnie niewymiarowym?
Chciałm sobie kupić spódnicę. Wskakuję w rozmiar 42 - za duży, spódnica lata w kółko i w ogóle nie przejdzie. Łapię za 40 i... Mój tyłek nie chce się nawet w to wcisnąć A tak mi się ta spódnica podobała!!!