Wątek: Rower + dieta = sukces! (Mam nadzieję :D )

Squalo powodzenia w prezentacji

Mam nadzieję, że z tą wagą nie będzie najgorzej. Jakbym przywitała Nowy Rok z 5 z przodu to uuuuuu chyba bym skakała ze szczęścia!
A mój licznik? No cóż... Jadę średnio z prędkością 23 km/h i po 30 min licznik średnio pokazuje około 300 kcal. Zobaczy czy Twój liczyk przypadkiem nie zwraca uwagi tylko na czas, a nie na tempo.

Hej
no Brazylia nas rozgromila :P ale i tak chlopcy pokazali ze sa swietni wiwat dla nich!
ja tez musze zrobic prezentacje dzis :P smiesznie!
a czekolada sie nie przejmuj, male ilosci nie zaszkodza! a nawet dobroczynni wplyna bo maja magnez!

Oj czekoladą, to ja się (na moje nieszczęście) nigdy nie przejmuję
A prezentacja idzie mi jak krew z nosa Żebym ja chociaż wiedziała, czego ten koleś oczekuje... A tak to trzeba robić w ciemno Ehhh...

witam;*

no i jak tam prezentacja;>?

buziaczek na mily dzionek;*

nie martw się prezentacją, grunt że zobaczy Twoje zaangażowanie :P

squalo, nie ma możliwości żebyś nie przywitała 2007 roku bez piątki z przodu, to super realne jest. A prezentacją się nie przejmuj, wykładowcy są tacy, że i tak się muszą doczepić albo udowodnić, że to oni mają rację, więc głowa do góry

Witam
spieszę donieść iż się udało mi utrzymać wagę z przed tygodnia czyli 77kg. Rozpoczęty tydzień jest pod znakiem zrzucenia kolejnego kg.

Pozdrawiam
Notta

Squalo życze miłego , dietkowego dnia !!!!!

Właśnie popijam rosołek, czeka jeszcze na mnie filecik z indyka. W zasadzie kotlecik z indyka
Prezentacja jakoś się tworzy, ale już nie mogę na nią patrzeć szczerze mówiąc
Dziś jeszcze rowerek i nauka...

Notta - trzeba dać tym kilogramom do wiwatu