-
to wpadajcie do mnie ,bedzie razniej
-
a zasponsorujeszmi przelot ?
-
To może najpierw spowiedź...
10 lipca!
essen:
chleb zytni ze śliwką schulstad (4szt), serek wiejski Piątnica (360g) > 533
big milk, lift, wiśnie (10 szt), jogurt jogobella light owoce lesne (150g)> 225
pierś z kurczaka (200g), rózne warzywa (ok 350g), sos amino myśliwski > 428
chleb zytni ze sliwką schulstad (1 szt) z serkiem SML ostrołeka śmietanowym i szynką wieprzową Morlinki, pieczywo crisp`n light (4szt), mleko mlekovita 0,5% (140ml), pomidor (1 szt) >226
chleb zytni ze sliwką schulstad (3 szt), twaróg chudy mlekovita (100g) > 230
>>1642
Ruch:
I: 1000 spiec brzucha + cw na skosne
A6W 23 dzien
II:1000 spiec brzucha + cw na skosne
pływanie
cw na tyłek
III: 1000 spiec brzucha + cw na skosne
pływanie
cw na ręce
35 min pilates
inne cwiczonka
> nie jest źle
Lauri a ja gdyby tylko troszke zimniej bylo.. poszlabym mimo wszystko pohasac czy cos boli, czy nie... ale takiego upału nie zniose...
Boxerku a Twoj mezczyzna jest z tego samego miasta co Ty? Czy gdzieś studiuje?
Olcia wysłać Ci pocztą troszke kefiru?
Ja też chce basen i rowerek !!!!
haha
A teraz ide spacku ;] To mi chyba wejdzie w nawyk, że pobuszuje u Was dopiero jutro rano...
:*:*:*
-
olcieek no niestety z tym przelotem to lipa bo sama jestem bez grosza.. jakbym miala to najpierw sama bym se zasponsorwala ale powrot do domu
kaching -qrna ale Ty duzo w morde jeza cwiczyc Zazdroszcze ...ja bym w zyciu az tyle czasu nie znalazla.. gdyby nie to ,ze jestem teraz tu gdzie jestem i sie nudze..to tyle cwicze ile mogem ekhym .. A wiesz ,czytalam gdzies ,ze jak sie robi ASW to niepowinno sie nic innego cwiczyc na brzuch ..Miesnie potrzebuja odpoczynku to bardzo wazne.. Powiedz mi czy Ty masz jakis zarys miesni na brzuchu Ja skonczylam juz ASW 2 razy jeszcze jak bylam ekhym "szczupla.." mialam slicznie wyzezbiony.. i nic poza aerobiczna nie robilam )
A moj "mezczyzna" hehee mieszka w tym samym miescie co ja a w dodatku jestesmy w jednej klasie ale bania co .. i to dopiero od II klasy jestesmy razem..(w I sie nielubielismy )
-
Czesc
Mogłoby sie wydawać, że zaczał sie piękny dzien... Dziś moja mama obudziła mnie i z radoscią na ustach oznajmiła mi, że dziś jedziemy do cioci do Olsztyna na jakis bardziej oficjalny obiad. Wspomniała też, że ciocia upiekła specjalnie dla mnie 2 moje ulubione ciasta i mojego rowniez ulubionego kurczaka.Odpowiedziałam jej, że BARDZO SIE CIESZE Najciekawsze jest to, że mam być gotowa na 11, poniewaz kolo 12 mamy juz byc w Olsztynie, bo mam się zaoopiekowac nasza anglojezyczną kuzynką (znajac kuzynke.. to juz zostały zakupione lody i fast foody).
Na takich rodzinnych obiadkach występuje kilka głownych tematow. Po pierwsze o moim życiu osobistym (jakby bylo co opowiadac ). Po drugie o moim zajęciu i o tym, że teraz chciałam sobie w tym zrobić przerwe + pytania "a czemu a czemu". Wy wiedziecie dlaczego, ale im bede musiała się wykręcac ;/. Po trzecie ze troche jezdzilam przez to wszystko ;/. Wreszcie po czwarte, że POWINNAM DUŻO JEŚĆ, BO JESTEM TAKA SZCZUPLUTKA (nie przesadzajmy!!!). I tutaj z wielka radoscią dorzucą mi 1 kg jedzenia na talerz, żeby było milo dostane równiez wielki oddzielny talerz z roznymi ciastami, ktore bede musiala chcąc nie chcąc zjesc. W takich chwilach budzi się we mnie moja bulimiczna "natura"... mam nadzieje, że wytrzymam to wszystko z godnością...
Boxerku ja robie te wszystkie ćwiczenia na raz, bo nie sa one dla mnie bardzo forsowne. Jestem przyzwyczajona do takiego wysiłku i moje miesnie brzucha bo 4-5 latach prawie codziennych cwiczen nie odczuwają zmeczenia nawet przy A6W. Nie czuje przy tym jakiegos mega wysilku..Robie to przed tv . Jesli chodzi o rzezbe brzucha - tak mam wyrzezbiony brzuch, ale na szczescie mam taki typ brzucha, że co bym nie robila to minimalna warstwa tluszczyku (chyba raczej skory) jest. Nie wygladam jak niektore panie z olimpiady . Nie podoba mi sie taka ostra krata na brzuszku Miesnie ładnie widac - starczy ;]
Dobrze Ci z Twoim mężczyzną, bo masz go tak blisko.. ja jak juz wczesniej gdzies wpominalam widuje moje sloneczko co 1-1,5 miesiąca... Teraz wakacje to mozemy się soba nacieszyc . Niedlugo mamy 2-ga rocznice ;]
Dziewczynki przepraszam za wczoraj, że WAS nie poodwiedzałam.. i za dziś.. Myslalam, że teraz, to zrobie, ale mama juz ukradla mi cały dzień . Wieczorem napchana i nie bardzo szczesliwa opowiem WAM jak było...
-
-
ojoj ale Ci mam zgotowala dzien.. ja bym sie tak wkurzyla napewno ..juz widze swoja mine i odzywki "o boze ! ,o jezu ,no " hahaa ja tak juz mam )
Fajnie masz z tym brzusiem ,mi sie podobaja wlasnie wyzezbione na maxa i 0% tluszczu.. piekne to jest welug mnie tak samo ciala fitnessek ..o jaa Ale kazdy ma swoj gust . Mnie ASW tez nie meczy i tez robilam przed TV ,ale tutaj w usa nie cwicze brzucha.. nie chce nawalac sobie za duzo cwiczen bo jak bede spalac zbyt duzo kalori szybko schudne ale pozniej jak wroce do domku to spalania sie troche zmniejszy i nie chce znowusz przytyc dlatego zostawiam duzo cwiczen na powrot do domu ,ja przewaznie przeciez robilam godzinke gimnastyki a pozniej dopiero aeroby ,tu gim. nie robiem ale mam basen ,biegam i smigam na rowerze
milego dzionka zycze !!
-
POWROT KACHING. WSZYSTKO OD POCZĄTKU...
WITAM !!!!!
Nie było mnie tu przez tydzień ...W tym czasie byłam u babci... Tam specjalnie mnie tuczono (miałam takie wrażenie). Ciągle kazano mi jeść, jeść i jeść. A co najgorsze nie mogłam ćwiczyć... Ciągłe siedzenie i jedzenie >przymusowe<. A6W chyba od początku? Dziś też już mam za sobą 4 bułki słodkie.. jakies pyzy i inne pyszności (????!!!). Musiałam je jeść, bo jeśli nie chciałam jesc... Wtedy babcia wmawiala tacie, że jestem anorektyczką. Teraz jestem normalnie spuchnięta :/ W niektore spodnie w ogole sie nie mieszcze,a niektore są tak opięte, że zaraz mi eksplodują na tyłku. Jedno jest pewne.. ciekawie nie było. Ten wyjazd strasznie wyczerpał mnie psychicznie. Acha, w ogole nie wymiotowałam (miałam taka ochote kilkanascie razy), ale powstrzymałam się. Nie będe się narazie wazyc..boje się wejść na wagę. Jestem grubsza niz kiedykolwiek Widze, to ogolnie po sobie, pomijając te spodnie.. To mam tłuszczyk na brzuchu.. nawet ramiona mam grubsze i twarz też troche, ale najbardziej dziwne jest to, że w biuscie mam nadal 87 ;/ chociaz w tylku pewnie z 7-8 cm więcej ;( (nie chce się mierzyć, bo się załamie).
Zwaze się dopiero jak wejde w moje ulubione spodnie, ktore zwykle są troszke luźne, a teraz ledwo się w nie wciskam... (b. duze proplemy z zapięciem sie )
W czwartek dostalam propozycje szybszego powrotu do .. mojej przydody (wtajemniczeni wiedza o co chodzi). Czas do 14 sierpnia.. Co WY na to? Ile uda mi się zrzucić (ZDROWO I BEZPIECZNIE - wole odrzucić, tę propozycje, niż stracić zdrowie).
Troszke dramatyzmu (a może nie?! ) Ustawie tikerka na 65. Myslicie, że mogłam tyle przytyć? Zmienie dopiero za 10 dni GRZECZNEGO DIETOWANIA, żeby nie paść trupem jak ustane na wage teraz.
Mam do Was prośbę. Macie moze jakieś pomysły na zoorganizowanie ciekawej rocznicy? 3 sierpnia będe już 2 lata z moim najukofanszym słoneczkiem. W tamtym roku, to Pawcio się postarał. On o tym nic nie wie, ale tym razem ja chciałabym się wykazać. Czekam na ciekawe pomysły
Poodwiedzam WAS kochane robaczki *hihi* potem :] Musze nadrobić tyle czasu... ciekawe co tam u Was .... ;]:]:]
-
cześć.
dawno mnie u Ciebie nie było... co do wyjazdu do babci to musisz to porzebolec. stalo sie. teraz czas na powrot do cwiczen itd. a tak swoja drogą to czemu nie mogtlas cwiczyc?
co do rocznicy, to zalezy od tego co Paweł przygotował w zeszłym roku...? ale mysle, ze mozesz go zabrac np. do kina, teatru + kolacja/spacer... no nie wiem. ja jeszcze nie miałam takiej rocznicy. mój najdłuzszy zwiazek trwał jakies 3 i pół miesiąca;/
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Elo moto julcyk :]
Nie mogłam ćwiczyć... już tłumacze dlaczego... Ta strona mojej rodziny u ktorej byłam jest raczej (napewno) bardzo konserwatywno-staroświecka... Wszystkie z moich kuzynek od strony mojego taty są "przy kośći"- tylko ja mam inną sylwetkę. Dlatego za każdym razem, kiedy bywam tam w odwiedziny nie miłosiernie mnie napychają...a jak czegos nie chce zjesc, to babcia gotowa się rozpłakac. Nie było mowy o jakichkolwiek cwiczeniach... jak tylko powiedziałam pierwszego dnia wieczorem, że chciałabym pojsc pobiegac, kochana babcia zaczeła dzwonic do taty, że się odchudzam(bo to postrzegane jest przez nią jako najwiekszy z możliwych grzechów) i przygotowywac mi jeszcze wiecej jedzenia :/
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki