Wątek: Biegiem (od strony 113 do końca ;) )

Kaszana, Ty mnie nie drażnij Zawsze mi przypomnisz coś o czym nie chcę pamiętać... Muszę posiedzieć dziś nad niemieckim
Jestem świątecznie obżarta i nie mam wyrzutów sumienia, wcale, ale to wcale. Dobrze mi.
Dziś już w zasadzie nawet się nie obżeram, bo zaspokoiłam wszelkie swoje zachcianki przez ostatnie dwa dni, na zapas

Hej
chociaz jedna co sie najadla w swieta i nie zaluje
pozdrawiam

No wcale nie jedna, bo ja też się cieszę zamiast rozpaczać
Poza tym nie dałam już rady zjeść tyle co kiedyś......niestety, co nie umknęło uwadze mojej teściowej
Zgodnie ze złożoną publicznie obietnicą biorę się od dzisiaj za angielski. Muszę się jakoś oszukać, że lubię i chcę, bo chyba inaczej się nie zmuszę

a chwalilam sie, ze sie ucze ffffrancuskieog?
dzisiaj bylam na drugiej lekcji
super

a chwalilam sie, ze sie ucze ffffrancuskieog?
dzisiaj bylam na drugiej lekcji
super

Halo, halo co u Ciebie ?
tak dawno tu nie zaglądałam
Widzę, że samopoczucie po świętach ok... u mnie gorzej - odechciało mi się diety. Tyle jeszcze dobrych rzeczy zostało... Nie wiem jak mam się wziąć za siebie kurde molek !!!

Według naukowców, jedzenie czekolady jest 4 razy przyjemniejsze od całowania. Podczas rozkoszowania się smakiem wynalazku Azteków dwukrotnie wzrasta tętno, a mózg ulega pobudzeniu.

źródło to samo co kiedyś Ja tu jak V kolumna
Osobiście nadal nie chudnę. Tzn. chudnę a potem nadrabiam Ale się trzymam i nie zaprzestaję starań

monika,
osobiscie podzielam Twoj stan,
tzn nie chudne i nadrabiam
sfrustrow
Anna

Witam wracam do diety i dlatego przypominam się i pozdrawiam

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

37 lat; 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006; 116 kg; BMI 43,13 otyłość
Ostatnie ważenie: 17.04.2007 108 kg - BMI 40,15

POWOLI, POWOLI NAWET KONICZYNKA DOJDZIE NA METĘ

Kontrola wykonania planu w tym tygodniu:

1. 5 posiłków dziennie (7.00; 10.00; 13.00; 16.00; 18.30) - wykonane !!!
2. 2 litry wody dziennie - wykonane
3. ćwiczenia + spacery (min.20 minut dziennie) - nie.....
4. nie łączenie węglowodanów z białkami - nie.....
5. nie więcej niż 250g na jeden posiłek (obiad nie więcej niż350g) - nie.....
6. jedzenie dużo warzyw - wykonane
7. jedzenie raz dziennie owoców - wykonane
8. nie jedzenie słodyczy - nie.....
9. nie picie alkoholu - wykonane
10. nie jedzenie po godz.19.00 - wykonane
11. pozytywne nastawienie do życia - staram sie staram...
12. nie więcej niż 1500kcal na dzień - yyyyy chyba narazie nie liczę kalorii
13. sen minimum 8 godz. - wykonane
14. stosowanie kosmetyków wyszczuplających - nie.....
15. raz na tydzień – peeling kawowy + workowanie - nie.....

Nie miałam domu, internetu, kompa. Przez remont. Mam dom i internet, ale wciąż nie mam swojego kompa. Tzn. mam i stoi w kącie, ale nie mam go gdzie rozstawić, bo jednak remont jeszcze nie skończony...
Ale miałam codziennie ciepłe obiadki, bo się przeprowadziłam na największą zawieruchę do mamusi... No same rozumiecie jak to wygląda i jak się kończy

Nie tracę nadziei jednak, że jeszcze zmądrzeję