Wątek: Biegiem (od strony 113 do końca ;) )

ehhh ja sie w tych funtach nie łape;p w ogole nie rozumiem jednostek i nie umiem ich zamieniac;p

Wymyśliłam chyba następny cel. Taki trochę, hmm, ambitny. No nic. Mam jeszcze 10 dni. Do końca tego etapu. Ale kolejny będzie cięższy. Myślę o jakiś 47 kg do końca roku. Gdybym utrzymała obecne tempo, to są na to jakieś szanse. Chociaż wcale nie jestem przekonana, czy to dobra waga. Wg BMI owszem. Jak by to było w rzeczywistości, nie mam pojęcia.
Zobaczymy.

Dalej nic dziś nie ćwiczyłam. Czekam, aż Młoda pójdzie spać, bo inaczej wyrywa mi hula hopa, skakankę i ogólnie źle jej robi moje ćwiczenie. Ona nie znosi wręcz, jak ktoś zajmuje się czymś innym niż nią. Nie wolno czytać, oglądać TV, usiąść przy kompie, gadać przez telefon, gotować. Zupełnie nic. Powinno się siedzieć i podziwiać jak sama się bawi Gwiazda mała, ma tak od początku, co miało i swoje pozytywne strony, bo nie rozpaczała na szczepieniach na przykład. Była zachwycona, że wszyscy koło niej biegają i się nią zajmują

Grubasek, ja nic nie musiałam zmieniać, po prostu taką wajhę na dnie wagi przestawiam i mnie waży w funtach. Jeszcze w jakiś kamieniach waży- ale tego to zupełnie nie rozumiem jak liczyć.

fajna masz dziewczynke mała gwiazda ci rosnie

bozzee jak mnie te kregle stresuja

No i co tu duzo gadac Monika - DRUGIEJ BRODY JUZ NIE MASZ
Ja tez gdzies na jakims modelu powypisywalam moje wymiary i tak mi pieknie porozkladalo tluszcz, ze jak modelka wygladalam A nie, jak w rzeczywistosci....od pasa w gore i od pasa w dol to dwie rozne osoby

łał!! podrzuccie jakąś stronke z taką symulacją pliz:*

ciekawa ta symulacja.. też ciekawa jestem, gdzie można taką zrobić?
a czy buźka to twoja, czy obca?
ja za jakiś czas porobię sobie pomiarki centymetrem i porównam z tymi, co miałąm przy wadze 85 kilo ciekawam, jak ta symulacja wtedy wyjdzie.. masz link??

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] to link do symulacji. Niestety na tym forum chyba nie da się bezpośrednio wkleić obrazka, trzeba zapisać na kompie, zmienić na jpg, potem znów gdzieś powiesić. Ale pobawić się zawsze można.
O zrobiłam jeszcze jedną, bokiem trochę to lepiej, chociaż aż tak dobrze nie wyglądam
Było->jest->będzie

Monika, prosze cie zrob cos z tym kreglem, bo ja sie nerwicy nabawie Za kazdym razem jak na niego patrze, to mysle o tym, jak to sie skonczy

No no ambitne plany...
Wczoraj jak zaczelam cwczyc to Kamo si na mnie rzucil, troche poprzytulal sie a potem zabral sie za klocki i tak go to wciągnelo ze zdazylam calego Wiedera zrobić

Z kręglem coś zrobi 1 kg w dół. Inaczej nie ma szans. Ja nawet jestem w sumie ciekawa co mu ta kula zrobi. Trafi, czy jednak przejdzie bokiem. 9 dni jeszcze, jest szansa, że kręgiel uniknie swojego losu za sprawą 61kg