hej,
dobrze sie tak uprzeć na coś z jezykiem jest troche jak ze sportem,im więcej kiedys umialas tym latwiej sobie przypomniec, ale nieużywany mięsień zanika tak czy inaczej.
NO i pocieszające jest to, ze wszystko da sie też rozchodzić... nawet nie wiesz, ile słówek pamiętasz, tylko w Twojej głowie pozacierały się do nich ścieżki,
teraz tylko trzeba ściezki na nowo wydeptać, ale słówka już tam są
za ćwiczenia podziwiam
Ania
Zakładki