Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

U gratulacje A6W, wlezienia na wagę i wyniku wagi ! (z tym, że z tym wzrostem to ja teraz nie wiem czy się odważę... a chciałam się wybrać na tą z tłuszczem jeszcze...)
Bosz. Nie moge się wyrobić z czytaniem forum. Już po północy !

Gosia
Zaskakujesz normalnie co chwila
Waga- rewelacja
A wzrostu tyle samo mamy, tyle, że u mnie te kilogramy widać, i to bardzo , nie tak, jak u Ciebie

CZekam na imponujące podsumowanko

No,Moja Droga jak odejmnie sie od tej wagi:
-ubrania
-@
-jedzonko

moim zdaniem trzeba jeszcze odjac 2,5-3kg!!!!

Kurcze,nie pogadasz.... :shock[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

no widzę, że teraz to ja już muszę Cię gonić jak ty szybko chudniesz a mówiłaś, że wolno
jesteś normalnie moją motywacją

spływam bo tydz mam egz i się uczyć muszę

Tagottka, podczytuję Cię co jakiś czas, ale do tej pory milczałam, teraz już nie mogę, po tym Twoim wpisie
Zawsze mnie zadziwiałaś tym twoim wielkim optymizmem i wesołością. Nic dziwnego, że idziesz jak burza.
A co do Weidera... No teraz już nie mogę mieć żadnych wątpliwości. Boskie efekty! Tylko może poczekam aż będę szczupła jak Ty, bo teraz to nawet tych mięśni nie dojrzę pod oponką i się zmarnują
Pozdrawiam, miłego weekendu.

Slonce piekne wpada przez okno - witam w sobote Nie bede ukrywac, ze humor mam przedni nie tylko ze wzgledu na slonce

Wczoraj wieczorem (wlasciwie w nocy) robilam podsumowanie 2 miesiecy. Wczoraj waga pokazywala 68,4 i pomyslalam sobie: kurka - nie mogla pokazac tych 400 g mniej - mialabym okragly wynik No ale trudno! Przeciez w jeden dzien nie strace 400 g.

Dzisiaj rano wlazlam na wage i co??? 400 gram MNIEJ
Smieszne to, bo dokladnie dwa miesiace temu wazylam.....o 10 kg wiecej zadnych liczb po przecinku Dokladnie 10 Ale ale...to, ze narzekalam, ze ostatnio wolniej chudne, to jednak niepodwazalne (chociaz i dla mnie oczywiste), bo o ile w pierwszym miesiacu schudlam 6,2 kg, tak w tym "tylko" 3,8 kg...czyli zaledwie polowe Nic to! Za to w centymetrach WIECEJ spadlo niz w pierwszym miesiacu

Ciesze sie strasznie i zaczynam sie czuc jakos tak "po ludzku" Optymistycznie i z poczuciem, ze teraz to moze byc juz tylko lepiej chociaz tak naprawde, to teraz moze byc juz tylko wolniej

Aha - wczoraj zrobilam sobie po raz pierwszy URLOP od cwiczen (taka nagroda po Weiderze ). A dzisiaj czeka mnie sprzatanie chalupy od A do Z , wiec sie troche nagimnastykuje

Bianca - milo, ze wpadlas
Justynia - mow co to za egzamin i czemu dopiero teraz
Sissa - ja chyba mam jakis pokrecony organizm, bo u mnie przewaznie przed i w czasie @@@ waga pokazuje minimalnie wiecej, a dopiero PO jeszcze wiecej
Aga - Twoja aktualna waga to podczas mojego ostatniego odchudzania byla moja granica, do ktorej dotarlam i sie zatrzymalam Ale wtedy sie dobrze czulam ze soba, wiec nie wierze, ze mozesz z ta waga jakos nie tak wygladac

Dobra! Koniec gadania - podsumowanie wklejam




I tym optymistycznym akcentem koncze bo lece sprzatac i zycze Wam moje kochane udanej reszty weekendowania.....Aaa......jeszcze Was poodwiedzam, bo inaczej bym umarla z tesknoty

Tagottko, apropos wzrostu, to ci jeszcze powiem, że ja pod koniec podstawówki zostałam dokładnie wymierzona przez pielęgniarkę i wyszło dokładnie 167. I zawsze sądziłam, że tyle mam. Aż jakieś 2-3 lata temu dowiedziałam się, że niee. Mam podobno 163! Normalnie zmalałam! I to o ile! A w starym dowodzie miałam wzrost wysoki wpisany!

Aaa! Twoje podsumowanie 2 miesięcy jest PORAŻAJĄCE! 10 kg w 2 miesiące!! Normalnie gały mi wyszły z orbit!! No i wymiary! A BMI już masz niemal w normie!! Absolutnie gratuluję! I po urlopie nie ma bata, zabieram się za Weidera! Ja też tak chcę!

Ps. Zdecydowanie powinnam się już odpępowić od tego programu wyszukującego podobieństw. Generalnie najbardziej podobna jestem do azjatów. Ale jak wkleiłam zdjęcie sprzed 9 lat to mi wyszli.... Anna Frank i .... uwaga .... Graham Bell! ;D

Gosia
Kilogramy już skomentowałam A z tym -0,4 to ty normalnie niepoprawna jesteś

Ale tobie i tak udało się mnie przyprawić o taki wyraz twarzy
-15 w talii
-9 w biodrach
udo -8

I teraz przez Ciebie wyłupiaste oczy mam

Jesteś wielka , choć coraz mniejsza

o rany.... ekspresss jesteś....

Porażające! Chyba zaczynam wpadać w kompleksy. Ta talia i udo mnie dobijają. Łaaa!!! Ratunku!
Dobra jesteś, bardzo dobra.