Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

Ania.....wagi czy czasu (pozyczyc) ???

Wagi to chetnie ...bardzo chetnie Czasu.... Moze lepiej sie umowimy i poszukamy kogos, kto ma wiecej ...moze dla nas dwoch starczy Ania - jak Ty mozesz miec za malo ruchu, jak Ty latasz od rana do nocy ( a w nocy to chyba tez , bo sobie nawet wyobrazic nie potrafie jak Ty wygladasz kiedy spisz )

Tagottko, normalnie padne. Nie dość, że wagowo zaraz mnie prześcigniesz to i totka! Mój rekord jak narazie to też dwójka! )) A jakie plany na dziś??

czasu na cwiczenia
moze byc tak nawet, ze to Ty bedziesz cwiczyla, ale pojdzie na moje konto
w nocy tez latam, bo biegam kolo 23
ale w ciagu tygodnia to wracam i padam na pysk
ale to nie odchudza takie zaganianie

totka to kiedy.ś miałam nawet trójkę.... ale faktcznie tot ylko zwrot kosztów
i dwa razy miałam swoją wagę wymarzoną 60 kg.... poczekamy zobaczymy, może wezmę od Ciebie trochę samozaparcia

N ie pamietam czy gratulowalam 13tki szczesliwej ale jesli tak, to nie zaszkodzi pogratulowac raz jeszcze jesli nie to po raz pierwszy gratuluje

witaj Tag, kurcze ale ci mało zostało do celu, pewno taka końcówka jest najtrudniejsza wiec życze ci jak najwiecej zapału w nowym tygodniu !!

Tagotta,
ja też sie pozachwycałam Twoim zdjeciem i to wcale nie z powodu odwzajemniania.
A 40tkę to nosisz chyba tą z tych zaniżonych. I to mocno.
Bijesz nas wszystkie na głowe z tempem odchudzania. Chylę czoła.

miego poniedziałku

Tagosiu, życzę Ci miłego dnia!!! :P

Dzień dobry Gosia
Jeszcze rozczochrana dziewszynka z kawą w ręku, czy już kobieta biznesu przy pracy

Buziaki wielkie na początek tygodnia

ps. a chałwę i tak uwielbiam

pewnie juz powinnam gratulowac 14stki
na przyszly rok planuję pielgrzymkę do kolonii
albo wyprawe rowerową,
do źródeł motywacji moze jak zrobie sobie herbaty na wodzie z Renu
to mi tez pomoze