Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

jeeeeeeeeeestesssssssssssssss!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!

Gosia - ja wiem ze to niewiarygodne, nie wiem czemu, moze dlatego ze wczoraj tuz przed snem pisalam u Ciebie no i snilas mi sie i snilo mie ze ze wazysz 56 kg!!!
prorok jaki czy co
bardzo sie ciesze ze wyjazd sie udal, ze bylo milo, ze nie tylko ze nie przytylas to jeszcze schudlas i ciesze sie ze jestes!!!

takze bardzo prosze teraz juz aktywnie uczestniczyc w zyciu forumowym

gosia, swoją droga, to niesamowite, jaką role odgrywasz na tym forum.....
fenomen dieta.pl

O kurcze! Patrzę na ten suwak i patrzę i myślę, czy ja coś źle pamiętam, czy ki czort? A potem czytam relację i już wszystko jasne! Zadziwiasz mnie za każdym razem, choć idziesz tak równo: ciągle dół.
Szkoda, że Ci smutno po powrocie, ale przynajmniej my Cię teraz mamy Witamy! A teraz ucz się myśleć o sobie, jak o szczupłej babce

No mamy Tagottę, a jakby jej coraz mniej mamy I o to w sumie chodzi Tym wiecej nas, im nas mniej
Rewelacyjnie wyglądasz Tag i swietnie, ze milo spedzilas czas. Mama pewnie dumna z Ciebie [/code]

Super, że już jesteś :P i super, że kilosów nie ma (lekko zazdroszczę....)

No Tagottko, gratulacje!
Wystarczy Cię na moment z okaz spuścić, a Ty nawet w Polsce chudniesz i to na maminym garnuszku.
Napisz koniecznie jak Ty to zrobiłaś.

pozdrawiam

rannym switem walę do Ciebie
dziendobry)

Gosia
Schudnąć na maminych pysznościach

Mistrzostwo świata normalnie

Gratuluje serdecznie

Goska, a Ty napewno jestes peewna, ze Ty w Polsce bylas?????????????????????????????????????? A moze ten samolot Cie porwal i do Afryki wywiozl, tam gdzie bidulki nic do jedzenia nie maja, na trzeci swiat??????? to napewno byla tam Twoja rodzina????? Twoja mama????? jestes pewna, no ja Cie podziwiam, bo u mnie nie wiem jak bym robila, ale jak jestem w POlsce to nie moge, a gdzie nie moge, NIE POTRAFIE sie oprzec temu POLSKIEMU PAPU, ten POLSKI chlebek, te POLSKIE obiady, mhhhhhhhhhhh ACh , nie na darmo sie mowi, DOBRE bo POLSKIE Oni Cie pewnie w piwnicy zamkneli i nic jesc nie dali Nie, zartuje

o jezuuu dziewczyny!!!!!! wczoraj czytalam i czytalam na forum i normalnie zasnelam na siedzaco

Teraz musze leciec zobaczyc czy wszystko w domu i pracy jest na swoim miejscu, a wieczorem siadam i nie odejde, zanim nie przeczytam wszystkiego co u Was (do ryczacych to az sie boje zagladac, bo tam pewnie ze 100 stron do czytania )

Buziaki