Ja mam Dietmana, ale nie chce mi się z nim współpracować, wolę Weidera
Ja mam Dietmana, ale nie chce mi się z nim współpracować, wolę Weidera
Dietman to porażka dla mnie ...Weider 100 razy lepszy masz racje Kasia...
Tagottka może zadam głupie pytanie ale co to jest ten PAW...bo mnie się to źle kojarzy...
Taaa, ja też mogłabym wstawać tydzień o 5 byleby być szczupłą. Tylko problem w tym, że bym... nie wstała No wstałabym w poniedziałek. A we wtorek już bym zaspała. Koszmar to moje wstawanie. Dwa budziki nie pomagają, bo znów zasypiam.
Aniu, PAW-ia wymyśliłam Waszka, to znaczy: Poadwentowa Akcja Weider
Pamiętasz adwentową akcję Grażynki AA
To teraz jest PAW
Tag, witam poniedzialkowo
Tez bym wolala nie wstawac o swicie (no, teraz to jeszcze przed switem) i pracowac w domu ale niestety, moje wyksztalcenie chyba ku temu odpowiednie nie jest
Co do cwiczen, to zdecydowanie wole je wykonywac poza domem - jesli mam zaplacone, umowione, to zwleke sie i pojde, a jak mam cwiczyc w domu to mnie cos trafia i tylko szukam wymowek
Tag, pisalas kiedys ze wybieracie sie do Portugalii. Byliscie tam wczesniej? mam pare pytan
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
To ja, to jaZamieszczone przez tagotta
ja kiedys musialam wstawac o 4:30 jak byłam kelnerka w hotelowej restauracji i sniadania obslugiwalismy od 6! ale bylo lato! i cieplo! i na rowerze pedzilam przez pol miasta do tego hotelu i w sumie mi to nie przeszkadzalo! tylko czasem bylo tak ze ja wstawalam a moj brat wlasnie wracal z imprezy albo u nas w domu sie konczyla wlasnie impreza i wszedzie jacys pijani znajomi :P
Ja lubię rano wstawać. Zimą wstaję około 6 ( w dni wolne też) a latem..... śpię jak kura, wtedy, kiedy ciemno
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
hmmmmmmm
tak sobie marze, ze rozpoczne Ci 400 stronke :P :P
a wlasnie ze rozpoczne
Zakładki