-
KASIA Ci 30 km zostalo Kuuuurcze! Mistrzuniu!
Pilam ta cole zero zeby mi sie jesc nie chcialo, a w efekcie za duzo kofeiny bylo dzisiaj bez jedzenia i czulam jak mi pikawa skacze do sufitu
Endrju lezy i mowi, ze sie czuje jak w czasie grypy - polamany, muskle bola (caly czas byl jednak napiety ), ale mu za to jakby opuchlizna z paszczy schodzi
Jak go pytam co by chcial, to mowi, ze kotleta
----
Dzisiaj tylko Weider i powoli do lozka, bo jutro rano jedziemy na kontrole.
Buziaki dziewczynki
-
Gosiu, powodzenia raz jeszcze :P :P
I miziaj kochanego, niech jak najmniej odczuwa skutki operacji :P :P :P :P :P :P
Ano tylko 30 km mi zostało, oczywiście będę musiała zwiększyć dystans, bo przecież nie przestanę jeździć, skoro dopiero 22 sierpnia mamy
Trzymajcie się dzielnie moi kochani
-
No, to żeście dzisiaj pożarli...
Oby do jutra, z każdym dniem będzie lepiej.
-
Ja lubialam od czasu do czasu wypić pepsi max lub cole light, ale jednak zrezygnuje z tego, na korzyśc zdowego odzywiania [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (za to dzis zdrowo pożarłam chyba za nas obie... )
-
Dacie rade, dacie Tylko Gosiek, Ty tez powinnas ten rosolek wciagnac, 80 kcal to Cie wykonczy.
-
WOW 25kg mniej. Pełen podziw - jak ty to zrobiłaś ?? Masz może 663 strony swojego wątku w jakiejś pigułce??
-
Hej Gosia, spokojnego dnia życzę i zdrowia Twojemu Mężczyźnie
-
Gosia fajnie jest mieć kogoś takiego na którego możesz liczyć w 200 %!
SUPER!!!!
Jesteście bardzo zgrana parą, pomimo tego że mieliscie kilka zakrętów!
JESTEŚCIE FAJNI!!!!
Dużo zdrówka dla Endrju!
Pozdrawiam
-
Dzień dobry, jak ma sie pacjent i jego osobista pielegniarka?
Obiadek już czeka:
-
znowu bede tylko w przelocie, bo musze troche pracy nadrobic, przez to latanie po lekarzach
Pacjent ......normalnie mozna by powiedziec, ze jest ...ZDROWY Ten facet jest chyba ze stali Obudzil sie rano, zero opuchlizny, wszystko prawie jak zwykle
Wczoraj wieczorem juz chcialam rzucac sie do Weidera, ale Endrju powiedzial, ze sie zle czuje i idzie spac. Poszlam mu tylko zrobic herbaty, sprawdzilam temperature (mial 39), dalam leki i ZAPOMNIALAM o Weiderze z tego wszystkiego Tym bardziej, ze mnie Endrju poprosil, zebym sie przy nim polozyla...i zasnelismy
Noc byla kiepska, bo martwilam sie o te jego goraczke, a on sam niespokojnie spal i w rezultacie budzilismy sie chyba co godzine.
Rano byla wizyta u lekarza, ktory zadowolony byl po uszy, ze wszystko dobrze, ze szybko sie goi itd itd. Powiedzial tez : co W TYM MOMENCIE - O 10 RANO BYLO DLA NAS NAJWAZNIEJSZE , ze moze wszystko jesc, byle bylo to miekkie i nie gorace No to wiadomo: pierwszy rzut do piekarni po bulke, bo juz z glodu umieralismy. No i Endrju zjadl srodek (miekkie), a ja skorke
Reszta mojego dzisiejszego menü:
polowa nektaru owocoweo-warzywnego knorra (30 kcal)
200 ml nektaru owocowego (108 kcal)
pomaranczowy mix owocowy domowej produkcji (200ml) 70 kcal
kawa (ok 20 kcal)
"cos a la kasza manna". czyli deser z grysiku (92 kcal)
i duuuuuuzooo wodyyyy ( 0 kcal )
A! no i rzeczone juz pol bulki ( 90 kcal)
Jakies 410 kcal
Robie wlasnie dla Endrju pure ziemniaczane (100g - 57 kcal), wiec nie bedzie zle. Cos jeszcze dzisiaj napewno wciagniemy
Polazilismy tez troche po miescie i jakis rozrzut finansowy mialam dzisiaj duzy :-/ bo kupilam sobie lniane spodnie przecenione na soldach, Levisa koszulke fajna na ramiaczkach, czapke ktorej szukalam cala zeszla zime i w koncu dopiero tego lata znalazlam i komorke z mp3 (glownie do nauki jezyka i sluchania muzy w czasie podrozy )...mialam kupic samo mp3, ale bylo w niemal takiej samej cenie jak komorka
Luuuudzie! Zabierzcie mi portfel
To ide harac! W koncu za cos trzeba bedzie zyc
Dziekuje, ze jestescie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki