Strona 703 z 1063 PierwszyPierwszy ... 203 603 653 693 701 702 703 704 705 713 753 803 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 7,021 do 7,030 z 10627

Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

  1. #7021
    Forma Guest

    Domyślnie

    Baaaaaaaaaaaardzo duzo pracujesz...
    Hymmm... zamarzył mi sie sernik na zimno...

  2. #7022
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosia, dzisiaj też tyle harania czy troszkę mniej?

    I kiedy już tak całkowicie będziecie w Leverkusen?

    I ostatnie pytanie na śniadanie

    Jak się masz, kochanie? jak się masz

    No cóż, palemka mi troszkę odbija z rana

    Miłego dnia Gosiek :P

  3. #7023
    tagotta Guest

    Domyślnie

    KASIA, to od tych lodow (znaczy sie niejedzenia )

    Czesc zarloki


    Witam popoludniowa pora, kiedy to po drugiej kawie i 2 tekturach (ostatnich w tym mieszkaniu ) oraz przerzuceniu gory gratow, powysylaniu miliona "emilow", odpowiedzeniu na niecierpiace zwloki pytania i nieustannym ziewaniu na cala paszcze, znalazlam 10 minut zeby zrobic cos dla siebie: czyli "usiasc na forum"

    Dzisiaj mam jeszcze sajgon : i zawodowy i prywatny, jutro wiem, ze z rana bedzie jeszcze troche fruwania, bo Endrju na sciaganie ostatniej nitki a ja 2 spotkania zawodowe, potem zapiac na ostatni guzik wyprowadzke.....najwiecej syfu jest zawsze z firmami telefonicznymi (przerejestrowywanie lacza itd), a potem juz CHYBA jakis weekend bedzie Na co ogromnie licze, bo ten tydzien naprawde daje mi popalic

    Dzisiaj wieczorem juz chyba bedziemy w Leverkusen. Tu zostaly jeszcze tylko drobiazgi i kubki do kawy Bubek juz sie wyprowadzila na dobre (dzisiaj rano). Akurat sie tak sklada, ze w Leverkusen do naszej klatki wprowadzaja sie w tym czasie jeszcze dwie osoby, w tym facio z jamnikiem szorstkowlosym, odrazu obok nas Bubi ma stresa jak malo kiedy

    ufff......moglabym tak siedziec i gadac z Wami do rana, a moj czas juz sie konczy Zycze Wam wiec udanego dnia i do nastepnego razu

  4. #7024
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosia, życzę Ci więc, żeby ten weekend był już jednak wypoczynkowy bo rzeczywiście masz dużo na głowie

    Biedna Bubek, będzie miała psa za sąsiada

    Trzymaj się Gosia

  5. #7025
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Cześć Gosieńko!

    Serniczek i lody - mniam palce lizać!
    To masz naprawdę urwanie głowy.
    Mam nadzieję że w weekend odpoczniesz choć w to wątpię, bo układanie, rozpakowywanie...itp inne przyjemności...
    Taaaaa biedny Bubek - jamnika będzie miał za ścianą.

    Pozdrawiam

  6. #7026
    Forma Guest

    Domyślnie

    Ojjj Gosia nie zazdroszcze zalatanai, ale wiesz zawsze to lepsze od nudy ;]
    Uporaj sie z tym wszystkim szybko i odpoczywaj!

  7. #7027
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    O, co ja widzę! Spóźniłam się na balangę z okazji 700 strony, to teraz siedzę murem do parapetówki .

    I przyszło mi do głowy, że idealnym powitaniem na tym forum byłoby: Jak się czujesz, ile ważysz? Jakby tak za każdym razem trzeba było powiedzieć, to może bym się bardziej pilnowała, bo zauważyłam, że tak zaraz po ważeniu to mi często hamulce puszczają, że niby przez tydzień to i tak wszystko zgubię...

    A tak serio, to rychłego końca sajgonu życzę.

  8. #7028
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Ojjj Gosia nie zazdroszcze zalatanai, ale wiesz zawsze to lepsze od nudy
    może i lepsze, ale mi się nuda marzy. I taka w pracy, i taka w domu, i taka żebym sobie bez nerwów pospac mogła.

    Tak więcTagottko rozumiejąc Ce doskonale życze Ci dużo odpoczynki, za dużó wolnego i trochę nudy.

  9. #7029
    tagotta Guest

    Domyślnie

    nie wiem czy mam to napisac..... ale chyba skonczylam Wlasnie nie bardzo wierze w te slowa.... ...i ze co teraz? mam tak poprostu usiasc, wziac do reki kubek kawy, wyciagnac nogi, odetchnac i NIC NIE ROBIC

    Kuuurka...jak luxus

    Jestem w Leverkusen - rozpakowywania to ja tak za duzo nie mialam, bo my tu wlasciwie mieszkamy, trzeba bylo tylko te rzeczy z Kölnu przeniesc tutaj no i troche nam miejsca brakuje w szafach Ale gdzies sie to poupycha, a jak nie, to sie na Ebayu sprzeda Bubek juz sie wyluzowala, jamnik za sciana milczy

    O diecie teraz troche:
    Wiedera robilam juz prawie na suficie Nie mam na szczescie z dziadem zaleglosci Jadlam ostatnie dwa dni troche mniej (tzn okolo 1000 ), bo nie bylo szansy na zaden sport. Poza tym po tamtym jednodniowym imprezowaniu czulam sie zobowiazana do powrotu na dobre tory

    Dzisiaj:
    2 tektury z musem jablkowym + kawa
    150g ziemniakow i troche bigosu
    figi, jablka, melon
    2 nalesniki z wedzonym kurczakiem + ogromna gora salaty z winegretem

    1100 kcal razem......

    Niestety...jestem chora na glowe...nie umiem nie liczyc kalorii Ba! dzisiaj mialam tak durnowaty odruch, ze szkoda slow. Zrobilam nalesniki. Wszystko powazylam, pomierzylam, policzylam, nalozylam sobie na talerz....i pod koniec kolacji, kiedy juz bylam najedzona...zjadlam mimo wszystko do konca tego nalesnika, zeby nie zastanawiac sie pozniej godzine ile czego odjac Co za durnota! przeciez nie umre jak sie nie dowiem ile mniej zjadlam ufff.....to chyba z takiego ogolnego przemeczenia

  10. #7030
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    A na jakąś parapetówkę to możemy liczyć??

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •