O matko, ale bym sobie teraz wszamała lody
O matko, ale bym sobie teraz wszamała lody
MNIE N IW TYLKO SAMKIEM ALE I CENAZamieszczone przez tagotta
9,50 ZA KULKĘ
ALE RZECZYWIŚCIE REWELKA
fakt, w kawiarni kulka jest droga, ale w sklepie za pudelko 0,4 litsra place 5 euro. Drogie, ale warte tej ceny chociaz ten w Burger Kingu jest rownie rewelacyjny a kosztuje 2,60 € za 0,4 tylko ze to bardziej plynne jest
---------
Dzisiaj oprocz balangi spozywczej kupilam sobie pare kolorowych kosmetykow, w tym jakas najnowsza maskare Nivea....i padniecie teraz trupem...ale to chyba moj ...trzeci tusz w zyciu A Nivea kolorowych to juz wogole chyba nigdy jeszcze nie kupilam...taki spontan dzisiaj w drogerii, przy okazji kupowania szamponow i odzywek Ciekawe, czy jej jeszcze uzyje chociaz z dwa razy
NIGDY nie jadłam lodów tej firmy, bo też nigdy nie widziałam ich w polskim sklepie
Gosia, ja bez tuszu do rzęs żyć nie umiem mogłabym zrezygnować ze wszystkiego, ale nie z tuszu
To dla mnie podstawowy kosmetyk upiększający
JAK TO GOSIA
ALE MNIE ZASKOCVZYŁAS
MAM NADZIEJĘ, ZE PRZYDA CI SIE TROCHE WIECEJ NIZ 2 RAZY.
U NAS NIE MA KOLOROWYCH NIVEA
W WARSZAWIE DOSTEPNE TYLKO W GALERI MOKOTÓWZamieszczone przez Kasia Cz.
No właśnie, więc dostępność równa prawie zeru
Dla mnie za drogie, skoro mówisz, że kulka kosztuje 9,50 zł, to ja wolę zjeść litr Carte D'Ore za 15 zł
JA CHCE O LODACH NA RAZIE ZAPOMNIEC
BO NIGDY NIE ZEJDE PONIŻEJ 64
Miśku, ja na razie też muszę zapomnieć o lodach
.... ale jak już odzyskam moje piąteczki, idę do Grycana na takie z bitą śmietaną i dodatkami
"kosmetykow kolorowych" w sensie " kosmetykow do malowania sie". Bo kupilam oczywisicie czarna maskare
Czasami malowalam rzesy,ale na codzien nigdy tego nie robie. Wogole jakies cienie do powiek, kredki itd to nie moj swiat Z kosmetykow do malowania sie uzywam tylko podkladow...i to w dodatku od lat mojego ukochanego Shiseido liguid compact
tej samej firmy sypkiego, no i dzisiaj dla proby kupilam plynny Guerlaina
Jak mam na twarzy "wyrownany" kolor skory, moge isc na koniec swiata
a! jeszcze bez wody w sprayu nie wychodze, nawet w zimie, bo ja mam strasznie wrazliwa na klimatyzacje skore i jak tylko wejde do jakiegos budynku z klima, odrazu czuje jak mi sie twarz "sciaga"
Moja mama z kolei nie maluje sie wogole, ale bez szminki na ustach nie wyjdzie z domu Kazdy ma swoje "wariactwa", nie?
Zakładki