Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

Zamieszczone przez tagotta

a propos - wiem, ze wiele osob na stres reaguje jedzeniem, a ja mam odwrotnie: jak mam stres, to wogole mi sie nie chce jesc, a jak mam sukces, to bym zzarla wszystko z radosci

Ja też tak mam Jak ma stresa to nic nie jem,a potem, jak mnie "puszcza" to wszystko do buzi pakuję

No to Tagottka ma dziś sprawdzian prawdziwy przy spotkaniu z Ewą
Ciekawe, ile jesteś od niej chudsza
To może bądź juz całkiem wredna i na pytania o to, jak schudłaś dopowiadaj: "schudłam Nieeee, chyba ci się zdaje tylko....."

buziole poranne

Aga...Ty wiesz, ze chcialam tak zrobic (oczywiscie z WRODZONEJ skromnosci ), no ale glupio tak mowic, ze sie 17 kilo niezauwazylo

tak sobie od niechcenia rzuce: nieeee.......nic nie robilam......a tam tylko slodyczy nie jadlam

Tag mrugam jednym okiem buziaki i pozdrowionka

ja zajadam stresy,
Tobie życze milej podrozy do Polski, ale czy napewno przez gdańsk najbliżej? tak wstapił do piekieł, po drodze mu było

Anusia, najblizej napewno nie, ale czasowo najszybciej i najtaniej. Za podroz przez Berlin place w sumie (z dojazdem do domu) prawie 200 euro, bo nie ma akurat tanich biletow. Z Berlina jade pociagiem (6 przesiadek ) w sumie (nie wliczam czekania na pociagi) 4 godziny.

A z Gdanska mam 1 pociag bezposrednio do rodzicow, czyli zero czekania (5 godzin jedzie) i cala podroz od A do Z w 2 strony, wlacznie ze spaniem w hotelu zamyka sie w okolo 90 euro.

Dzień doberek :P w piąteczek

Ja jak mam stres, też nic przełknąć nie mogę, rok temu ze stresów różnych schudłam do 56 kg, bo NIC nie przechodziło mi przez gardło, potrafiłam np. zjeść w ciągu dnia PÓŁ SUCHEJ BUŁECZKI i w ogóle nie czułam głodu, no ale takie chudnięcie nie jest zdrowe i trwałe, to wiadomo

Miłego dnia Tagosiu

woow, to ja tez chce tak podrozowac
mi ostatnio do londka i z powrotem wyszlo 100 juro, ale to izidżetem było ....

Niestety ja to jem zarówno ze stresu, jak z radości, z barku i nadmiaru czasu, i z nudów jeszcze. Ja po prostu bardzo lubię jeść.

120 złotych to wychodzi pierwsza klasa z Gdańska do Warszawy Intercity. Wiem, bo mnie na nią nie było stać
A co do Ewy, to ja też strasznie się niecierpliwię na jej reakcję! Oj, oby zaniemówiła albo niech rzuci jakiś równie dobry tekst co na początku

swoją drogą, facet, który 4 miesiące temu doprowadził mnie do łez i przez któego zdecydowałam sie odchudzać - nie powiedział wowczas nic o moim wyglądzie, ale mi humor popsuł,
więc on mnie nie widział od tego czasu i tak sobie mysle....jak to bedzie fajnie, jak mnie zobaczy przypadkiem
wolałabym nie teraz jeszcze, ale za jakies 2-3 miesiace