-
Aga! Weidera skonczylas!!!!!!SUPER!!!!Ja teraz codziennie jak cwicze, to robie sobie z tego wariata jakies jedno cwiczenie...to chyba ze stresu, ze inaczej to mi znikna te miesnie Bo inaczej sobie tego nie moge wytlumaczyc
-
Aga jakie smakołyki u Ciebie a dawno mnie nie było ogólnie na forum tyle maiałam roboty ,ze nie było czasu nosa wepchnąć
No ale szalejecie z tym panem od W-gratuluje samozaparcia
-
Gosia u mnie tych mięśni wyrobionych panem W. tak bardzo nie widać, bo dobrze ukryte Ale czuć na leżąco, dlatego macanie się wieczorem po brzuchu powoli moim nałogiem sie staje
-
Ja za to namiętnie ugniatam wałeczki podczas siedzenia Mam przyslowiowe nadmacicze i wcale mi sie to nie podoba
-
No Aga gratulacje i witam w gronie osób ktore go zaliczyły hehehe... Jakkolwiek to brzmi
-
Ten to ma dobrze
Fajnie było, bo codzienie MUSIAŁAM ćwiczyć , a teraz tak trudno mi się zmusić
-
No i stało się
Głodny dzień miałam i w pracy 800kcal wszamałam
Ciekawe, czy uda mi się w domu powstrzymać i skoończyc na 1200kcal
Kurczę, musi się udać
-
no coś tam jadła, aga?? ja 250 - tym dwie kawy z mleczkiem
teraz grzeczniutko plinuj sie , żeby nie rozciagać za bardzo żołądka - piąteczka z przodu się marzy , prawda?? (ale ze mnie paskuda )
-
milusha - dobrze gadacie koleżanko
A jadłam wszystko, co w rece wpadlo Na szczęście moja szafka raczej w zdrowe i dietetyczne rzeczy zaopatrzona tylko te ilości
Już się poprawiam
-
A jak jutro nie zamelduję wykonania porcji ćwiczeń, to porządne obsztrocowanie będzie jak najbardziej na miejscu...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki