Wątek: Biorę się za siebie... a życie biegnie;) swoim torem...

Czekaj Gosia, czekaj, jeszcze całe popołudnie przede mną A ja sie odchudzam, a Ty już na mecie jesteś

No ale mialo byc 1200 ;]
Może jak juz ta @ sie pojawi bedzie lżej...
Agus a Ty sie trzymaj skoro tak ładnie Ci do tej pory wychodzi :]

Aguś, miłęgo popołudnia i biegania życzę -

Aguś - w końcu znalazłam chwile i wpadłam do Ciebie- bo Ty tak kochan mnie wspierasz - a ja ???
Dzielnie sie trzymasz - i bardzo fajnie - bo jak człowiek się naczyta że komuś idzie - to jakos więcej optymizmu nabiera. Ja mam nadzieję że w końcu też sie kiedyś wezme do roboty i gdzieś strace okropną oponkę z brzucha i troche z ud

papateczki

Dzieki za wsparcie i rowniez wytrwalosci zycze sie uda bo co ma sie nie udac buziaczki

Życzę miłego dnia.
I jak podsumowanie wczorajszego dnia?

Dzień dobry
Dzień wyszedł jako tako - kalorków znowu ponad 1300 - tak mi się zdaje, że mało jem a potem po podliczaniu tyle wychodzi Ale pobiegałam sobie ponad pół godzinki a później jeszcze prawie godzina ćwiczeń, więc nie jest źle
Tylko moja waga jakoś dziś jeszcze więcej pokazuje - 62 prawie już tak ślepo nie jestem wpatrzona w jej wskazania, ale nie powiem, zeby mnie to cieszyło I nawet nie mogę sobie wmawiać, że mi mieśnie przyrastają, bo przeciez nie ćwiczę, jak nasza sportsmenka KasiaCz.
No ale dziś dzień już zaczęłam platkami z mleczkiem a teraz kawusię siorbię

Dzien dobry

A podzielic sie kawa to nie laska

Agus, ty sie tymi paroma gramami nie przejmuj, to pewnie woda zobaczysz, ze jeszcze chwilka i franca Ci mniej pokaze, posluchaj sie mnie

Spadam zobaczyc co u 30tek tam pewnie jeszcze wszystkie spia albo juz zapracowane

Mnie czeka dzis prasowanie, bleeeeeeee dobre 3 godziny nie moje

Maggi ma racje nie przejmuj sie tymi gramami...
A dzien po wzgledem kalorii i ćwiczeń bardzo ładnie :]

Aga, ładnie siętrzymasz Jak już wczoraj pisałam, 1300 Kcal, to niewiele i dalej jesteś na redukcji, chcesz, czy nie
A jeśli chodzi o wagę, to się kochana nie przejmuj, moja dzisiaj pokazała dwa kg więcej I co Ty na to
Głowa do góry

P.S. Podziwiam Cię za te biegi i ćwiczenia... naprawdę

Miego dnia, Aguś