Wątek: Ania_NADAL_kuleczka_już 27 lat :)

nawet sobie tego nie wyobrażam

Oj Aniu Aniu! To Ty w wieku mojej siostry jestes!! a o tyle dojrzalsza sie wydajesz
Nie martw sie waga bedzie dobrze!! w koncu kupujesz owoce a nie slodycze!

aniu buziaczki pozdrawiam serdecznie

dziękuję@!!
dzien jak to urodziny, pełen ciepłych niespodzianek

Aniu, STO LAT!!! STO LAT!!!



Przepraszam, że tak późno, ale najszczersze życzenia dla Ciebie ode mnie

Ciut za późno, ale z całego serca przyszłam też pożyczyć wszystkiego naj naj najlepszego!! Widzę że my obie kwietniowe barany a i wiek podobny Tylko jesteś przeciwieństwem mojego lenia

Mówisz że kawka jutro?
A ja mówię że właściwie to czemu nie?

Magda,
to nie jest tak, ze jestem mistrzem pracowitości
ja nawale sobie duzo rzeczy do zrobienia, bo jak mam wolny czas
to nie wiem co z nim zrobic, bo wtedy tylko spie albo go spędzam

a dalej to juz obowiazki wynikające z zobowiązań

Dziękuję za życzenia

opowiem wam jeszcze wczorajszy dzien:
w pracy dostalam kwiatki i kubek i świeczki
i dalam kolegom i koleżankom tacę pełną winogron, melonów i pomarańczy
potem poszlam na zbiorke
a tam juz od furtki szkolnej dzieci na mnie naskakują, zakładają mi czapeczke na głowę taką urodzinową a ja z plecakiem, siatką pełną słodyczy i kwiatami troche bezbronna byłam
potem zanim otworzyłam harcówkę to juz dopadły mnie dziewczyny i mówią, ze koneicznie musze obejrzeć ich strone w kronice. TERAZ!!!!!!!!!
wiec zanim znalazłam klucz to juz znalazlam laurke wlozoną do kroniki
i dalej tez bylo milo

wrocilam do domu, moja siostra zlozyla mi zyczenia
zrobila mi pierogi z truskawkami!!! i ja mowie, ze zjem, jak sie przebiorę i pobiegam
To zafrasowało moją siostre, i mowi, ze nie mogę teraz iść biegać
wiec ja na to, że aby spełniły sie jej zyczenia dla mnie: zdrowia, szczęścia i faceta, to jednak powinnam isc biegać
ale ona była nieugieta i zasugerowała, ze ktos mógłby mnie w tym czasie odwiedzić i nie chciałby czekać a poza tym spocona nie wygladam dobrze
to zostałam i rzucilamsie w wir porządkowania pokoju
zjadlam pierogi i pryzszedl moj daaawny kolega, ktory odwiedza mnie co roku w moje urodziny. Kiedys byl w mojej druzynie jeden z wychowanków, któy teraz juz 20 letni narzeka, ze wcale nie chce byc dorosly
odwiedza mnie co roku wiec i tym razem sie go spodziwalam

a dopiero potem, odprwadzając go, pobiegalam sobie
jako 26letnia kobieta, jestem w miare odpowiedzialna i regularna i obowiązkowa

tak przynajmniej chcialabym myslec

no pewnie, ze jestes obowiazkowa
Bardzo mily dzien
mmm pierogi z truskawkami! hihi rozmarzylam sie!
A ten kolega to fajnie, ze Cie odwiedza co roku! ale moze lepiej spotykac sie czesciej.. ?
Spotykacie sie z Rejazz?

heh,
nie, z tym kolegą nie,
jak mowilam, to jeden z moich wychowanków......... i 6 lat młodszy
ale mamy fajną tradycje

Rejazzzzz
to co?
w niedziele przy śniadaniu?

Może być w niedzielę Z przyjemnością
A Corsi też bierzemy? Tylko ona to pewno będzie długo odsypiać balety

Bo tak sobie myślę, że chcę poznać mojego forumowego guru odpowiedzialności i systematyczności!
A może 'moją forumową guru'? To się w ogóle odmienia przez rodzaje?
Muszę wiedzieć że taka Ania to istnieje naprawdę i że to się DA! Taki już ze mnie niedowiarek