76,1
TY CHUDZIELCUUU!!!!
76,1
TY CHUDZIELCUUU!!!!
Aniu, wpadam w odwiedzinki do Ciebie, zaproszona Twoim dzisiejszym uskrzydlonym porannym postem
I co ja tu widzę????
ZMIANY, CORAZ CIĘ MNIEJ - SUPER, HIPER, TRALALALA
GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zuch Kobitka :P
U... Ania może i 2,5 kg temu zaczynały się wakacje, ale widać, że teraz idzie Ci lepiej. Widocznie coś było nie tak, albo kontrola dietetyczki Cię mobilizuje. Szybko minie te 6 kg A wiosną to będziemy wszystkie takie laski, że same się nie poznamy
a ten Twój jadłospis to jest jakaś konkretna dieta, czy sama układasz
Pięknie suniesz do przodu, pozdrowionka
jadłospis dietmanka układa
a ja się go niezbyt trzymam (bije sie w piers)
i np dzis poza sniadaniem bylo ok,
az do kolacji, bo wracalam do domu
(po aerobicu i spotkaniu nak tóre musialam dobiec)
i sie sobie mysle
ze zamiast gotowac selera, marchew i inne takie
moge zjesc zupe kalafiorową mojej siostry, na skrzydełkach
lekka z warzywami itd
i tak zrobilam ale dopiero przed 22
bo dopiero wrocilam
po hantlach tak mnie rece bolą, ze nawet pisac sie nie chce
ale moze troche mi ramionka spadną
wiecie co? mam przed nosem centymert, i chcialabym sie zmierzyc
i sie boje jednoczesnie,
no bo niby widze, ze jestem mniejsza,
ale jak sie okaze, ze niewiele to co???
moze zamiast tego, zmierze na mapie ile wczoraj przebiegłam
bo zrobilam sobie dluzszą traskę - tak, zeby sie sprawdzic, i nawet sie nie zmeczylam
zmierzyłam, wyszło niewiele więcej niz zwykle
a to dziwne bo mi sie wydawalo, ze jakos na około biegam
ale to nic, juz sprawdzilam jak powinnam biec, zeby wyszlo 5km bede cwiczyc na tym dystansie !!
i kusi ten centymetr do mierzenia........ zaraz, powinnam najpierw odgrzebac moje miary sprzed miesiaca......
Miłego dzioneczka życzę!!! :P
Zakładki