-
Dziewczynki co z Wami????
Odezwijcie sie wkońcu
-
POWRÓCIŁAM
Ależ fajnie było na konikach sobie jeździłam i na spływie Dunajcem byłam :P i największy news to fakt, że dieta była prawie wzorowa
tam się trzymałam suoer a jak już wróciłam to nadrabiam... Ale koniec dzisiejszy dzień już jest nieudany, ale jutrzejszy będzie WZOROWY!
Atka, gratulejszyns Ja w moich ciuchach, w których planowałam na Paprocany iść wyglądam jak w worku po ziemniakach, więc muszę na polowanie wyruszyć
Paulaaaaaaa gdzie się podziewasz...?
buziaki Wy moje Kochane Towarzyszki Niedoli:*
-
mmmm Paprocany - byłam w zeszłym roku
milutkiej zabway Moja droga - tylko pamietaj browar jest kaloryczny
ja jutro rano wyjeżdzam w góry - wpadłam zeby sie pożeganc i ucałowac Was Moje fajterki odezwe sie po woodstocku bo prosto z gór do Kostrzyna ruszam
tylko pamiętajcie DIETKUJEMY!!!! i nie ma ze boli albo od jutra
-
Siemka dziewczynki!!
wlasnie dziś wrociłam i muszę powiedziec ze dietkowanie mi nie szło jadłam co popadło bo za bardzo nie miałam jak przytyłam pewnie z kilo przez te 10 dni ale od dziś juz koniec trzymam sie mocno dietki i koniec! buziaki dziewczynki
-
Paula, nie przejmuj się...ja niby na wakacjach się diety trzymałam suoer, ale teraz w domu nadrabiam...już po prostu siły mi brak
-
dzięki Julka :* najgorsze było to że miałam tam bardzo duzo ruchu chodzenie po górach to nie lada wysiłek szczegolnie ze robiło się po 30km dziennie i jadłam cały czas bo cały czas byłam głodna nawet po 18 ale wczoraj się zważyłam i przytyłam kilo wiec nie jest źle zaraz spadam na siłkę trochę się pomezyc zeby mi forma po górach nie spadła buziaki
aaa nio i moje sniadanko
3kromki pełnoziarnistego pieczywa: 171kcal
serek bieluch:50 kcal
nio i poł łyzeczki cukru do herbaty 30kcal i szczerze powiem że chyba przyzyczaiłam sie do herbaty bez cukru bo ta z cukem mi juz nie smakowała :P
a Tobie jak idzie Julka?
-
nie masz się co przejmować tym nadrabianiem...pewnie miałaś sporo wysiłku a organizm domaga się odpracowania energii....jedz jesli masz ochotę i nie przejmuj się...tylko jedz mało kalorycznie a wiecej wtedy to zda swój egzamin i nie smutaj się głowa do góry bedzie dobrze! :*
-
Matko...co za upał, chyba się zaraz rozpłynę
Dziś dalej średnio dietowo, tzn. chyba Ok, ale cały dzień kurde lody jem...nie wiem, zobaczę co z tego wyjdzie jak mi się @ skończy i się zważę.
Zdałam sobie sprawę, że ja za 2tyg jadę nad morze, potem Sycylia a jestem dalej wieloryb Ale jeszcze mam czas, żeby to zmienić chyba Do Sycylii na której mi bardziej zależy został miesiąc. Tak myślałam, czy nie zacząć kapuścianej którą w jakiejś tam gazecie znalazłam. Piszą, że w tydzień da się zejść o dwa rozmiary! Ale ja średnio lubię kapuśniak, a im więcej zupy się zje, to się więcej schudnie ale przestudiuję to jeszcze raz i się namyślę, może na niej mi się uda pozbyć tłuszczu...
Aaa i nowina dnia wczorajszego: byłam na zakupach i w orsayu była wyprzedaż rybaczek, to wzięłam do przymierzalni odruchowo 42 ale stwierdziłam, że za duże będą to zabrałam też 40 ale myślałam, że się do nich nie wcisnę a tu patrzę i za duże!! ależ ja szczęśliwa byłam i z tego szczęscia to nawet po 38 nie poszłam tylko stwierdziłam, że poczekam i sobie następnym razem 36 kupie
Ale nagmatwałam :P
buziaki;*
-
GRatulacje!! 36 to hoho nielada wyczyn. ja musze sie pochwalić ze jednak nie przytyłam po górach waze tyle co przed wyjazdem wiec nie jest źle. jak byłam w górach w house to kupiłam sobie koszulke w rozmiarze S i byłam taka happy. Góra jest ok ale ja zawsze miałam problemy z udami i z biodrami mam czas do wrzesnia i pozbyc się musze ok 13 kilo wiec musi sie udac. A Ty juz tak nie mow ze jestes takim wielorybkiem bo tak na pewno nie jest. Zobaczysz do sycylii spokojnie osiagniesz swoj cel!
-
Paula u mnie tak samo, góra ujdzie ale dół to porażka... Ale don't worry, za niedługo dól też będzie w pięknym rozmiarze S
a gratulacje z powodu wagi, to pewnie prze to, że tyle się ruszałaś
No to jak, ja zdążę przed Sycylią, a Ty przed wrześniem, co
Przeglądnęłam tą kapuścianą jeszcze raz i stwierdziłam, że nie jest taka zła wcale. Można jeśc też warzywa i owoce a nie samą zupę więc chyba się za nią zabiorę.
W gazecie piszą:
strata: 6kg w tydzień, szansa wskoczyć w ubrania aż o 2 rozmiary mniejsze
zdrowa jest jeśli się na niej nie jest dłużej niż tydzień.
kuszące
chyba jutro kupię potrzebne składniki i zacznę. To moja ostatnia deska ratunku
Buziak;*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki