Strona 188 z 214 PierwszyPierwszy ... 88 138 178 186 187 188 189 190 198 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,871 do 1,880 z 2133

Wątek: Kilka słów o mnie

  1. #1871
    pyrmag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    22

    Domyślnie

    witam dziewczyny


    chciałam podac wymiary
    waga 76
    biodra 108(-0.5)
    talia74(-3)
    piersi 91(o)
    brzuch 81(o)

    czyli jest super
    naprawde ciesze sie ze w koncu cos ruszyło


    DzIEWCZYNY JESTESCIE TUUUUUUU



    MIŁEGO DNIA

  2. #1872
    Guest

    Domyślnie

    Witajcie

    Na początek wielkie gratulacje dla pyrmag Jak widzisz cierpliwość i wytrwałość w końcu się opłaciła. I oby tak dalej

    Ja mam ciężki tydzień poferyjnego przyzwyczajania się do pracy. Poza tym mam spadek motywacji do rowerk i diety, a na dodatek boję sie wejść na wagę. Chyba nie jest za dobrze. Ostatnio niby jadłam w normie i jeździłam, ale jakoś tak czuję, że nic mi nie ubywa, a wręcz odwrotnie.


    Miłego wieczorka. Postaram się jeszcze zajrzeć później.

  3. #1873
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Witam

    wczorajszy dzień wyglądał tak:
    zjadłam 1852 kcal
    spaliłam 1904 kcal
    bilans -52 kcal

    wybraliśmy sie uczcić święto zakochanych na pizzę... nie żałuję.. była bardzo dobra, ale przede wszystkim to był niezapomniany dzień... wiem, że żyję pełnią życia i jestem BARDZO SZCZĘŚLIWA

    dziś jedzeniowo dobrze...
    zjadłam 1707 kcal
    spaliłam 1803 kcal
    bilans - 96 kcal

    pyrmag... grtuluję utraty wagi i cm

    minimoy.... uuu zimno....ale w dzień walentynek z męzem nie mogło Ci być zimno...

    maxxima... widzę że dopadł Cie spadek motywacji głowa do góry... z czasem wszystko wróci do normy...

    Jutro idę do pracy i wiem jak to jest straszno wrócić po dłuższej przerwie.... nie byłam prawie tydzień. Więc rozumiem Ciebie maxximo
    co przeżywasz po dwóch tygodniach laby i koszmarnym powrocie do rzeczywistości

    POZDRAWIAM SERDECZNIE

  4. #1874
    minimoy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc dziewczynki

    Prymag GRATULUJE SUPER TERAZ POJDZIE SZYBCIEJ ....twoj organizm moze zaczal sie juz przyzwyczajac do twojej dietki BRAWO

    U mnie mniej kolorowo....wczoraj mialam koszmarny dzien i zjadlam z nerwow wiecej niz nalezalo Wyobrazcie sobie ze dalej nie mamy ogrzewania ani cieplej wody i zapowiada sie ze tak bedzie jeszcze kilka dni
    Najgorsze w tym wszystkim ze to nie z powodu usterki pieca marzne sobie calymi dniami nie mowiac juz o cieplym prysznicu ale z powodu niekompetencji osoby ktora niby naprawiala piec....Facet w ciagu trzech dni wymienil pompe, jakiej filtry wywindowal fakture ze hej i dalej piec nie dzialal.....wczoraj przyjechal inny fachowiec i stwierdzil po 15 min ze piec jest dobry nie ma usterki tylko nie ma paliwa w zbiorniku a licznik pokazywal ze jest ful wiec piec nie dzialal(
    Teraz czekam na zatankowania co potrwa dzien dwa a pozniej znowu musi ktos przyjechac zeby uruchomic piec...
    Z pierwszym fachowcem sie wczoraj troche popstykalam bo jeszcze potrafil mi powiedziec ze przyjechal w sobote do nas z goraczka ( podobno mial 40 stopni) i nie jest Panem Bogiem tylko zapomnial ze wymienil 3 czesci ktore byly dobre za ktore trzeba zaplacic!!!!!....a i tak pieca nie uruchomil....dziewczyny brak slow

    Tak wiec tylko w poniedzialek cwiczylam a poza tym jest mi zimno, lamie mnie w kosciach + gardelko czuje ze sie rozloze..... W domu jest moze 8 stopni tylko w pokoju gdzie jestem chodzi piecyk elektryczny dzis udalo mi sie dobic do 17 stopni....


    Uf ale sie rozpisalam....
    Trzymajcie sie cieplutko i do uslyszenia

  5. #1875
    minimoy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam ponownie...

    Op przepraszam ze tutaj pisze ale chcialam Ci sie zapytac co z Basta II? Ja tak od kilku dni mam ochote... chociaz nie wiem czy bede tak owazna jak ty....

    Maxxima ...mala trzymaj sie, mam nadzieje ze dzisiaj jest juz lepiej..;tak sobie mysle ze mi chyba tez bedzie bardzo trudno zaklimatyzowac sie po pierwsze w miescie a po drugie na studiach ( no coz wstawanie rano itp.) zawsze po wakacjach jest troche gorzej...ja na uczelni po trzech miesiacach przerwy wakacyjnej nie moglam wytrzymac na 45 cwiczeniach, nie wspominajac juz o wykladach

    prymag jeszcze raz Gratuluje

    pozrawiam kolezanki i milych snow ( ja sie bede przytulac do meza z wiadomych powodow)

  6. #1876
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Witam

    wczorajszy meldunek:
    zjadłam 1698 kcal
    spaliłam 1908 kcal
    bilans -210 kcal

    minimoy... jeśli masz ochotę na Bastę II to nie zastanawiaj się ani chwili... własnie dzięki temu wątkowi (zn spssobowi odchudzania) schudam najlepiej, najefektywniej!!! ... zasady są bardzo proste (są również 2 dni dyspensy na miesiąc )
    Przesyłam Ci duuuuużo ciepła

  7. #1877
    Guest

    Domyślnie

    Cześć Dziewczyny

    Ja mam tragiczny tydzień. Pod wszystkimi względami, zawodowym, ruchowym i dietowym. Mam nadzieję, że jak dotrwam do jego końca to coś się odmieni na lepsze. Trzymajcie kciuki.

    Jakby tego wszystkiego było mało, to jeszcze na dodatek moja koleżanka, z którą chodzę na angielski chce zrezygnować. Nie mam jej tego za złe, bo z pewnością ma ważne powody, ale dla mnie to oznacza także rezygnację, gdyż samodzielne lekcje to zbyt duży wydatek. Taki układ jak do tej pory był, czyli chodzimy we dwie i płacimy po połowie był świetny. Niestety, niestety... Jutro będę znać szczegóły, dlaczego rezygnuje i wtedy zacznę się zastanawiać, co dalej robić.

    Pozdrowionka i uściski


    P.S. Mam nadzieję, że pomimo uczestnictwa w Baście II nie zostawicie mnie tu samej.

  8. #1878
    minimoy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie

    U mnie wszystko OK choc wystepuje u mnie nadmierny apetyt wiadomo z jakiedo powodu ( raz na miesiac ) wiec zjadlam dzis nalesniki
    Nie policzylam dzis kcal a ze sportu to 2 h spacer z psami

    Op super mam ochote sprobowac...zaczne od jutra zeby sie wyrobic przed wyjazdem do miasta bo tam bede miala problem z cwiczeniami

    Maxxima wiesz nie moglabym opuscic Ciebie i dziewczynek ....widzisz nawet jako syn marnortawny wracam tutaj
    z tym angielskim to faktycznie szkoda, ja sie bardzo lubie uczyc jezykow i wiem co to znaczy problem z platnosciami bo lekcje prywatne sa bardzo drogie...moze uda Ci sie kogos namowic zeby do Ciebie dolaczyl
    pozrawiam i wysylam wam slodkie buziaki

    MILYCH SNOW

  9. #1879
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    dobry wieczór

    raport:
    zjadłam 1576 kcal
    spaliłam 1653 kcal
    bilans -77 kcal
    uspokoiłam się z jedzeniem bo mam teraz okres i czuję sie strasznie "napchana"

    maxxima może wszystko się wyjaśni pozytywnie... bardzo bym chciała żeby tak było

    minimoy już zacznę częsciej zaglądać na Bastę II... bedzie OK!

  10. #1880
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Witam serdecznie

    jeśli Panie są zainteresowane, to podaję link do stronki z
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    jeśłi któreś zdjecie sie Wam spotoba lub nie, to proszę o głos na nie... to dla mnie ważne, jak moje zdjęcia są postrzegane przez innych

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •