-
op dzieki za zdjecia,miła buzka (sorry op nie chce Cie obrazac bo to twoja sprawa ale z czego ty sie odchudzasz?)
co do mojego wysyłania -to ja specjalnie osobno wysyłałam te zdjecia
sprobuje jeszcze raz jak teraz sie nie uda -to wtedy wieczorem jeszcze raz
mam nadzieje ze uda sie -bede wysyłas do skutku
-
op,
Tez dostalam fotki Naprawde szczuplo wygladasz!
Maxxima,
Ja mialam podobne problemy jak chcialam kupic pokrowiec na swoj aparat, tez latalam za nim pare razy.
-
Wlasnie sobie podliczylam kalorie i wyszlo mi:
1210kcal
Ale musze powiedziec, ze dzisiaj mam jakis wiekszy apetyt i ten 1200 to z trudem mi przyszedl.
--
Maxxima,
A faktycznie, to ty juz tak szybko wyjezdzasz, jak ten czas leci. A jedziesz na tydzien czy dwa, bo juz nie pamietam?
-
KURDE, musze doliczyc sobie 160 kcal, bo wlasnie mi sie przypomnialo ze szklanke Ice Tea wypilam!! Wrrr. A moglam zjesc zamiast tego jogurt.
-
Cześć Dziewczyny
Moje dzisiejsze ekscesy lodowe zamykaja się zawrotną sumą 1425 kalorii Matko jedyna, gdybym wiedział, że to deser będzie miał prawie 1000 kalorii, nigdy bym na niego nie spojrzała
Jutro głoduję na maksa. Nie mam wyboru. Dwa dni z rzędu taki bilans to po prostu hańba i wstyd
Wyjeżdżam na 10 dni, ale może zostaniemy na dwa tygodnie - zależy jak będzie z pogodą i pieniążkami.
Pozdrawiam Was serdecznie i do jutra, MAGDA
-
nie martw się deserem!! może to wcale nie było 1000kcal?
baw się dobrze, odpocznij i wracaj pełna energii!
pozdrawiam ciepło!
-
hej, hej
dzięki za słowa że szczupło wyglądam, właściwie wiem o tym, i powoli się zastanawiam jak tu przejść do stabilizowania i utrzymania wagi. Dziś tak sobie pomyślałam że chciałabym jeszcze schudnąć 2 kg, tak żeby ważyć 51 kg, co prawda ludzie w moim otoczeniu mówią mi żebym już sie nie odchudzała, bo wyglądam już w sam raz. Może.. nie przeczę, ale jeszcze trochę... może boję sie tego żmudnego wychodzenia z procesu odchudzania.. nie wiem.. na razie odwlekam tę chwilę
-
:)
witam ponownie tym razem naprawde króciutko
zdaje raporcik
spaliłam 875
zjadłam 675
jeszcze na mnie dzisiaj czeka prasowanie i planuje chociaz chwile pocwiczy c na brzuszek
DOBRANOC
-
DZIŚ BYŁO TAK:
zjadłam 1174 kcal
spaliłam 1764 kcal
bilans -590 kcal
nie ćwiczyłam na brzuszek bo mam lenia
pozdrawiam i życzę kolorowych snów
-
Op,
Znam to, jakos ciezko wyjsc z tej diety. Ja mam wrazenie, ze jak wyjde z diety to bede ciagle sie kontrolowac i nie umiec normalnie jesc jak kiedys. I mam wrazenie, ze zaraz znowu przytyje.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki