siemka..
dzisiaj jak narazie dzień upływa znośnie...
zjadłam:
Śniadanie:
dwie kromki razowego chleba "magnus" z masłem i twarogiem
oraz 1,5 szklanki mleka 1,5%

II Śniadanie:
7 łyżeczek dżemu jabłkowego(nie mogłam sobie odmówić, bo dżemik domowej roboty
)ale mamusia mówi, że dżemik niskosłodzony, bo faktycznie był kwaśny....nom i jest rano więc mam nadzieje, że to spalę...

mam taki mały problemik...chciałabym ćwiczyć A6W i nie wiem czy jest to dobre..czy ktoś może poleca Nom i czy może ktoś mógłby mi podac jakąs stronke, gdzie jest ten trening dokładnie wyjaśniony, bo ja jakoś nie moge nic ciekawegpo trafić....:/