Wątek: MÓJ PAMIĘTNIK

Hej laseczki !!! Dzięki za wpisy.
A co do tego łażenia i podżerania to chyba każdy grubas tak ma.Chore to i tyle.

A odchudzanie to CHOLERNIE CIĘŻKA PRACA...

No a u mnie? Jakoś walczę. Okresik mi się już skończył, od kilku dni znów sie PILNUJĘ z jedzeniem i dużo spaceruję i jakiś efekt jest- dziś waga pokazała mi 81 kg.

No to podchudzamy się dalej....

Bo wiecie SYLUCH już tuż tuż..... (wiem to niby AŻ 3 M-CE ALE JA BYM RACZEJ POWIEDZIAŁA TYLKO 3 M-CE)
Trzymajcie się cieplutko..

Znów ja. Chyba będę chora...
Rano jeszcze było wsio oki.Poszłam do pracy, zjadłam śniadane i było oki.
A teraz czuję się FATALNIE, chyba już nic w pracy nie zjem, w domu poeksperymentuję, jakbym chciała oddać to co zjadłam to będę w domu.., blisko do kibla
Mam napewno temperaturę i żołądek mi nawala// W ub roku spotkała mnie taka sama przyjemność- dwudniowa grypka żołądkowa. Mówię Wam fantasyczne uczucie nie ma co !!!!!!

Jeszcze dwie godziiiinyyyyyyy

Trzymaj się jakoś ,mam nadzieję ,ze teraz jest lepiej ,grypa żołaąkowa -moje dzieci to przechodzą każdego roku ,lecą z rąk, są osłabione- okropne!!!
Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia!!POZDRAWIAM!!!

Hej biedactwo
Nie ominelo Cie chorobstwo Mam nadzieje ze przejdziesz to w miare lagodnie Kuruj sie tam miksturkami i walcz dzielnie z wirusami
Trzymam kciukasy,zeby Twoj organizm za bardzo nie ucierpial.......

Jestem po sniadanku bialkowym,do obiadku oszukuje glod woda jest Gi

BĄDZ ZDROWA POZDRAWIAM I WZMACNIAM

Dzięki.Wielkie.
Dziś jest troszkę lepiej mam tylko 37, wczoraj aż 39 stpni gorączki.A jeszcze dodatkowo muszę być w pracy.Ech szkoda gadać.
Ale mimo tego że tak "fantastycznie" się czuje dietkę trzymam.....

Waga nadal 81 kg

PZOdrówki
Wy też się trzymajta

Ty sie tez trzymaj, widze, ze nie popuszczasz i efekty widac! Mnie troche nie bylo na odchudzaniu ale specjalnie nie przytylam, teraz wroce i powalcze o nastepne 6 kilogramow. Trzymaj sie!

nova22 SUPERRRR że też wróciłaś!! I też się trzymaj.
Nikt inny zamiast nas tego nie zrobi no nie?? Cudów nie ma...
Pozdrówki i powodzonka...

OTO JA -SERDECZNE POZDROWIENIA I SZYBKO WRACAJ DO ZDROWIA!!!!!!!!!!!

Hej.Witam w środę.
Zdrówko wróciło do normy.
Waga nadal pokazuje 81 kg, a wczoraj przyznaję się "nieco" przeholowałam" z kaloriami..
Ale dziś odpokutuję.
Spotkałam dziś kumpelę.Wzięła ze mnie przykład, i przeszła na 1200 i juz schudła (przez ok m-c) 4 kg, więc idzie jej dobrze.
Wiecie co ludzie są różnie zbudowani.
Np ja ważąc 81 kg mam w biodrach 107cm a ta kumpela ważąc teraz 70 kg ma w biodrach tyle samo.
Dziwne co nie?
Ale chyba tak jest to wszytko urządzone.
Pozrówki
PS Od razu lepiej jak się dziewczyny mi tu wpisujecie.Wkońcu wiem że ktoś czyta to co nagryzmolę tu w necie...
papatki

HEJ A no czytamy te Twoje "hieroglify"
Swietnie ze forma w normie
A co tak krociutko na temat kalorii zdaj je tu szybciutko Co na ruszcik trafilo
Tak....budowa ludzka jest jak przemiana materii...."u kazdego przebiega inaczej"jak z reszta wszystko
Niektorzy " pracuja tylko nad jedna czescia ciala.....i musza sie niezle napocic zeby uzyskac efekty....

DAMY RADE.BUZKA I DUUUZO WIARY