Strona 9 z 43 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 428

Wątek: 76>>>>>>64kg bez bólu:)

  1. #81
    Guest

    Domyślnie

    no to gratuluję przyznania tej pożyczki - a tak sie martwiłaś.
    cieszę sie, że masz lepszy humor ostatnio.
    pozdrawiam i wysyłam buziaka

  2. #82
    Scharottka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam

    A nie myślałaś o tym, żeby zapisać się na basen.
    Nie obciążą kręgosłupa a wręcz przeciwnie działa na niego znakomicie a ile kalorii się przy tym spala. A może masz poprostu słabe mięśnie pleców i właśnie powinnaś wbrać ćwiczenia które je wzmocnią. No nie wiem, to tylko sugestie ale może się przydadzą.

    Miłego wieczoru

  3. #83
    pannakonda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ufff, wieczór. Biegałam po mieście 2,5 godziny, z bólem pleców i nie wiedzieć czemu brzuchola (chciałam zrobić brzuszkowi dobrze i kupiłam sobie Activię no i po po jej wypiciu zaczęły mi się jakieś rewolucje i skurcze). Jak już dotarłam do babci, myślałam, że umrę... Wypiłam u niej pół litra wody i herbatkę zieloną [i nie dałam się skusić na słodycze ], po powrocie do domu jeszcze pół szklanki mleka, pół szklanki wody i dwie herbaty i qrcze nadal chce mi się pić... dziwne to jakieś...

    Zjadłam od południa oprócz tej Activii pół jabłka, dwa lekkie pieczywka z serem, szynkówką i śledziem wędzonym i to wszystko na dziś. Wyszło mi jakieś 1400 kcal, a z racji tego biegania po mieście i 30 minut spaceru do przedszkola, to chyba niezły wynik.

    No i to pierwszy dzień bez słodkości :P :P :P :P :P :P :P

    Ale ważyć się na razie nie będę, bo te dwa litry wody, które wypiłam jakoś nie spieszą się z powortem, cóż, mój organizm jeszcze dwa-trzy dni po @ magazynuje wodę. Ważenie w sobotę

    Pozdrawiam Was drogie babeczki
    :*

    [/list][/list]

  4. #84
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No o ja bede mooocno trzymała kciuki z asobotę))
    I jestem z Ciebie coraz bardziej dumna naprawde się goromnie ciesze, bo dzisiaj było bardzo ładnie
    A propos słodkości ja też miewam napady hmm ochoty i wiesz co Ci polecam?? Batoniki mussli belvita, crunchy, corney linea. Mają od 80-120 kcal nie tak dużo jak zwykłe słodycze a są bardzo smaczne))

    Wiesz jak bedziesz robiłą brzuskzi i inne ćwiczenia toz czaseem zapomnisz o estetyce bo będziesz miała pieknie wyrzeźbione mięśnie najwazniejsze,żebys zaczeła) później będzie z górki

  5. #85
    Guest

    Domyślnie

    no dzionek naprawdę ładny i gratuluję odmówienia sobie słodyczy, to prawdziwy sukces mnie napada tak raz-dwa w miesiący na coś słodkiego i zjadam wtedy marsa (nie chcę wiedzieć ile to ma kalorii nawet!!), ale na szczęście po wadze nie widać

    podobno można też po kawałeczku gorzkiej czekolady wcinać i to nawet zdrowe sama nie przepadam...

    życzę kolejnego udanego dnia dietki i sukcesów w sobotę na wadze ;> ja podchodzę już jutro z rana chyba, chociaż też się opiłam dzisiaj strasznie (ale dlaczego??), więc nie wiem jak będzie rano

    buziak i slodkich snow :*

  6. #86
    pannakonda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wstałam wcześniej - o 6.15 - i ćwiczyłam 10 minut i kręciłam 5 minut kółeczkiem To już coś

    Śniadanko już za mną 80g musli tropikalnego i 100ml mleka (340kcal).
    Za dwie godziny wyjście do pracy, więc przedtem tarte jabłuszko z marchwią, a w pracy Activia jogurt i nektarynka.
    Nie mam pomysłu, co potem, bo kończę o 15.50, a o 16.20 mam te zajęcia relaxacyjne, wypadałoby coś wszamać w tej przerwie, tylko co? Obiadu dziś raczej nie będzie, chleba nie chcę jeść, chiba jakieś kanapeczki z lekkim pieczywkiem sobie zrobię.

    Mam nadzieję, że się uda
    Miłego dnia i dietkowania babeczki, do wieczora pa

  7. #87
    Guest

    Domyślnie

    czesć pannakonda !!
    ale się wzięłaś za odchudzanie, no no - gratulacje zapału !!
    ale najbardziej to ci sie należą pochwały za odmawianie sobie słodkości, ja tez trzymam kciuki za twoje sobotnie ważenie.
    pozdrowienia i pa

  8. #88
    Guest

    Domyślnie

    pannakondziu co tam słychać?? początek dnia super i w ogóle gratuluję tyle samozaparcia!! na pewno w sobotkę będzie dobrze, trzymam kciuki!!!!!!!!!!

  9. #89
    pannakonda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Plan jedzeniowy opisany powyżej wykonany w 100% Czyli kalorii 1000 z małym hakiem Bez słodyczy i pieczywa.
    Do tego poranne ćwiczenia, 20 minut stepów i półgodzinny spacerek.

    Niestety na kolację zjadłam Activię, licząc, że usprawni mi przemianę materii, a tu guzik - stało się odwrotnie Wzdęło mi brzuszysko i trochę mi niedobrze... Kolejny raz już się nie skuszę

    Nie mam czasu posiedzieć dłużej w necie, ale postaram się Was poodwiedzać, buziole:*




  10. #90
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    pannakonda ale aj sie ciesze naprawde z każdym dniem jest coraz lepiej, wiedziałam że ci się uda zmobilizowac.Wiesz aj sie pierwszy raz tak 100%prawidłowo odżywiam i powiem ci,ze już po miiesiącu widze takie zdrowe przyzwyczajenia u siebie już mnie nie kusi,zeby zjesc coś wieczorem czy wszamać cos kalorycznego i sadze,ze z każdym miesiącem będzie coraz lepiej Ty tez sie rpzyzwyczaisz , trzeba bo tu chodzi o nasze zdrowie i dobry humor nastrój, akceptacje))

    Bardzo sie cieszę, ze cwiczyłas i ładnie dietetkowałas brawo!!!

    buziaki spij dobrze

Strona 9 z 43 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •