-
Nie przejmuj sie gadaniem kolezanek, ja nie mam w nikim oparcia, tylko w was
Ja na szczęscie nie mam imprez w najblizszym czasie, ale boje sie jakiś takich imprez na roku integrujacych Juz wymysliłam, ze bede sie bawić przy coli light Jutro zobacze moją grupe A chodziłyscie kiedys do klubu fitness?bo ja chce sie wybrac ale sie troszku wstydze, niewiem co i jak
pozdrawiam
-
A i jeszcze zapomniałam napisać. Super dzisiaj zaczełaś dzień, od Marsa Ja juz wczoraj wszystkie słodycze zjadłam, wiec nic mnie nie kusi Ale teraz chce mi sie jesc, chyba sie skusze na jakies jabłko
-
Skinnerka no pewnie że wierze bo ja wiem że Ci się uda
a znajomymi się nie przejmuj czas udowodnić im że co to dla NAS te kilka kilogramów, nasze figurki potem będą mówiły do nich - a widzicie , nie wierzyliście że sie uda spójrzcie jaka ze mnie laska
-
Oj mam nadzieje Mam taka kolezanke, ktora zawsze byla za chuda i wrecz znecala sie nade mna "uzalajac sie" jak ona ma zle, bo jest taka chudzina... A teraz los sie od niej odwrocil bo choc ogolnie dalej jest drobna, zaczela tyc w biodrach i na brzuchu... I skonczylo sie nazywanie mnei grubaskiem nie ciesze sie z jej tycia, ale mam troche satysfakcji, ze teraz role sie odwracaja a jak bede na koncu drogi to dopiero im wszystkim pokaze
-
a weź.. denerwują mnie takie panny.. wyśmiewają się z kogoś, a jak sytuacja się odwróci nagle siedzą cicho..
Witam CIę Skinnerko
Ja pierwszy raz tutaj.. widzę, że ładnie tu masz...
Aha! Zapomniałabym! Zakochałam się w Twoim avku! :* :P
Pozdrawiam:*
-
karateko dziekuję Twój też jest super
ja już dzisiaj jestem po jedzonku (mam taka nadzieję!) i zjadłam 890 kcal. Dobijac nie będę, bo i tak chciałam przeznaczyć kilka dni na oczyszczenie. I jest prawie dobrze, eh gdyby nie ten mars Ale jutor będzie jeszcze lepiej
Ruchu nie było, bo nadal jestem chora i nie mam na nic siły
Zastanawiam sie nad jednodniową głodówką - w piątek, jak juz wyzdrowieję. Nie dla schudnięcia, raczej właśnie dla odtrucia. Wolałabym w czwartek, ale jade na koncert Akuratów i się naskaczę, więc musze miec siły Po ostatnim napadzie czuję się strasznie ociężała... Może głodówka by mi pomogła? A później stopniowe wejście w 1100 kcal, później 1200. I tak już do studniówki
I zamierzam tez zrobić sobie kapuściankę od połowy października, ale to po odjeździe siostry.
I nadal nie wiem, co zrobić, aby nie rzucić się na jedzenie na roczku chrzesniaka... Może Wy macie jakieś pomysły?
-
może poprostu zjedź lekkie śniadanko mało kaloryczne a tam jedź ale z głową i w mniejszych ilościach ja zawsze kroje na małe kawałeczki optycznie jest dużo więcej
-
Witam;*
wiesz co ja za glodowkami nie jestem, i uwazam ze to nie jest dobry pomysl, ale zrobisz oczywiscie jak zechcesz;p
buziak i wracaj do zdrowia;*
-
No właśnie, ja też uważam, że głodówki są niepotrzemne, jedz w okolicach 1000-1200kcal, tak bedzie bezpieczniejA dzisiaj super Ci poszło Gratuluje
-
z glodowka to ciezko wytrwac :P
ale jest zdrowa tylko po obzarstwie jakie jest w swieta bozego narodzenia,urodziny czy wesele,oczyszcza organizm i pomaga,
ale nie jest dobra jesli bedziesz po chorobie i jesz teraz malutko
glodowke stosuje sie po obzarstwie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki