-
nie ładnie wpadłam na minutke i cio?? miało być dużo dobra brykam dalej za kółko... tylko zjem obiad
-
Br.. ale miałam wczoraj okropny dzień. Prócz chipsów, które kusiły mnie cały wieczór okropnie, to jeszcze Szymon przed przyjazdem do mnie odwiedził MCa Nazwoził multum kanapek i ciastek - które uwielbiam. Ech.. a ja musiałam się zadowolić owocojogurtem Miałam wczoraj dzień buntu i za skarby nie rozumiałam po co mam się tak męczyć i tak sobie odmawiać czegokolwiek Myślę, że w końcu dobiłam do jakiś 1400-1500 kcal
No ale dziś na szczęście jest lepiej. Tzn. jestem znów pozytywnie do mojej diety nastawionam, a to przecież jest podstawa tego, abym wytrwała w niej do końca Właśnie wcisnęłam w siebie śniadanko - kolejny owocojogurt Mniam.. A za chwilę spacer z tą moją Kluseczką, chociaż nie wydaje mi się, aby był dziś długi, bo pogoda za oknem nie wygląda za ciekawie.
Miłego dietkowania Dziewczyny! a.. i pochwalcie się tym, jak poszło Wam wczoraj?
-
powrot!!!!!!!!!!!!!!!!1
hejka powraacam...
od poniedzalku znow dieta...
od wtorku do niedzieli ciagle jem chipsy i batony.. <dzienie jedna duza paczka i 2-3 batnony typu mars ,snikers..>
to wszytsko przez ta tragedie ( ale musz esie wzaisc..
znow walczyc
chcoiaz ciezko
-
hej własnie wróciłam do domu i co?? myśle sobie poczytam o dzielnych zmaganiach kobiet a tu ...
Joasia nie jest tak źle u mnie było gorzej... to przez to dorabianie
czarnasmoczyco witamy
streszcze mój weekend:
sobota godz 10 śniadanie serek i ryżowy chlebek później godz 14 warzywka z piersią na łyżce oleju później ok 18-20 2 pysie (małe) i 2 ciasteczka powrót do domu na obiad ok 23 czyli zjadłam jogurt wypiłam gorący kubek bo zmarzłam i ok północy warzywka i wyjazd na drugi kurs o 2 nad ranem wróciłam ok 4 poszłam spać wstałam ok 11 zjadłam torebke ugotowanego ryżu pierś z kurczaka smażoną na oleju plus sos z torebki a teraz grzeszki hot dog ok 18 ok 20 galaretka i deser bakoma satino (pół) więcej nie wcisłam wypiłam herbatke spalanie i znów popijam gorący kubek
a teraz czekam na kopa motywującego od was... bo cholera wiedziałam że tak to wyjdzie...
gdzie moje dziewczynki?? edheene surowa pimpek budyniek jak tam u was?????
-
na mnie nie patrz, ja zaczynam jeszcze raz od jutra... a dzisiaj się strasznie nawżerałam ciast i byłam w McDonaldzie i wogóle mi wstyd bo ja rozumiem pozwolić sobie na kilka grzeszków, ale obżerać si tak jak ja od jutra bezlitosne odchudzanie, ale teraz spać... dobranoc
-
dzień dobry zaczyna się nowy dzień więc będzie lepiej
edheene dasz radę
-
witam po weekendowej nieobecnosci
U mnie tez weedenk nie nalezal do najlepszych:
w piatek posprzeczalm sie z mezem i...... zjadlam kawalek ciacha
w sobote zabalowlam na piwkach
w niedziele bylam na urodzinach i zjadlam po 19 tatara
MASAKRA
No ale od dzisiaj znowu dieta i aerobik
wiecie co troszke dziwi mnie moja waga -stoi w miejscu a miuszki lataja po mnie jak po pustym sklepie, wiec chyba przestane sie wazyc!!!! bo tylko sie zalamuje jak zejde a wskazowka nic mniej nie pokazuje
buziaczki!!!!
-
hejbudyniek ja dlatego nie lubię weekendów w tygodniu jest ok wszystko pięknie a przyjdzie weekend i lipa... ehh
pimpek a jak u ciebie?? cosik o nas zapominasz...
-
no ale mamy juz poniedzilek wiec- na sniadanko platki owsiane teraz herbatka czerona, nie wiec co z obiadem?????
-
Witaj !
groodeczko pamietam o tobie..tylko nie mam za dużo czasu...wczoraj wieczorem zaczęłam do ciebie pisać posta , ale mój maluch sie obudził i długo nie mógł usnać ....
i komputrer poszedł w odstawkę
Za to dziś wpadam tylko na moment ...widzę ,że wszystkie nieco pogrzeszyłyśmy sobie w te wolne dni
Ja całą sobotę ładnie trzymałam dietkę...aż do wieczora kiedy to przyszli znajomi i...zjadłam frytki i kurczaka w panierce i to na noc
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki