Strona 158 z 195 PierwszyPierwszy ... 58 108 148 156 157 158 159 160 168 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,571 do 1,580 z 1944

Wątek: Wielki powrót - gubienie kg na przekór wszystkiemu - str.188

  1. #1571
    bedemotylkiem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-02-2007
    Mieszka w
    Stalowa Wola
    Posty
    5

    Domyślnie

    Doty!
    Mam nadzieję, ze u ciebie wszystko ok? Czekamy na ciebie, napisz jak zdrówko Twoich chłopaczków? Mam nadzieję, że Ty jednak nie poddałaś się choróbsku?
    Pozdrawiam

  2. #1572
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Hej Doty...

    Tyle cie nie ma.. Czyzby i ciebie choroba rozlozyla? Jesli tak to wracaj do zdrowka szybciutko...Czekamy na ciebie..

  3. #1573
    Lun
    Lun jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej dotty

    co tam u ciebie ja pryznaje sie ze nie miałam ostatnio czasu na zagladniecie w ogole na diete.pl ale wreszcie znalazłam czas bo znowu jestem na L4

  4. #1574
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    hej doty
    jako obserwatorka twojego wątku domagam się powrotu bo nie mogę czytać o twoich zmaganiach z dietą, życiem itd.
    Bardzo proszę przestać się chować po kątach i wracać bo czekam nie tylko ja
    pozdrawiam
    c.

  5. #1575
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Czas na wielki powrót

    Kochane jesteście, że tak czekałyście na mnie

    U mnie w porządku nie chorowałam, po prostu nie miałam czasu żeby odpisywać, ale wpadałam tu codziennie i czytałam, i u siebie i u Was.

    Teraz Wam mogę powiedzieć, czemu mnie tak długo nie było

    PO pierwsze zapisałam siena kurs, który mam nadzieję, że ułatwi mi w życiu start zawosdowy. W tej chwili pracuję jeszcze w tej samej firmie, ale z tego, co wiem, mam dostać awans więc pora się podszkolić To zajmuje mi sporo czasu w pracy, więc nie mogłam odpisywać.

    Po drugie, w weekend a właściwie trochę przed weekendem wyjechaliśmy z całą naszą małą rodzinką do Szklarskiej Poręby. Zalecienie lekarza Tosiulka naszego. Mały miał powikłania po ospie, zapalenie oskrzeli, wysoka gorączka itp. a w między czasie Tomek miał ospę i było źle, bardzo źle.... ale w tej chwili oba moje chłopaki są zdrowe i co najważniejsze bardziej cenimy, to co mamy siebie W przyszłości planujemy jechać do sanatorium z Tosiem, bo lekarka powiedziała, że to jedyne w tej chwili rozsądne wyjście, zeby nie szpikować go tysiącem leków i żeby mały zmienił otoczenie.
    Ale wiecie, że ten wyjazd w góry w ten weekend dał bardzo dużo? No, niby to kilka dni, a mały przestał kaszleć i spacer po górach był przyjemnością i Tosiu lepiej sypia, nie kaszle

    Po trzecie, mam opiekunkę dla Antosia, ale nie wiem, czy z niej skorzystamy, bo lekarka - alergolog, powiedziała nam, że lepiej jeszcze poczekać z taką decyzją i że nie wiadomo, czy się sytuacja nie unormuje, więc na razie kazała nam obserwować Tosia i prowadzać do żłobka. Mówi, ze w ten sposób dziecko nabierze odporności a my bedziemy w przyszłości mieli gwarancję jego zdrowia. Nie wiem, mam mieszane uczucia, ale oczywiście konsultowałam sięz pediatrą i mówił praktycznie to samo... No, nie wiem...

    Po czwarte, ostetnie dni były bardzo ciepłe i wrecz wiosenne, a dziś Dziś sypie śnieg.... co prawda nie jest tak mroźno, żeby zatrzymywał się na ziemi, ale sypie i sypie.... wiosna

    Co do mojej wagi i diety: oczywiście, ważyłam się dzisiaj rano i waga pokazała 55 kg, więc jest ok. Dietętrzymam ładnie, to znaczy, dieta jak dieta, po prostu nie jem po 18 i tyle a z półek wybieram raczej rzeczy z błonnikiem, albo owoce i warzywa Nie jest źle

    Wracam do pracy, wpadnę później i Wam poodpisuję Dzięki, ze ze mną jesteście

  6. #1576
    kwiaciarka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam doty
    Na powitanie przesyłam bukiecik

  7. #1577
    Guest

    Domyślnie

    Alez sie ciesze, że jesteś

    No to widzę, że niewesolo u Was z choróbskami było Na szczęście już wszystko na dobrej drodze I biedny ten Twój maluszek, że tyle się ochorować musi. Jak macie taką możliwość, żeby z sanatorium korzystać, to nie zastanawiajcie się ani chwili To zadziwiające, jak dużo nawet krótki pobyt w innym klimacie może przynieść korzyści.

    No i nie moge nie skomentować Twoich zawodowych sukcesów - BRAWO

    Trzymaj się cieplutko (i tą swoją wagę wywalczoną trzymaj tak ładnie, jak do tej pory )

  8. #1578
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Dziękuję kwiaciarko za kwiatuszki - śliczne

    Aguś widzisz sama, że nie było u mnie wesoło, ale mam nadzieję, ze to już za nami i nie prędko - jeśli w ogóle - wróci.... Bądźmy dobrej mysli
    A co do wagi - walczę dzielnie. Cwiczę i jem normalnie byle tylko nie wzrosła, juz mi nie zależy na utraci kilosków tak bardzo i tak uważam, ze jestem szczupła Trzymam linię

  9. #1579
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Czesc Doty,

    jak dobrze, ze juz jestes.. Wszystkie sie juz za toba stesknilysmy..

    Najwazniejsze, ze juz rodzina zdrowa.. No i awansik sie szykuje, no no no... A czy mozna wiedziec jaki to kurs robisz? Tak z ciekawosci pytam..

    Pozdrawiam cie serdecznie...

  10. #1580
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Oczywiście Haniu to nie tajemnica Robie kurs rachunkowości a szef zaproponował mi awans na referenta rachunkowości... bo mi sięstaż za chwilkękończy, więc umowę musi odpisać.... no i pensja wyzsza mam nadzieję bedzie...

    A co do mojej obecności, to nie wiem, czy to dobrze, ze wróciłam, bo zamiast pracować siedzę i czytam, co u Was Ale wtedy czas szybciej płynie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •