Wiesz Doty ostatnio tez sie nie przejmuje ze cos zjem wiecej Ale kurcze musze przyznac ze fajna laska z Ciebie a jesli koniecznie chcesz wiedziec moja figure to mam podobna do Twojej tylko ze tak powiem (nie chce Cie urazic) wieksze piersi
Wiesz Doty ostatnio tez sie nie przejmuje ze cos zjem wiecej Ale kurcze musze przyznac ze fajna laska z Ciebie a jesli koniecznie chcesz wiedziec moja figure to mam podobna do Twojej tylko ze tak powiem (nie chce Cie urazic) wieksze piersi
Witaj doty
Oj te grześki....
a dzisiejszymi ciasteczkami może poczęstujesz swojego szefa i współpracowników
mniej będzie dla ciebie.
Zamieszczone przez doty22
Doty, ty hippopotam?????
Ja przy wzroscie 160 waze teraz 75 kg i mam taki apetyt, ze strach pomyslec co bedzie dalej....
Wiadomo, sa lepsze i gorsze dni...Ale (dziewczyny mnie tu zaraz popra) do hippopotama to ci jeszcze troche brakuje
Witajcie popołudniem
Ależ jestem zadowolona z siebie Byłam na mieście, załatwić jednąważną dla firmy sprawę, przy okazji wstąpiłam do CCC i kupiłam wreszcie wiosenne butki Kurcze, troche kosztowały... mam nadzieję, że nie będę tego zakupu żałować... ale wiecie, jak trudno mi dogodzić Chodziłam za butami juz ładne dwa miesiące, bo stare mokasynki mi się juz rozleciały... i żadne z nowych typów mi się nie podobały... albo po prostu były nie na moją kieszeń i konto aż tu dziś, całkiem niespodziewanie... wchodzę do sklepu i .... bum.... kupione Jestem pozytywnie zaskoczona
A dieta Dieta od jutra moje drogie, bo byłam też na zakupkach z moimi rodzicami, którzy przyjechali tu do lekarza... tata chciał mi spodnie kupić i nie wiem, co sięstało... moze to mój centymetr inaczej mierzy, czy co... okazało się, ze w pasie mam 75 cm a było już 73 Nie wiem, może to przez to obrzarstwo i obiad, który jadłam na mieście z rodizcami Ale od jutra jestem grzeczna i będę ładnie ćwiczyć - obiecuję
A dziś już praktycznie zbieram się z pracy... nie powiem Wam, co jadłam, żebyście się śliną nie zalały Ale dobre było i bardzo kaloryczne Ale jutro będę grzeczna i dziś wieczorem też postaram się nie zjeść nic, czego mogłabym żałować
Pipuchna... to miło wiedzieć, ze mamy podobne figurki Ja kiedyś miałam piękne jędrne piersi... a jak mały sieurodził, to nawet wzrosły mi o rozmiar... a teraz To takie flaczeki Jak nie ubiorę takiego biustonosza typu push-up, to wiszą jak śledzie Ale w gruncie rzeczy to się cieszę, że nie są mniejsze, bo przecież mogłyby być Nie
I nie uraziłaś mnie, ja sięna takie rzeczy nie obrażam.... no... chyba, że mąż by mi coś takiego powiedział.... ale to inna historia
caroll żeby obdarowanie współpracowników to była taka prosta rzecz Ale nie Nie dość, ze pracuję w biurze sama.... to jeszcze szefa nie ma do poniedziałku, bo jest na targach w Warszawie A ciastka to pochłonęłam już na śniadanie... właściwie zamiast śniadania... ale nie było tego aż tak dużo... raze może z jakieś 50 g Ale pyszne były i do obiadu tylko jogurt z ziarnami zbóż zjadłam Więc jest dobrze Nie będę się przejmować, bo od jutra będę grzeczna
Haniu kochana... ja nie powiedziałam, zę wyglądam, tylko, ze się czuję jak hipopotam... dla mnie to różnica.... czuję sięnapompowana i wzdęta.... ale nie gruba.... NO teraz po obiedzie, to mnie trochę pasek w spodniach pije, ale przecież to po sutym kalorycznym obiedzie.... a jeśli chodzi o Twoją wagę, to kochana, ja już pisałam, Ty nosisz w sobie nowe życie, dziecko, więc musisz siłą rzeczy troszkęprzytyć a jak już Twoja dzidzia się urodzi - Ty łądnie weźmiesz się za dietkę i szybciutko schudniesz
Wszystkim życzę udanego, słonecznego, ciepłego weekendu i obyśmy siępsotkały w całym swoim gronie w poniedziałek
Ciesze sie ze sie nie obrazilas bo niektore kobiety sa na to uczulone a jesli chodzi o krztalt piersi to powiem Ci ze po urodzeniu tez mi troszke sflaczaly no ale postanowilam sie smarowac mam taki kremik sexy look i powiem Ci ze kazdemu go polecam bo jest swietny ,delikatnie podniosl mi biust i stal sie taki hhmm twardszy sprobuj a jesli chodzi o pas to u mnie jest podobnie tez nieraz mam takie roznice mialam juz 74 a teraz jest 76 zalezy od dnia cio? A moze to przez moje "gazy" co robicie zeby sobie poszly? oprucz "pierdzenia" bo zasmrodze caly dom
milego piatku
No Dotty, cieszę się, że dołek już za Tobą Zbyt dużo osiągnęłaś, żeby teraz byle ciastko Cię pokonało
Miłego weekendu
... i już po weekendzie.... szkoda...
Była śliczna pogoda i byliśmy na bardzo długich psacerach Ćwiczyłam ładnie i dietkowałam należycie ( z małą wpadką przećwiczona potem dwa razy, więc jest ok ) Musze przyznać, ze jestem zadowolona z tego, może to z powodu tego słonka, co to u nas świeciło Ale jakoś tak odzyskałam kontrolę nad tym, co i ile jem
Dziękuję za odwiedzinki Bardzo mi miło...
pipuchna zbyt dużo jest złych rzeczy na świecie, żeby gniewać sięna kaprysy natury Widocznie tak miało być, że mnie ktoś tam w górze obdarzył takim, a nie innym biustem... a liczy się nie wielkość tylko jakość Ale kremik oczywiście wypróbuję - dzięki Zawsze się zastanawiałam jaki bedzie dobry i zazwyczaj smarowałam biust takim balsamem do ciała... muszę to zmienić A pasem też się nie przejmuję, przecież 76 cm to i tak niedużo jak na mnie Jest ok
Aga masz rację, zbyt duzo osiągnęlam, chyba to wreszcie zrozumiałam zanim widmo jo-jo się ujawniło Mam ochotę zrobić psikusa i trzymać łądnie linię...
NO, to lecę do Was, póki szefa nie ma Miłego dnia, moje drogie
Skoro tak mowisz tzn w pasie chce miec troszke mniej tak z 72
tez bylismy na spacerkach w weekend bylo extra uwilebiam chodzic na spacery
Szkoda, oj szkoda, że tak nam weekend szybko minął A ja podwójnie skrócony miałam, bo nie dosyć, że w pracy w sobotę, to jeszcze w niedziele zmiana czasu godzinę ukradła I teraz ziewam sobie, bo choć rano wstaję codziennie, to nie powiem, żebym to uwielbiała
Cieszę się, że kontrola odzyskana A laseczka już jesteś i teraz masz juz ją (linię) tylko utrzymać. Niby "tylko", ale wszyscy wiedzą, że tak na prawdę, to jest "aż"
Ale ja wiem, że dasz radę - no bo kto, jak nie TY
Miłego dnia
Zakładki