Strona 160 z 195 PierwszyPierwszy ... 60 110 150 158 159 160 161 162 170 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,591 do 1,600 z 1944

Wątek: Wielki powrót - gubienie kg na przekór wszystkiemu - str.188

  1. #1591
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Wiesz Doty ostatnio tez sie nie przejmuje ze cos zjem wiecej Ale kurcze musze przyznac ze fajna laska z Ciebie a jesli koniecznie chcesz wiedziec moja figure to mam podobna do Twojej tylko ze tak powiem (nie chce Cie urazic) wieksze piersi

  2. #1592
    kwiaciarka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj doty
    Oj te grześki....
    a dzisiejszymi ciasteczkami może poczęstujesz swojego szefa i współpracowników
    mniej będzie dla ciebie.

  3. #1593
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    Hej
    Jestem tego zdania co poprzedniczka - ciasteczkami obdarz wsółpracowników (ja zawsze tak robię po weekendzie jak mi coœ ciastowego zostanie - niech im idzie na zdrowie a mi w biodra nie) Ale mšdra teraz jestem
    milego dnia Doty
    c.

  4. #1594
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez doty22
    Mam od wczoraj fatalny dzień jem i jem... nie mogę się powstrzymać... na wadze żadnych rewelacji, bez zmian - 55 kg... a ja sięczuję jak taki mały hipopotam....

    Haniu Tobie też dziękuję za "laseczkę"... Ale dziś raczej sięjak laseczka nie czuję...

    Doty, ty hippopotam?????
    Ja przy wzroscie 160 waze teraz 75 kg i mam taki apetyt, ze strach pomyslec co bedzie dalej....

    Wiadomo, sa lepsze i gorsze dni...Ale (dziewczyny mnie tu zaraz popra) do hippopotama to ci jeszcze troche brakuje

  5. #1595
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Witajcie popołudniem

    Ależ jestem zadowolona z siebie Byłam na mieście, załatwić jednąważną dla firmy sprawę, przy okazji wstąpiłam do CCC i kupiłam wreszcie wiosenne butki Kurcze, troche kosztowały... mam nadzieję, że nie będę tego zakupu żałować... ale wiecie, jak trudno mi dogodzić Chodziłam za butami juz ładne dwa miesiące, bo stare mokasynki mi się juz rozleciały... i żadne z nowych typów mi się nie podobały... albo po prostu były nie na moją kieszeń i konto aż tu dziś, całkiem niespodziewanie... wchodzę do sklepu i .... bum.... kupione Jestem pozytywnie zaskoczona

    A dieta Dieta od jutra moje drogie, bo byłam też na zakupkach z moimi rodzicami, którzy przyjechali tu do lekarza... tata chciał mi spodnie kupić i nie wiem, co sięstało... moze to mój centymetr inaczej mierzy, czy co... okazało się, ze w pasie mam 75 cm a było już 73 Nie wiem, może to przez to obrzarstwo i obiad, który jadłam na mieście z rodizcami Ale od jutra jestem grzeczna i będę ładnie ćwiczyć - obiecuję

    A dziś już praktycznie zbieram się z pracy... nie powiem Wam, co jadłam, żebyście się śliną nie zalały Ale dobre było i bardzo kaloryczne Ale jutro będę grzeczna i dziś wieczorem też postaram się nie zjeść nic, czego mogłabym żałować

    Pipuchna... to miło wiedzieć, ze mamy podobne figurki Ja kiedyś miałam piękne jędrne piersi... a jak mały sieurodził, to nawet wzrosły mi o rozmiar... a teraz To takie flaczeki Jak nie ubiorę takiego biustonosza typu push-up, to wiszą jak śledzie Ale w gruncie rzeczy to się cieszę, że nie są mniejsze, bo przecież mogłyby być Nie
    I nie uraziłaś mnie, ja sięna takie rzeczy nie obrażam.... no... chyba, że mąż by mi coś takiego powiedział.... ale to inna historia

    caroll żeby obdarowanie współpracowników to była taka prosta rzecz Ale nie Nie dość, ze pracuję w biurze sama.... to jeszcze szefa nie ma do poniedziałku, bo jest na targach w Warszawie A ciastka to pochłonęłam już na śniadanie... właściwie zamiast śniadania... ale nie było tego aż tak dużo... raze może z jakieś 50 g Ale pyszne były i do obiadu tylko jogurt z ziarnami zbóż zjadłam Więc jest dobrze Nie będę się przejmować, bo od jutra będę grzeczna

    Haniu kochana... ja nie powiedziałam, zę wyglądam, tylko, ze się czuję jak hipopotam... dla mnie to różnica.... czuję sięnapompowana i wzdęta.... ale nie gruba.... NO teraz po obiedzie, to mnie trochę pasek w spodniach pije, ale przecież to po sutym kalorycznym obiedzie.... a jeśli chodzi o Twoją wagę, to kochana, ja już pisałam, Ty nosisz w sobie nowe życie, dziecko, więc musisz siłą rzeczy troszkęprzytyć a jak już Twoja dzidzia się urodzi - Ty łądnie weźmiesz się za dietkę i szybciutko schudniesz

    Wszystkim życzę udanego, słonecznego, ciepłego weekendu i obyśmy siępsotkały w całym swoim gronie w poniedziałek

  6. #1596
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Ciesze sie ze sie nie obrazilas bo niektore kobiety sa na to uczulone a jesli chodzi o krztalt piersi to powiem Ci ze po urodzeniu tez mi troszke sflaczaly no ale postanowilam sie smarowac mam taki kremik sexy look i powiem Ci ze kazdemu go polecam bo jest swietny ,delikatnie podniosl mi biust i stal sie taki hhmm twardszy sprobuj a jesli chodzi o pas to u mnie jest podobnie tez nieraz mam takie roznice mialam juz 74 a teraz jest 76 zalezy od dnia cio? A moze to przez moje "gazy" co robicie zeby sobie poszly? oprucz "pierdzenia" bo zasmrodze caly dom

    milego piatku

  7. #1597
    Guest

    Domyślnie

    No Dotty, cieszę się, że dołek już za Tobą Zbyt dużo osiągnęłaś, żeby teraz byle ciastko Cię pokonało

    Miłego weekendu

  8. #1598
    doty22 Guest

    Domyślnie

    ... i już po weekendzie.... szkoda...

    Była śliczna pogoda i byliśmy na bardzo długich psacerach Ćwiczyłam ładnie i dietkowałam należycie ( z małą wpadką przećwiczona potem dwa razy, więc jest ok ) Musze przyznać, ze jestem zadowolona z tego, może to z powodu tego słonka, co to u nas świeciło Ale jakoś tak odzyskałam kontrolę nad tym, co i ile jem

    Dziękuję za odwiedzinki Bardzo mi miło...

    pipuchna zbyt dużo jest złych rzeczy na świecie, żeby gniewać sięna kaprysy natury Widocznie tak miało być, że mnie ktoś tam w górze obdarzył takim, a nie innym biustem... a liczy się nie wielkość tylko jakość Ale kremik oczywiście wypróbuję - dzięki Zawsze się zastanawiałam jaki bedzie dobry i zazwyczaj smarowałam biust takim balsamem do ciała... muszę to zmienić A pasem też się nie przejmuję, przecież 76 cm to i tak niedużo jak na mnie Jest ok

    Aga masz rację, zbyt duzo osiągnęlam, chyba to wreszcie zrozumiałam zanim widmo jo-jo się ujawniło Mam ochotę zrobić psikusa i trzymać łądnie linię...

    NO, to lecę do Was, póki szefa nie ma Miłego dnia, moje drogie

  9. #1599
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Skoro tak mowisz tzn w pasie chce miec troszke mniej tak z 72

    tez bylismy na spacerkach w weekend bylo extra uwilebiam chodzic na spacery

  10. #1600
    Guest

    Domyślnie

    Szkoda, oj szkoda, że tak nam weekend szybko minął A ja podwójnie skrócony miałam, bo nie dosyć, że w pracy w sobotę, to jeszcze w niedziele zmiana czasu godzinę ukradła I teraz ziewam sobie, bo choć rano wstaję codziennie, to nie powiem, żebym to uwielbiała

    Cieszę się, że kontrola odzyskana A laseczka już jesteś i teraz masz juz ją (linię) tylko utrzymać. Niby "tylko", ale wszyscy wiedzą, że tak na prawdę, to jest "aż"
    Ale ja wiem, że dasz radę - no bo kto, jak nie TY

    Miłego dnia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •