Strona 19 z 195 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 69 119 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 1944

Wątek: Wielki powrót - gubienie kg na przekór wszystkiemu - str.188

  1. #181
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Witajcie wszyscy!!!

    Tak, to był dla mnie bardzo ciężki czas... Ale weekend już za mną i pora sięwziąć w garść

    Dziewczyny, dziękuję za odwiedziny, bardzo mi miło

    W sobotę rano wszystko się wyjaśniło z moim okresem Strasznie bolał mnie brzuszek Ale cieszyłam się, że dzidzi jednak jeszcze nie będzie.
    Mój mąż też to strasznie przeżył, wszystko mu opowiedizałam w piątek i też sięzmartwił, ale pocieszał, jak tylko umiał.
    Przynam się szczerze, że za bardzo to diety nie trzymałam w czasie weekendu To za sprawą tego okresu Przyznać sięmusze do połowy Liona i dwóch ciasteczek (markiz). W sobotę byłam tak padnięta, że nie dałam się namówic na ruch w postaci ćwiczęń, ale za to w niedzielę byliśmy z synkiem na 2 godzinnym spacerze, a wieczorem ostro poćwiczyłam. Wiecie, zdziwiłam się, ale strasznie mi tego brakowało i jak się zmęczyłam, to lepiej się poczułam
    Po tym całym obrzarstwie weszłam dziś rano na wage... i ku mojemu zdziwieniu, a raczej zaskoczeniu, pokazała 62 kg Nie, no cieszę się, że nie poszło do góry Ale mogło by być lepiej.
    Teraz znów jestem "słomianą wdową", bo mój mąż wyjechał jeszcze na tydzień
    Dam radę, jestem silna i pokażę wszystkim, że można, jak się tylko bardzo , bardzo chce

  2. #182
    tita80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    E tam Każdemu ciężko jest w weekend więc sobie nie rób wyrzutów tylko wracaj do prawidłowych nawyków Silna kobita z Ciebie to przecież dasz radę

  3. #183
    doty22 Guest

    Domyślnie

    tita wcale siętym nie łamię wręcz przeciwnie, to ciacho i połowa batonika, to była nagroda za tak pięknie dietkowy i męczący tydzień Ale uwierzcie mi, wcale mi nie żal i nie mam wyrzutów sumienia

  4. #184
    Guest

    Domyślnie

    hej!
    pozdrawiam poniedziałkowo
    po to są weekendy, zeby sobie dogadzac i nagradzac i robić dobrze, aż sie dziwie, ze tylko poł batonika i dwa ciastaka.
    buziaki

  5. #185
    tita80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    doty22 i bardzo dobrze!! Czasem trzeba sobie dogodzić. A co

  6. #186
    Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry
    Ja też popieram metodę nagradzania
    Mała przyjemność na koniec przdietkowanego tugodnia to bardzo dobry pomysł
    Pozdrawiam cieplutko

  7. #187
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Nie uwierzycie dziewczyny, ale batonik mi nie smakował Zrobiło mi się w buzi bardzo słodko i prawie zemdliło, więc tylko pół, za to te ciasteczka... mniam... miodzio... chciałam więcej, ale mąż był pierwszy, bo jadłam za wolno!!! Ale to nic, bo do niedzielnego obiadku miałam pyszną sałatkę warzywną z kapusty pekińskiej i pomidorków z jabkami i koperkiem, i pieryszką (natką) - wiecie Ja wolę takie jedzenie, ale słodycze swoją drogą

  8. #188
    Pasquda81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Super ze sie wszystko wyjasnilo.. ehh wtedy to w czlowieku tyle energii jest .. no i taki intensywny ten twoj weekend byl.. a baton i ciastka.. Ty Gapo.. trzeba bylo jedno chociaz na dzisiaj schowac.. pyszne markizy... tego w tej dietce to mi brakuje najbardziej.. ciastek, ciasteczek.. drozdzowek.. czekoladki.. batonow.. ze tez mnie po takich rzeczach nie mdli.. cholera.. moze ja to zle jadlam co?? ..

    Moj weekend byl udany.. na nic sie nie skusilam bo bylam taka wsciekla na to moje oko... ze nawet na jedzenie nie mialam ochoty. Ale do 1000 probowalam dociagnac.. naprawde.. nawet mi to wyszlo..

    Usmiecham sie w ten piekny poniedzialkowy dzien.. bo jaki poniedzialek taki caly tydzien podobno.. wiec sie bede juz do wieczora usmiechac.. i wszystkich tym usmiechem zaraze

  9. #189
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Jestem po lunchu, a raczej sutym obiedzie
    Wytrzymałam 25 dni i dziś po raz pierwszy zamówiłam jedzenie z restauracji na telefon. Przywieźli i nie było aż tak źle. Niesamowicie smakowało, ale dziś juz jem tylko i wyłącznie owoce Mam kupionego pomarańcza i kiwi, w do,mu jest 5 kg jabłek z sadu moich rodziców Dam radę.

    A to, co dziś zjadałam od rana:

    Kiwi bez skórki średnio 50g 20,00
    Musli z owocami czubata łyżka 50g 160,00
    Jogurt naturalny Bakoma opakowanie 150g 93,00
    Wasa 3 zboza kromka 30g 96,00
    Brokulowa z pietruszka Knorr porcja 180ml 73,80
    Pomidory surowe średnio 150g 25,50
    Rzodkiewka 5 szt. 6,00
    Ryż długoziarnisty gotowany na sypko ok.80g 112,00
    Kapusta pekińska średnio 50g 8,00
    Kapusta słodka surowa średnio 50g 15,00
    Dorsz pieczony mała porcja 150g 130,00
    Ser topiony Edamski małe opakowanie 20g 60,00
    Marchew surowa średnio 20g 7,00

    W sumie kalorii: 806,30

    Nie jestem zła na siebie, ale zaczynam sobie częściowo pobłażać Dziewczyny, piszcie, prosze, bo chyba zaraz coś jeszcze zjem

    Czujęsieobchana i nie mogę się ruszać Ale dam radę :P Muszę :P

  10. #190
    mala25 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    605

    Domyślnie

    Doty
    nagradzanie swoją drogą - ale już zaczął się nowy tydzień - więc troszkę przystopuj ))))))) bo jak nie to CIe przegonię w wadze )))

    buzialki
    Kiedyś było 72 teraz aktualnie - cel do 14 kwietnia 59,9

    dieta 1100, basen, A6W

Strona 19 z 195 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 69 119 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •