Strona 62 z 195 PierwszyPierwszy ... 12 52 60 61 62 63 64 72 112 162 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 611 do 620 z 1944

Wątek: Wielki powrót - gubienie kg na przekór wszystkiemu - str.188

  1. #611
    maleszkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    61

    Domyślnie

    No mojemu to nie potrzebne, my są z tych wiesz..."on je ja tyje"

  2. #612
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    Miłego wieczorku doty.

  3. #613
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    mój mąż to raczej nie ma trudności z nadprogramowymi kilogramami, zawsze narzekał że jest za chudy, teraz po ślubie się troszkę poprawił ale gruby nie jest, zwłaszcza że jest duży-185 cm, ja 160
    troszkę mu brzuszek zaczyna sterczeć ale jest ok, zresztą ja tam nie zwracam na to uwagi,o wiele bardziej patrzę na swoje kilogramy
    myślałam kiedyś o wspólnej siłowni, ale on ma pracę fizyczną i wraca zmęczony i nie ma ochoty na dodatkowy wysiłek, ale wcale się nie dziwię

    maleszkowa my też jesteśmy z tych, że on je a ja tyję
    jeszcze jak nie byliśmy małżeństwem, jedliśmy razem, często późnym wieczorem i nocami, bo na ogół tak się spotykaliśmy, i skończyło się tak ,że on był dalej suchy, a ja wazyłam ok 70 kg

    dlatego staram się tak nie robić ale on praktycznie codziennie je ok 21 coś i to w łóżku, często słodycze, i czasem się skusze na coś

    miłej niedzieli

  4. #614
    Awatar diznev
    diznev jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    27

    Domyślnie

    Inezza, ja z moim Tomkim pobraliśmy się tego samego dnia i roku więc rocznicę będziemy obchodzić w tym samym dniu

    Udanego niedzielnego wieczorka wszystkim życzę

  5. #615
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    Dotty,
    masz super figurę
    a jak widać Twoj upór pomaga w odchudzaniu
    śweitnie wyglądasz!!
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  6. #616
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    Miłego wieczorku doty.
    Pewnie ładujesz baterie na kolejny tydzień pracy

  7. #617
    Pasquda81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj doty.. skarbie ty moj.. jak zawsze z opoznieniem ale jestem.. BOZZZZZZZZEEEEEEEEe jaka ty piekna.. jestes.. serio.. normalnie ogladalam .. chyba 20 minut twoje fotki.. nic nie umknelo mojej uwadze.. udalo ci sie.. jestes super laska.. szacuneczek.. ehhh fantastycznie wygladasz...

    dzieki ze mnie odwiedzalas jak mnie nie bylo.. zycze milego poniedzialku..i spadam sprzatac.. bo jak maz w pracy to robota jakos idzie.. i nie ma mi tak zal.. ze on siedzi przy kompie a ja ze szmata latam.. ide wprowadzic swiateczny klimat.. w nasze male mieszkanko.. snieg nam nie grozi.. wiec porzucam cynamon po katach Buziak.. laseczko jedna.

  8. #618
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Witam wszystkich
    dziękuję - moi drodzy - za te wszystkie pochwały Matko... bo wyjdę z siebie... na prawdę uważacie, że już jest dobrze z moją figura??????
    Dziś jest poniedziałek... czuję się ociężała... zbyt dużo dobrego jedzenia w weekend zrobiło swoje nie... nie... nie obżerałam się do oporu... głupia nie jestem...
    A więc tak Pi razy drzwi, to co wchłonęłam na wolnym... :

    Sobota:

    jajecznica z 2 jajek i chlebek z jakąś wędliną i majonezem Light
    ok. 300g pizzy domewej roboty z brokułami, szynką, kukurydzą, korniszonami i grzybkami, i oczywiście z serem, + sosy: ketchup i jogurtowy z czosnkiem
    krówka i kratka czekolady

    Niedziela:

    kanapki z masłem i wędliną, ketchup
    Pieczona kaczka z rusztu - 300g, 150 g ziemniaków i surówka z buraczków
    cappuccino z magnezem, kilka biszkoptów (takich dla dzieci), kratka czekolady, krówka
    50 g popcornu

    Ruchu też było sporo... nie powiem jakiego... ale chyba się wszyscy i tak domyślą... Mąż... ja... no wiecie Dodam tylko, że te krówki i czekoladki - spalone
    W niedzielę ćwiczyłam CAŁE 30 MIUT: skakanka - 15 minut, reszta - 15 minut, w sobotę tylko brzuszki... no co przecież i tak potem poćwiczyłam Przysiady

    Musze jeszcze coś powiedzieć... mój męzuś powiedział mi, że nie mam juz więćej chudnąć... bo... kości z miednicy mi wystają i on się o mnie boi, żebym jakieś świństwa nie złapała. A nie było by sprawy, gdyby po skakance wczoraj nie bolało mnie serducho... także obiecałam mu wyjść z diety po mału... co robię...
    Sama uważam, że jeszcze przydałoby się schudnąć tu i ówdzie... ale skoro męzuś powiedział, że nie może się do mnie przytulać, bo tu same kości... to oczywiście mu nie bede mówić, że jeszcze ze 2 kg schudnę
    Będę ćwiczyć i wyrabiać mięśnie... smarować siękremami... i tym podobne rzeczy... ale jść juz po mału będę normalnie... trzymając się oczywiście wytycznych... Także w tym tygodniu zwiększam limit zgodnie z planem na 1200 Kcal

    Dziękuję za odwiedzinki wszystkich stałych i nowych forumowiczów Miło widzieć Wads znów w nowym tygodniu Nawet nie wiecie, jak ja sięza Wami stęskniłam
    Wpadnętu później - na razie

  9. #619
    kwiaciarka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj doty
    Pisałaś że mogę tutaj zaglądać po wsparcie.
    Mam straszne wyrzuty sumienia> chyba za bardzo cieszyłam się z tych moich 61 kg.Przez cały weekend pozwalałam sobie na mniejsze i większe grzeszki.

    Dzisiaj czuje się taka wzdęta>
    Jak myślisz , czy takie podjadanie przez 2 dni bardzo zaszkodzi??????

    Taki diabełek ciągle mi mówił : zjedz cukierka
    a ja nie umiałam powiedzieć NIE

  10. #620
    doty22 Guest

    Domyślnie

    kwiaciarko biegnę w te pędy z pocieszeniem
    Nie przejmuj się weekendowym podjadaniem, bo jeśłi teraz wrócisz do diety, nic się nie stanie uwierz mi, ja azwyczaj w weekendy sobie pozwalam na więcej Głowa do góry i ciesz się życiem... a waga sama pójdize w dół ściskam

Strona 62 z 195 PierwszyPierwszy ... 12 52 60 61 62 63 64 72 112 162 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •