-
Dzisiaj 1000 kcal z wliczeniem szaleństw (dwa kawałki ciasta i kefir pomarańczowy). Od jutra 0 ciast i kefirów! I już wiem czemu na wadze 58,5. Okres mi się dzisiaj zaczął . Mam straszną ochotę na kopenhaską, ale mam problemy... Jestem wegetarianką i na dodatek nie piję kawy... Nie wiecie czy ta kawa ma jakąś konkretną rolę? (słyszałam, że picie kawy przyśpiesza przemianę materii) Bo jeśli nie to bym zamiast niej piła zieloną herbatę. I drugie pytanie: czy mogę wykluczyć mięso stosując dietę kopenhaską?
-
Poemi, jak byś wykluczyła mięso z kopenhagi, to byś tam prawie nic nie jadła, bo mięso jest podstawowym żarciem, no a dieta prawdopodobnie też straciłaby sens
a ja sie od jutra przyłączam do was do 1000kcal
właśnie skończyłam kopenhage (dzisiaj mam już ostatni dzień i jestem po kolacji) więc jutro trzeba przejsć na inną dietę i wybrałam właśnie 1000kcal
powodzenia i trzymajcie za mnie kciuki
wierzę, że z wami mi się uda
-
Jednak odwaliło mi i od jutra norweska (z tofu zamiast mięsa, jajka przeżyję). Namówiłam kolegę i walczymy razem (mamy już kary za przerwanie). A za 2 tygodnie powracam do 1000 kcal .
Edheene, ile schudłaś "przy pomocy" kopenhaskiej?
-
.
Poemi, ja cie prosze, ty sie zastanow jeszcze raz nad ta norweska....ja bylam przez nieszczesne 13 dni na kopenhaskiej, i schudlam fakt, ale potem , mimo stosowania od razu diety 1000 kal odzyskalam co swoje..na szczescie nie wiecej..i teraz bardzo jestem na siebie wkurzona,ze zaczelam sobie tak w ten sposob rozwalac w miare dobrze funkcjonujacy organizm..zostan z nami na tysiaczku...nie ma sie co spieszyc..a ta norweska pewnie bedzie miala takie same efekty jak kopenhaska..dwa tygodnie stresow, a potem jo-jo. Teraz sama widzisz ,ze na 1000 kal sa efekty..a na norweskiej moge ci zagwarantowac, ze je stracisz po pewnym czasie...
U mnie dzisiaj wariacje jedzeniowe na temat omleta..jakos z uporem godnym lepszej sprawy wyprobowywuje przepisy light z naszej strony..no i wlasnie wyprobowalam jajecznice ( bialko + jogurt naturalny) z ogorkiem..samkowalo zupelnie nie jak jajecznica, ale jak twarozek..ale nie bylo to najlepsze jedzonko w moim zyciu..no nic , jutro na obiad bedzie tradycyjne jajko sadzone ( musze sie pozbyc jajek, bo leza od wiekow ,a ja ich nie ruszam) plus ziemniaczki i kefir moze..a co u was dobrego bedzie??
-
Poemi, przyłączam się do Anuszka23 - Ty się nie wygłupiaj!!!
Chociaż w Twoim wypadku, parę kilogramów dodatkowych Ci nie zaszkodzi A po tych idiotycznych 13 czy innych ze Skandynawii jojo masz gwarantowane. Ja się "załatwiłam" tak właśnie '13'. POczątkowa euforia - zjazd ok.7kg, a po 3 miesiącach waga zaczęła pełznąć i przepełzła daleko poza to, co zgubiłam. Teraz, na 1000 mam już taki sam spadek, a nie mam fantazji jedzeniowych, poczucia bycia_na_diecie_która_ma_swój_finał (a to mam wrażenie działa fatalnie na psychikę odchudzacza, i powoduje kołowrót kolejnych diet-cud). No, ale cóż, zrobisz jak uważasz...
A ja niniejszym żegnam się z Wami na co najmniej 2 tygodnie. Jak wrócę zdam relację, czy udało mi się wygrać ze zbiorowym żywieniem i nadmorskimi pokusami
-
:/
hejka
ja jakos sie trzymam. byle jak ale lepiej tak niz wcale. wczoraj nawet pobiegalam sobie z kolega na boisku. i chyba mi sie to spodobalo bo dzisiaj tez sie umowilam. na sniadanko zjadlam jogurcik i kafke(260kcal), no i mam nadzieje ze nic wiecej nie bedzie mnie kusilo, nie uslysze tajemniczych glosow z lodowki, zadne kluseczki nie beda mnie gonily... jak wytrwam ten tydzien, to juz chyba wytrwam wszysko
pozdrawiam i caluje
-
hej hej
ja sie od dzisiaj do was przyłączam
na razie na śniadanie miałam tylko moje ukochane kanapeczki z pomidorem (dwie) i kawke z mlekiem. w sumie 207kcal
pozdrowienia dla wszystkich
-
.
Dzisiaj spotkala mnie dosc nieprzyjemna niespodzianka..zrobilam sobie na obiad dwa jaka sadzone, obijalo mi sie po glowie,ze jajko z zlotkiem ma jakies 90 kal, wiec stwierdzialm,ze raz na jakis czas moge sobie pozwolic..podliczam kalorie w dzienniczku...a tu!!!!!!! Jedno jako sadzone ma 180 kalorii..dlaczego??? Czy ktoras wie, na czym to polga ,ze liczba kalorii przy sadzonym wzrasta o 100%??? Oliwe licze osobno, wiec dlaczego to jest az tak bardzo kaloryczne????
Udanego urolopu Ajka3.. mam nadzieje,ze uda ci sie trafic akurat na te pare slonecznych dni zapowiadanych na lipiec!!A tak w ogole to do jakiej miejscowosci sie wybierasz?? Moja siostra z dziecmi juz od tygodnia mrozi sie w Lazach.. za za pare dni dolaczaja do niej rodzice..
-
U mnie pierwszy dzień norweskiej... Muszę ją przejść (mam straszną karę za przerwanie). Już nie mogę patrzeć na jajka (będę jeść same białka). Niezłego ROTFL-a miałam gdy dostałam sms-a od kolegi z którym się odchudzam... Pytał co może zjeść na obiad . Za 13 dni przejdę na 1000 kcal, ale i tak ciągle będę do was zaglądać .
Anuszka23, sądzę, że kaloryczność jajka sadzonego (180 kcal) jest do takiego jajka smażonego na maśle (chociaż mogę się mylić). Smaż sobie na patelni teflonowej bez tłuszczu to na 100% będzie miało 90 kcal.
-
Gumbasek
Cześć mam na imię Marysia ważę 56 kg przy wzroscie 154 cm. I jestem zainteresowana twoją propozycją wspólnego odchudzania.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki