Wątek: To pora na konsekwencję i zero gratyfikacji.Foto na 1,4,9

nie slyszalam jeszcze o takim specjale:/

Ja się na to nie piszę. Żadne wątróbki, płucka, móżdżki, flaczki ani nic w tym stylu! To jakoś nie w moim guście...

Bardzo smacznie ostatnio jesz, ale nie jestem przekonana co do tych płucek :P

wierze Ci na słowo ze dobre

ojj ja nie lubie wątróbki jak dzisiaj dietka

Czekamy na relację z dzisiejszego dnia!

Dziś już lepiej
Hmm..... tym razem z cyklu dziwnych rzeczy jadłam kiszkę, hehe to jest taka babka ziemniaczana w kiszce. I kapusta kiszona była, jabłuszko, serek naturalny wiejski, krupniczek.
Myślę, że dziś około 1000 kcal było, uff, nareszcie się ustawię na tor odchudzanie i 1000kcal i na razie niczego więcej do szczęścia mi nie potrzeba (w sensie konsumpcji spożywczej)
A ruch to spacer, sprzątanie, trochę brzuszków (w końcu odzyskałam płytę z ćwiczeniami, bo bez niej miałam zastój).

gratuluje dzisiaejszego dzionka super sobie poradziłaś

No to zaczynamy razem
1000 kcal bardzo trudno przestrzegać... Ale przecież poradzisz sobie!
Pozdrawiam i gratuluje dzisiejszego udanego dnia!

witam;*

no pieknei sobie wczoraj radzilas

buziol na mily dizonek;*