-
KOCHANE, DAJE KOPNIAKA DO CWICZEN.
JA TEZ MAM TE TASMY Z TYMI CWICZENIAMI Z SERII "JA TEZ CHCE MIEC TAKIE ....".
MOZE ZACZNIEMY RAZEM?
POZDRAWIAM I ZYCZE DUZO SLONKA I UDANEGO WYPADU NA IŁAWY
-
Miło mi że podzieliłas się z nami swoja historią.
Jestes mądrą kobitką i nie robisz nic na siłe.I za to ćie szanuję.
Tato Emilki jak widze jest zazdrosny o M.Ale z drugiej strony jak piszesz jego zainteresowanie konczy sie na odwiedzinach raz na miesiąc i na marnych groszach.Ma gosci tupet!
Cieszę sie ze poznałas swojego M. Ze masz w nim wsparcie!To bardzo ważne...dla ciebie i dla dziecka.Ze jest ktoś kto darzy was zainteresowaniem,miłoscią.......
I mam nadzieje ze kiedys wreszcie wasze wszystkie prywatne sprawy rozwiążą sie pomyslnie dla ciebieBede trzymac kciuki
-
dzięki rolini, też w to wierzę. I z jednej strony chcę pokazać tacie Emilki, ze bycie ojcem to nie tylko odwiedziny gdy ma na to ochotę, ale też obowiązki - koszty, ale z drugiej strony ja nie lubie wojny, poco mi to. Ładnie go poprosiłam, żeby pomyślał nad rozsądną kwotą, bo nie chcę wojny, nie jest ona potrzebna.
-
Daj Boże ,że go olśni.........
-
Brawo, moze to na niego podziala. Smieszny jest. 300zl alimentow. Smiech na sali.
Niech jemu przyjdzie utrzymywac sie za te pieniadze.Moze zrozumie.
Mam nadzieje ze przemysli i co najwaznijesze zrozumie ze bycie ojcem to nie tylko odwiedziny 1 w miesiacu,(tak jak piszesz).
-
Milego wekendu zycze Athshe.
Buzka:**.
-
Banner flashowy
czy mógłby ktoś pomóc?
-
Kobiety, weekend bardzo udany, byliśmy u rodziców M, było miło, jakoś tak... rodzinnie
Ciasta pełno, rogaliki, kluchy, same pyszności. Zjadałam na pewno więcej niz 1200 ale też starałam się nie przesadzić. No i chyba mi się udało, bo na wadze nadal 66,6 - jakaś potworna liczba Jak jutro też tyle będzie to posuwam pasek.
Zostaliśmy dziś z M i Emilką sami do soboty i taki małam plan ambitny, ze wstanę razem z Marcinem o 6, on do pracy, a ja sobie sprzątnę mieszkanie, zeby mi się dobrze mieszkało ( mój ojciec to straszny bałaganiarz, przez niego najbardziej chcę sie wyprowadzić), a tymczasem moja mała klucha tez postanowiła wstać rano, więc cały plan do niczego...
Dziś pierwszy dzień słońce - ciekawe, czy utrzyma się cały dzień
-
czołem!I jak tam sprzątanko!??U mnie taki bajzel ze nie wiem co gdzie jest.Ja nie wiem kto tak nasyfił....bo na pewno nie ja!!!!!
Super ze mimo podjedzenia waga nie rosnie.Tez bym tak chciała.Ja długo bede musiała uwazac,na to co jem....zeby schudnąc,a pozniej na to co jem zeby nie przybrac na wadze!!
całe zycie .......
buziaki
i zapraszam na kawe
-
Hejka,
to widze ze weekendzik spedzilas w bardzo przyjemnej atmoferze
I dietkowo sie, mimo tylu pysznosci, spbie super poradzilas.
Buziaki i milego nowego poczatku tygodnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki