a gdzie się Sara podziewa?
a gdzie się Sara podziewa?
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Hej!
Ja niedawno wrocilam z basenu - jestem zmeczona, ale szczesliwa, ze troche dzis w wodzie popluskalam . Za jakas godzinke biore sie za 6w - dzis zaczynam po 14 powtorzen - zeby nie to ostatnie cwiczenie , to byloby to dla mnie o wiele znosniejsze, ale trudno - skoro Weider tak to sobie wymyslil ...
Kameleon - skoro nie masz samozaparcia, aby cwiczyc w domu - zajecia w klubie to dobra mysl (a co za forma ruchu to bedzie?), tym bardziej, ze jak od razu kupisz karnet, to bedzie wieksza motywacja zeby chodzic . A co do skurczenia sie zoladku po tygodniu mniej obfitego jedzenia, to uwazam, ze to jak najbardziej mozliwe.
Widze Pimpek, ze i Ty lubisz posmigac w basenie ... Ciesze sie, ze z dietka u Ciebie swietnie.
Witajcie kochane ,
nie było mnie trochę, ale już się usprawiedliwiam, otóż.. mam zapalenie oskrzeli. Jestem na L4
Czuję sie fatlnie. Ostatnio nawet sił mi brakło, żeby siedzieć przed kompem, tylko w łóżku zalegam. No i grzeszę Ale nie wiem już co mam robić. Od dziś postanowiłam poprawę, bo wróci co zgubiłam
Macie jakieś sposoby na dietkowanie podczas choroby
Gratuluję zrzuconych kilosków. Super że tak dzielnie się trzymacie Aż sie człowiekowi bardziej chce
Będę zaglądać znów często, żeby mieć wiecej siły na dalesze zmagania
Pozdrawiam
KOCHANA SARO !!! serdecznie Ci współczuję tego okropnej choroby - miałam to samo kilka lat temu i do tej pory pamiętam jak piekło w klacie.
Co do dietki to na razie odpuść sobie, no może ogranicz węglowodany i cukry / łatwo powiedzieć haha/ ale tak naprawdę to najważniejsze jest przecież Twoje zdrowie !!!
Co do mnie to mam dzisiaj wyjątkowo udany dzień:
- mało zjadłam !!!
- wykupiłam karnet na siłownię / kiedy i ile chcesz /
- obiełam włosy i tewraz mam GRZYWKE choć zapuszczałam ją całe liceum i obiecałam sobie, że już nigdy nie zetnę. Ale "oddałam" się fryzjerowi i to on zadecydował w jakiej fryzurze będzie mi dobrze - całkiem całkiem ...
Wam również życzę takich dni a przede szystkim zdrowia !!!
Napiszcie mi co nieco co uważacie na temat tej siłowni i jak często radzicie mi korzystać.
Saro życzę powrotu do zdrowia
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Hej!
Moje wczorajsze wazenie dalo minimalny efekt - 66,8 kg (czyli 0,2 kg w dol ). Ale jak to sie mowi raz z gorki, a raz pod gorke . Wiec walcze dalej!
Bardzo mi Cie szkoda SaroP, ze jestes przykuta do lozka - zycze jak najszybszego powrotu do formy . No i staraj sie jednak nie objadac (choc wierze, ze to nielatwe...), bo szkoda byloby stracic to co juz uzyskalas...
Kameleon30 - co do silowni to na pewno fajnie wplywaja takie cwiczenia na sylwetke (choc szczerze mowiac nie jest to moja ulubiona forma ruchu ). Polecam Ci zajrzec na to forum w temacieKultura fizyczna, a z pewnoscia byl tam poruszany temat silowni. Ciesze sie, ze z dietka u Ciebie ok, a nowa fryzura to fajny pomysl (grzywka to tez moj odwieczny dylemat - miec ja czy nie...).
Pozdrowka dla wszystkich !
Witajcie,
dziękuje za wsparcie i ciepłe slowa - KOCHANE JESTEŚCIE
Byłam dziś na kontroli u lekarza, chciał mi dać L4 na następny tydzień, ale stwierdziłam że to nie ma sensu, skoro i tak cały czas dzwonia do mnie z firmy...
Przystopowałam troche moje obżarstwo, tzn. staram się i nawet jakoś wychodzi
Od poniedziałku wracam do pracy i do porządnego dietkowania. POra też pomyśleć o ćwiczeniach. Polecicie mi może coś na początek Tak żeby się nie zniechęcić
Myślę że najlepiej byłoby ćwiczyć rano, bo wtedy mam trochę czsu, a poza tym po pracy nikt i nic mnie nie zmusi do ruchu
Czekam na Wasze relacje i bardzo się cieszę, że jesteście takie dzielne. Jestem z Was dumna
Pozdrawiam cieplutko
To znowu JA !
Ciesze sie SaroP, ze sie trzymasz, a jak juz pojdziesz do pracy to mniej bedziesz miala czasu na myslenie o jedzeniu, no i troche ruchu Ci przybedzie . Co do cwiczen, to wiele osob chwali sobie 8 minut ABS - to cwiczenia na rozne "strategiczne" czesci ciala. Nigdy ich nie wykonywalam, ale jak rozprawie sie z 6 weidera, to mozliwe, ze sprobuje tego ABS.
Moj dzisiejszy dzien byl udany w kwestii trzymania sie dietki, jedynie wieczorem (calkiem swiadomie) pozwolilam sobie na mala paczke suszonych moreli 200 kcal(uwielbiam ...), narzeczony w tym samym czasie wcinal spory kawalek kalorycznego ciasta... No, ale nie kazdy moze pozwolic sobie na takie szalenstwa i nie przytyc...
Do jutra!
Witajcie !!!
Dzięki Biedroneczko za kilka miłych słów. Ja bardzo Cię podziwiam, że robisz a6w - ja wystarczy, że sobie poczytałam na ym i innych forach o tej formie a już mnie wszystko bolałao A o ABS też czytałam i nawet sobie skserowałam te ćwiczenia - są bardzo sympatyczne i może się zmobilizuję kiedyś... Na razię idę na siłownię i to już od wtorku zaczynam indywidualny program ćwiczeń !!! Ale jestem dumna !!!
Kochana Saro - nie wiem czy to dobry pomysł wyskakiwać już z domku... Są różne powikłania i tak daslej... Ale to ty sama wiesz najlepiej
Życzę 100% towego zdrowia
Hej!
Kameleon co do moich cwiczen a6w (wczoraj byl 21. dzien ), to daje rade, ale co sie przy tym namecze i napoce to moje ! Szczerze mowiac co jakis czas nachodza mnie mysli zeby dac sobie z tym spokoj, ale poki daje rade z uporem robic kolejna serie, to tak jakos trwam w postanowieniu . A wykreslenie z listy kazdego zaliczonego dnia to super satysfakcja ! Na polmetku (bo program liczy 42 dni) zrobilam sobie zdjecie napietych miesni brzucha i musze przyznac, ze wyglada to sporo lepiej, niz na poczatku .
Mamy weekend - zycze wszystkim aktywnego odpoczynku!
Zakładki