Witajcie !!!
Ja dzisiaj będę wyjątkowo przyziemna w moch rozważaniach - a mianowicie od 10 sterczę przy garach i pichcę rozmaite potrawy na przyjęcie urodzinowe mojego męża![]()
![]()
![]()
![]()
Już mi kręgosłup wysiada i obiecuje sobie od wczoraj, że to ostatni raz
![]()
Następnym razem będą dwie sałatki i pizza przez telefon
Ale 30 lat kończy się raz w życiu / tak zresztą jak każdy inny wiek
/
![]()
![]()
Ja swoją 30 mam w lipcu i mam nadzieję, że on mi zrobi równie fajną imprezkę
![]()
![]()
To takie tylko fantazjowanie
- gdybym liczyła na męża zjadłabym frytki i jajecznicę
![]()
Biedroneczko dzięki za podzielenie się energią - faktycznie wskoczyłam tu do was i już czuję przypływ mocy do dalszego pichcenia![]()
![]()
![]()
Zakładki