Strona 12 z 272 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 112 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 2713

Wątek: Wielkie spodnie to już przeszłość :))) [foto 211 str]

  1. #111
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Saro dobrze przemyślałaś to póscie do pracy już ???
    Buziolki
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  2. #112
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochane jesteście i bardzo dziękuje za troskę, ale w pracy wypocznę chyba bardziej niż w domu. Cały czas ktoś do mnie dzwoni (klienci, szefowa, trenerki), żeby o coś spytać. Niestety mam telefon służbowy (czyt.kula u nogi) i tak naprawdę nie wypoczywam.
    W pracy mam teraz trochę spraw do nadrobieia,a ponieważ moja praca jest jednak dość spokojna to nic mi nie grozi
    Poza tym mam wrażenie że z dnia na dzień obrastam tłuszczem. Ważę...78 kg Po prostu przegięcie. Muszę wiec sie zabrać za życie

    Na pewno się nie poddam. W końcu już troche walczyłam i nawet były pierwsze efekty, więc nie chcę zrezygnować. Wiem, że wystarczy troche silnej woli (o to dość trudno) i Wy wspierające na tym forum. Dam radę Mocno w to wierzę

    Jak poczuję się całkiem dobrze (narazie mam jeszcze kaszel) to będe sobie ćwiczyć aerobik (mam na płytce), kiedyś już ćwiczyłam i nawet nieźle mi szło i to polubiłam

    agapinko dziękuje za pamięć i troskę Buziaki

    kameleon30 Tobie równiez dziękuje za troskę i rady. Musze jeszcze o tych ćwiczeniach pomyśleć. Praktycznie nie umiem się zmusić do ćwiczeń tego typu. Jeszcze jak mam jakiś instruktarz - ale w ogóle z motywacją do ćwiczeń u mnie strasznie ciężko

    BIEDRONKA28 jestem pod wrażeniem Twojej wytrwałości. Świetnie Ci idzie.

    Zresztą wszystkie świetnie się trzymacie Ja już biore z Was przykład i staję się lepsza

    Pozdrawiam Was serdecznie. Buziaki

  3. #113
    kameleon30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie w ten piękny sobotni dzień !!!!
    Wczoraj ściągnełam sobie 8 minut ABS na brzuch i przećwiczyłam wszystko jak Bóg przykazał i dzisiaj strasznie boli mnie szyja a nie brzuch - o co chodzi????

    Biedroneczko jestem z Ciebie po 100kroć dumna, że już jesteś w połowie. To musi być niezwykle satysfakcjonujące widzieć efekty - a co będzie na końcu HO HO - brzuszek jak marzenie

    I znowu weekend i znowu żarcie - mam w planie przespać te dni...

  4. #114
    kameleon30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    To znowu ja - muszę się pochwalić bo zaraz pęknę z dumy - zmieniełam strażnika wagi !!!! KUBUŚ wylądował kilogram dalej !!!!!!!! Zważyłam się przed chwilą pom śniadaniu, dwóch kawach i jabłkach... Waga chyba nie robi mi żartów...
    PA i BUZIACZKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  5. #115
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Brawo, brawo Kameleon30
    Trzymaj tak dalej
    Jesli chodzi o szyje w tych ćwiczeniach, to zle je robilas, mi po pierwszym aerobkiu tak samo bolała, ale instrktora poiwedziła, ze nie mam napinac szyi, tylko maja pracowac miesnie brzucha i mam sie dobrze na łopatkach usadowić,aby szyja nie bolała
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  6. #116
    Guest

    Domyślnie

    a ja moge dolaczyc?
    szosty dzien diety dzisiaj
    mam 24 lata 163 cm wzrostu, a wagi nie wiem ile, bo nie dysponuje sprzetem do mierzenia, ale jakos troche mniej niz 60 - 58? (6 dni temu bylo 60, bo wtedy sie zwazylam - waga mi sie u kogos napatoczyla - bylam po weekendzie obrzarstwa i wczesniejszych 2 tygodniach mocno srednich dietetycznie - czulam sie jak taki napompowany balon, teraz po 6 dniach czuje sie jak normalny czlowiek ale zaczynam byc permanentnie glodna, wiec organizm krzyczy p dajcie mi jesc, chce byc balonem!)
    a jeszcze ze 3 kg sa mi potrzebne do szczescia, jak waze 55, jest super
    mam oponke na brzuchu
    i grube uda, i tylek
    od 2 tyg cwicze w fitness klubie i przez te 2 tyg bylam 7 razy, wiec duzo mysle bardzo
    tylko co dalej
    boje sie kryzysu, 6 dni to malo - latwo zmarnowac

  7. #117
    BIEDRONKA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    54

    Domyślnie

    Hej!
    Kameleon30 - to swietna nowina, zmiana na Strazniku nigdy nie przestaje cieszyc !
    SaroP - wierze, ze szybciutko nadrobisz to co Ci przybylo w czasie choroby, ale na takie sytuacje niestety nic nie poradzimy. Bedzie dobrze .
    Ja dzis troszeczke grzesze - tuz po obiedzie (spagetti - mniam :P ) wsunelam paczuszke suszonych moreli, ale co tam - moze dzis zrobie sobie do konca troszke luzniejsze menu. Wieczorem beda znajomi, wiec wypije piwko (postaram sie tylko 1 ) i zjem troche zdrowych przegryzek, jak orzeszki, a od jutra wracam do codziennego rytmu. Zaraz pewnie wybiore sie z narzeczonym na basen, wiec troche tych dzisiejszych kalorii jeszcze spale, a przed imprezka zabiore sie za a6w .
    Trzymajcie sie!

  8. #118
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie!
    Kameleonku moje gratulacje ze zmiany suwaczka
    widze ,że ładnie ćwiczysz....czytając wasze posty...powoli zaczynam nabierać ochoty na ćwiczenia a do niedawna miałam takiego lenia

    Saro nie przejmuj wagą ...jak powrócisz do zdrówka szybko spalisz to co nagromadzilo sie w czasie choroby
    Tylko uważaj na siebie, bo z zapaleniem oskrzeli nie ma żartów...zwłaszcza jak wracasz już do pracy
    Z drugiej strony troche cie rozumiem, bo co to za wypoczynek jak cały czas myślisz o pracy...a telefony nie przestaja dzwonić

    biedronko ty to sobie ładnie ćwiczysz przy tobie jest mi trochę wstyd , ja ostatnie spoczęłam na laurach

  9. #119
    kameleon30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    WITAJCIE
    Tak myślałam, że coś schrzaniłam przy ćwiczeniu, bo tak być nie może. Dzisiaj spróbuję zrobić to inaczej
    Witaj Oliviera - z nami nie będzie kryzysu - a jak nawet to szybko go pokonamy !!!
    Trzymajcie się !!!

  10. #120
    BIEDRONKA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    54

    Domyślnie

    Oliviera - witaj w naszym gronie ! Nieduzo kiloskow zostalo Ci do zrzucenia do pelni szczescia, wiec zrob to madrze czyli nie za szybko, aby nie udalo im sie powrocic wraz z nieszczesnym jo-jo (czego Ci oczywiscie nie rzycze ). Wiec powodzenia!
    Milo mi Pimpek1, jesli moje starania choc troche zmotywowaly Cie do cwiczen, bo to na prawde istotny element odchudzania .
    Ja niedawno wrocilam z basenu, a6w tez juz za mna, ...a teraz to juz tylko przyjemnosci ...

Strona 12 z 272 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 112 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •