Witam ..widze ze dzien spadkow dzis...
Biedroneczko a moze jakies zdjecie? przed i po
hej Saro dziekuje za odwiedziny fajnie ze idziesz do przodu i ze sie nie poddajesz, gratuluje
co do wag to slyszalam ze te sa super, mozna zawartosc tluszczu i wody sprawdzic
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
lub takie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zalezy w jakiej cenie chcesz kupic, bo sa takie gdzie wpisujesz wzrost wazy i odrazu oblicza wlasnie zawartosc tluszczu itd
ja kupilam tansza, za okolo 100 zl. elektroniczna, mozna na niej sie tylko standardowo zwazyc, nie zapamietuje ostatnich wynikow i nie ma zadnych bajerow ale jestem z niej bardzo zadowolona, cala rodzina przychodzi sie do mnie wazyc
wazdy dokladnie, i to dla mnie najwazniejsze, moja waga jest firmy KORONA
kupowalam ja kilka lat temu wiec dokladnie sienie orientuje ile teraz kosztuja
Pozdrawiam cieplo Saro, zapraszam czesciej w odwiedzinki do Kuleczki milego dnia
Cześć Saro
Dziękuję za odwiedziny na moim wątku.
Plan mam taki, jak każdy na tym forum. Mam nadzieję, ze bycie tu, bardziej mnie zmobilizuje....
Wiesz, zrobiłam sobie dziś zdjęcie mojego brzucha
To jest terapia wstrząsowa
Jak już będę miała sukcesy w odchudzaniu to może je wkleje
Pozdrawiam Cię serdecznie
Mam pytanko- na czym polega Twoja dieta oczyszczająca??
hej
Widzę ze znowu sie przymierzasz do 5. mi ona tylko raz wyszła, za drugim i kolejnym nie dałam rady
ech, jednak nie dla mnei żadne cudowne diety nie uimem po nich utrzymać wagi, te kiloski które trace zaraz wracają. Dlatego teraz będę liczyć kalorie i jeść nie mniej niż 1500 kcal, ale tez nie wiecej
A ja tak nie lubię liczyć kalorii :P
Ale to za karę, za to niekoniczące się jojo
Trzymaj sie dzielnie i jestem pewna że waga niedługo zleci
a jaki to aerobik mąż ci kupił ?? miałas może ten z Carmen Electrą ?? ja go bardoz lubię
i teraz w Shape jest płyta dvd z tancem brzucha dla początkujących, chce go dzisia kupić, może cos pomoże ?? albo przyjemnie spedzę czas na malym tańcu i nie jest ta gazeta taka droga, 12 zł.
może też tego spróbuj, na pewno tańsze to niż chodzenie na grupowy aerobik
miłego dnia
SARO - dziekuje za gratulacje . Jak sie teraz czuje? Coz, trwalo to jakies 7 miesiecy, wiec calkiem sporo... Szczerze mowiac na poczatku byla to niemal abstrakcja, ze uda mi sie dojsc do mety . A to w tym momencie rzeczywistosc ! Szczerze mowiac do szczuplego wygladu zaczelam sie przyzwyczajac juz gdzies od jakichs 67 kg , kiedy to coraz odwazniej nosilam spodnice i temu podobne ciuszki . A teraz jestrem najzwyczajniej z siebie dumna i szczesliwa . Jesli ktos mysli, ze Swiat padnie nam do stop, Slonce przestanie swiecic... i inne tego typu cuda sie wydarza, to nie ma co na to liczyc . Ale o niebo lepsze samopoczucie, wieksza pewnosc siebie... to bedzie Wam dane ! Goraco Wam dopinguje, abyscie i Wy dotarly do mety
OSMIORNICZKO - przy najblizszej okazji wkleje pare fotek .
No to ja się zgłaszam na Twoim topiku i obiecuje sumiennie czytać może nie wszystko, ale przynajmniej początek i koniec
...hej Saro
Na czym polega dieta 5-dniowa? , którą masz zamiar rozpocząc?
Pytam z ciekawości...ale itak stwierdzam z czasem ,że jak dotąd najlepiej służy mi 1000kcal/1200 kcal i nie jedzenie kolacji.
Zazwyczaj było tak ,że gdy stosowałam inna dietę ...to jakoś sobie nie radziłam i zawsze kończyło sie to napadem na lodówkę.
Wiesz ...zaczęłam pić herbatkę irish crem....trochę małpując po tobie ...i muszę stwierdzić ,że jest rewelacyjna ...Nawet mój mąż rozsmakował sie w niej
A co do wyjazdu...to faktycznie planuję gdzieś wyskoczyć z mężusiem...jak tylko wyzdrowieje....jak dotąd cały luty jestem chora. ...No i musimy wyprawić sobie zaległe walentynki
Witam popołudniowo
U mnie dietka wzorowo. Zjadłam dokładnie to co zaplanowałam i jakoś znowu nabieram rozpędu i myślę że będzie dobrze, a kolejny dołek (bo w to że w ogóle będzie nie wątpie ) daleko przede mną. Więc teraz musze sie zebrać w kpuę i wziać za porządne zrzucanie kilogramów
Cieszę że tak Was tu dużo Razem jest raźniej. Każda wesprze, poradzi, ochrzani (jak trzeba). W kupie siła
Ośmiorniczko słusznie zauważyłaś że dziś dzień spadków, faktycznie wchodzę na topiki dziewczyn i każdej jest coraz mniej
kulko miło mi Cię widzieć i cieszę się że tak dzielnie idziesz do przodu
Oby tak dalej A co do wagi to już Ci napisałam u Ciebie jak to jest z moją wagą
marisial mam nadzieje że będziemy sie odwiedzać częściej
Co do diety oczyszczającej to przedstawia sie krótko:
Każdego dnia jem produkty danego rodzaju, ile chce. Tylko nie mogę ich solić i nalezy pić tylko wodę, herbatę zieloną czy ziółka.
I tak kolejno :
1 dzień warzywa (tylko ziemniaki można zjeść max.2 szt)
2 dzień twaróg chudy i kefir (tu zaczynają sie schody, bo nieposolony twaróg jest okropny ) ale ja mieszam go z kefirem i dodaje ziol i jakos to znosze
3 dzień kasze (nieposolone sa okropne )
4 dzień owoce (co do bananó ograniczenie max. 2 szt.)
5 dzień pierś z kurczaka lub ryba.
Mniej więcej tak to wygląda
Nikogo nie namawiam na tą dietę. Na mnie działa dobrze. Podczas 1 podejścia spadlo mi 5 kg. Podczas drugiego juz tylko 2 kg No a co teraz bedzie to nie wiem.
Dla mnie to taki polepszacz samopoczucia (jak juz jest po . Bo normalnie jestem na 1000kcal Wiec i zgubione kilogramy nie wracają
Kitolko najważniejsze żeby znaleźć sposób na siebie. Dla mnie to bedzie 3 raz ta dieta. Zobaczymy co będzie
Co do aerobiku to kupilam jakis z takiej serii. Ale teraz nie napiszę Ci dokładnie. Jak bede w domku to dokladnie sprawdze i napisze.
Biedronko dzięki za sprawozdanie Muszę przyznać ze to co napisalas, bardzo podzialalo na moja wyobraznie i dodalo zapalu do odchudzania
Również czekam na fotki
Podobało mi sie co napisalas o tym "przyzwyczajaniu sie do bycia szczuplym". Ja nadal patrze na siebie w lustrze z niedowierzaniem i zastanawiam sie czy to ja I nie dowierzam i troche sobie mysle, ze moze sobie wmawiam. ALe mysle ze jeszcze troche i tez zaczne sie przyzwyczajac
Raiqa ciesze sie że wpadlas sąsiadko Trzymam za Ciebie kciuki
pimpus co do diety to opisalam ciut wyżej Najlepiej jak stosujesz diete ktora Ci służy. Kiloski lecą i o to chodzi
Teraz bardzo dobrze sobie radzisz i na pewno osiągniesz zamierzony cel Tylko musimy sie trzymać razem i wspierać, a będzie dobrze
Co do Irish Cream to ja też się nią rozkoszuje. Pyszna jest z dodatkiem mleko (oczywiscie 0% )
Życze realizacji planu wyjazdowego. Na pewno dobrze Ci zrobi, skoro caly czas bidulka chorujesz
Bardzo serdecznie Was pozdrawiam i czekam na relacje jak Wam minął dzionek
Witajcie !!!
Biedroneczko gratuluję Ci z całego serca Nawet nie moge sobie wyobrazić tego uczucia kiedy w końcu waży się tyle ile się chce naprawdę - to musi być cudowne uczucie Badź jednak tu z nami i wspieraj - plis
Ja dzisiaj idealnie z dietą no i 2 h na siłowni. Jestem zadowolona
Zakładki