Czołem!
No wreszcie doczekałam sie i twego pynia.Miło mi cie wreszcie poznac
Nooo,a tak wogóle to chciałam ci powiedziec,ze szczenka opadła mi i trzy razy obiła sie o podłogę.
Nawet nie sądziłam ze schudnięcie az tak moze zmienic człowieka.
Wyglądasz zupełnie inaczej...tak samo radosna,ale zupełnie inna
Super jest to zdjecie z tymi spodniami jak je trzymasz...idealne do reklamy
Ach Saro!Co ja ci moge powiedziec.Chyba tylko tyle ze jestem z ciebie bardzo dumna i strasznie sie ciesze ze choc ty masz te ciężką podróz juz za sobą.
Wyglądasz bosko!!!!!!!!
Oczywiscie zmotywowałas mnie tymi fotkami maxymalnie.Tak,wiec jak przystało na poniedziałek juz jestem na diecie.Tym razem ,,wielki powrót koktailu''/
Wiem ze to nie za dobry pomysł,ale chce zeby troche zołądek mi sie skurczył,bo teraz to istne wiadro...
ach,nie moge sie napatrzyc na te twoje zdjęcia.....
pozdrawiam cie serdecznie i zycze miłego dnia
Zakładki